Daisy gun 1

By daisy-writer123

3.5K 530 277

Dziewczyna spotyka po kilku miesiącach swojego kolegę z starszej klasy. To była miłość od pierwszego wejrzeni... More

Pierwszy września- pierwszy dzień szkoły
Nowy kolega z klasy trzeciej
Nowy ship Karol x Felicja
Porwanie Felicji przez ludzi Artura Astrid
Skutki komplementu od Artura
Skutki komplementu Artura cześć 2
Bullying w szkole oraz pocieszanie Felicji
Odwiedziny Weroniki
Piżama party
Spotkanie Karola Astrid
Różowe stokrotki od Karola
Metching piżamy i komplement od Karola
Ulica Grosikowa
Wyznanie miłości Karolowi cześć 1
Wyznanie miłości Karolowi cześć 2
Wyznanie miłości Karolowi cześć 3
Przedstawienie Felicji mafii Karola
Stłuczenie kostki oraz zniecierpliwiona dziewczyna
Przedstawienie Felicji Weronice
Kłótnia Weroniki i Karola
Poprawienie humoru Weronice
Ojciec Mateusz wykonany przez Felicje
Spotkanie Artura z Felicją
Balet
Balet cześć 2
Porwanie Felicji przez Harry'ego i Paulinę
Spotkanie po latach Harry'ego i Pauliny
Wizyta sąsiadki
Kupienie prezentu Felicji oraz porwanie jej przez mafię Weroniki
Urodziny Felicji część 1
Urodziny Felicji część 2
Upicie Felicji
Skutki upicia Felicji
Kac Felicji
Przeziębienie
Spełnienie marzeń sióstr
Zakupy z Emilii
Spotkanie szefów mafii
Chorowanie oraz nocowanie Karola
Porwanie Felicji przez ludzi Karola
Remont oraz ustalanie planu lekcji
Wypisanie się ze szkoły oraz pierwszy trening z Weroniką
Darkinson, Luki...
Pierwsze lekcje oraz porwanie
Operacja za pół miliona oraz opowieści o tradycjach Astrid
Rozmowa o dzieciach...
Poważna rozmowa! Kolejny żart Feliksa
Trening oraz laminacja rzęs
Ogródek oraz znowu rozmowy o dzieciach...
Pójście do sklepu militarnego
Przetrenowanie się
Zła passa Pauliny i Felicji
Mat i bunt Felicji
Bójka oraz głaskanie chłopaków po głowie
Test Felicji oraz trening dziewczyn
Ciężkie treningi oraz szukanie Mata
Ostatni dzień przed występem i dodanie Felicji na grupę
Występ
Oświadczyny

Maseczki...

26 8 4
By daisy-writer123

Karol

        Wyszedłem z domu około godziny 5. Podjechałem pod bazę. Szybko wszedłem do salonu. W nim zobaczyłem Lucasa, Artura i Piotrka. Spojrzeli się na mnie.

- Gdzie byłeś w nocy? - zapytał Piotrek.

- U Felicji- odpowiedziałem wchodząc na korytarz.

Wiedziałem już, że ich miny były bezcenne. Odłożyłem rzeczy do pokoju i poszedłem do kuchni. Zrobiłem sobie zupkę chińską. Gdy już szedłem do pokoju zatrzymali mnie.

-Siadaj Karol tutaj- powiedział Piotrek.

Usiadłem koło Artura.

- Co robiliście? - spytał Artur.

- Dałem się namówić na maseczki- odpowiedziałem.

Zaczęli się chichrać.

- Wiem, Weronika mi wysłała nawet zdjęcie- pochwalił się Artur.

Zakrztusiłem się zupką.

- Skąd miała zdjęcie? - spytałem.

Pokazał mi zdjęcie, które robiła ze mną Felicja. Lucas z Piotrkiem zaczęli się śmiać.

Kacper stał przy futrynie drzwi z korytarza. Patrzył się na nas.

- Dałeś się namówić na maseczki? - zapytał niedowierzając.

- W tym tygodniu na makijaż też się zgodził- dodał Piotrek.

Lucas się chichrał.

-Weronika i Paulina cię pomalowały? - spytał Artur.

Przyszedł Harry.

- Polegliśmy - skomentował Harry.

Spojrzał się na mnie.

-A ty dwa razy - dodał.

- Drugiego nie uważam za polegniecie- wszyscy się na mnie spojrzeli- A z czego co słyszałem, to jednego dnia beze mnie nie wytrzymuje- powiedziałem.

Wszyscy zaczęli się chichrać.

- Aż tak ją od siebie uzależniłeś? - spytał Harry.

Wzruszyłem ramionami. Artur zaczął się śmiać.

- Zobaczymy, jak znajdziesz sobie dziewczynę- sprowokowałem go.

-Nie doczekasz się tego- odpowiedział Artur.

Zaczęliśmy się z niego śmiać, aż do pokoju nie weszły Paulina z Weronką. Spojrzały się na nas i coś między sobą szeptały.

- Dzisiaj też robicie im makijaże? - spytał Lucas.

Wróciły wzrokiem do siebie i zaczęły się chichrać.

- Nie dziś- próbowały powiedzieć.

Poszliśmy wszyscy do mojego pokoju. A w salonie został Piotrek i Lucas. Usiedliśmy na moim łóżku. Dziewczyny coś między sobą szeptały.

- Spełnicie nam drugie marzenie? - wypaliła nagle Weronika.

Zrobiły słodkie miny. Wszyscy odwróciliśmy wzrok. To już stało się nasza słabość. Paulina z kimś pisała.

- No to jak? - spytała słodko Paulina.

- No dobra- powiedzieliśmy zgodnym chórkiem.

- Jakie to marzenie? - zapytał Artur.

Wyciągnęły z plecaka maseczki. Po jednej każdemu rzuciły na kolanach. Sobie później wyciągnęły.

Popatrzyliśmy się na siebie.

- Niech wam będzie- przekazał im komunikat Harry.

Ubraliśmy wszyscy maseczki. Paulina z Weronika do nas podeszły. Zrobiły nam selfie. Paulina wysłała zdjęcie komuś, gdy wracały na miejsce. Do pokoju wszedł Piotrek. Dziewczyny się na niego spojrzały. Już było za późno na ucieczkę.

- Piotrek, spełnisz nasze marzenie? - spytały.

Zrobiły słodkie miny.

-Dobra, ale jakie- odpowiedział.

Ja z chłopakami zaczęliśmy się śmiać. Lucas wszedł.

- Luki, spełnisz nasze marzenie- zapytały, gdy Piotrek siadał koło nas.

- Dobrze- odpowiedział i usiadł na moim łóżku.

Wyciągnęły maseczki. Widziałem u chłopaków przerażenie. Kacper otworzył drzwi i wszedł. Dziewczyny się uradowały.

- Kacperku, spełnisz nasze marzenie? - spytały przeuroczo.

- Jasne, ale jakie? - zapytał siadając koło Lucasa.

Rzuciły mu maseczkę. Patrzyły na nich jak zakładali a później zdjęcie zrobiły. I komuś wysłały.

- Felicja będzie zadowolona z tych wszystkich zdjęć- przybiły ze sobą piąteczkę.

- Wysyłaliście wszystko Felicji ?!- zapytał Harry.

- Makijaże oraz maseczki- pochwaliła się Weronika.

- Ej odpisuje- powiedziała Paulina.

- Ale ładnie wyglądają w tych maseczkach. - napisała Felicja do Weroniki.

- A jak Luca, Piotrka i Kacperka namówiliście? - przeczytała po cichu Paulina.

Obie zaczęły się śmiać. Spojrzeliśmy na nie.

- I co współczuje nam za te tortury? - zażartował Artur.

- Nie- spojrzała się na nas- Mówi, że ładnie w nich wszyscy wyglądacie- powiedziała Paulina.

- Oraz spytała, jak was namówiliśmy- spojrzały się na Lucasa, Piotrka i Kacpra- Chyba wolicie nie wiedzieć, jak was nazwała- oceniła Weronika.

- No mów- poprosił Lucas.

- Luca, Piotrka i Kacperka- chichrała się Paulina.

Zacząłem się z nią śmiać.

- A ciebie niby jak nazywa, że się z nas śmiejesz? - spytał Piotrek.

- Misiu - zaśmiał się Artur.

- Skąd wiesz? - zapytałem.

- Bo tak do ciebie pisze Feli- powiedziała Weronika.

- Skąd wiesz? - spytałem.

- No, bo moi ludzie przeszukali jej telefon, gdy była związana- odpowiedziała Weronika.

- Aha- powiedziałem.

Śmiali się, dopóki nie zdejmowaliśmy maseczek. A jak zdjąłem to Felicja do mnie zadzwoniła. Chciałem wyjść na balkon pogadać, ale mnie zatrzymali.

- Cześć skarbie- powiedziałem.

- Hej misiu- odpowiedziała.

Wszyscy się na mnie patrzyli.

- Co chcesz? - spytałem wchodząc na balkon.

- Przyjdziesz do mnie? - zapytała.

- A nie chcesz ty do mnie przyjść? - odpytałem.

- Chętnie- odpowiedziała.

- To możesz już wychodzić- stwierdziłem.

Rozłączyła się. Wszedłem do pokoju.

- I co? - spytała Weronika.

- Felicja tutaj przyjdzie- wymamrotałem.

Usiadłem na łóżku.

- Ale za tobą tęskni- skomentował Lucas.

- Sami jej się zapytacie- wzruszyłem ramionami.

Weronika się chichrała.

-A to zdrowa już jest? - spytał Piotrek.

- No jeszcze bierze leki, ale już nie zaraża- oceniłem.

- Myślisz, że się zgodzi w sobotę trenować? - zapytała Weronika.

- Sama Felicji zapytaj, czy jej się chce- powiedziałem.

Paulina się pod nosem chichrała. A jak skończyła to zauważyliśmy Felicje w drzwiach.

Zamknęła je.

- Z czego się śmiejesz? - spytała.

- Z niczego- powiedziała szybko.

Usiadła koło mnie.

- Czy tęskniłaś za Karolem? - zapytał Kacper.

Spojrzała się na niego.

- Nie- skłamała.

Doskonale wiedziałem, że teraz kłamie. Coś czarnego jej wystawało z kieszeni.

-Co to jest? - zapytałem.

- Telefon- skłamała.

Szybko go włożyła do kieszeni.

- A Felicja, będziesz chciała ze mną trenować w sobotę? - dopytała Weronika.

Felicja wzruszyła ramionami.

- Zapytaj mnie piątek wieczorem, a ci odpowiem- powiedziała po chwili.

Oparła głowę o mój bark.

- Co robimy? - zapytał Artur.

- Piotrek przynieś karty. Zagramy w remika drużynowo- poleciłem.

Po jakimś czasie przyniósł karty.

Były 4 drużyny. Pierwszej drużynie byłem ja i Felicja. W drugiej był Harry z Arturem. Trzeciej były Weronika z Pauliną. A czwartej drużynie byli Kacper, Lucas i Piotrek. W pierwszej rundzie my wygraliśmy. Oczywiście za sprawką Felicji.

- Jaka ty dobra jesteś-skomentował Piotrek.

W drugiej rundzie mieliśmy dwa punkty. A wygrał Harry z Arturem. W trzeciej rundzie my wygraliśmy. Tak do końca gry wygrywaliśmy. Felicja się uśmiechała.

- Kurde- zawołał Lucas.

- Przekładam to na wieczór- powiedziałem.

Kacper, Lucas i Piotrek przytaknęli. Wyszli z pokoju.

- O co chodzi? - zapytała mnie na ucho Felicja.

- A to związane z moją pracą- szepnąłem jej na ucho.

Nie zdziwiła się.

- To my idziemy- powiedział Harry.

Wszyscy oprócz nas wyszli z mojego pokoju. Położyłem się, a ona położyła głowę na moim torsie.

- Co robimy? - zapytałem.

- Wybierzesz nam film? - spytała.

- A co chcesz? - dopytałem.

- Może auta 4- zaproponowała.

Puściłem na jej życzenie, ale później mi się spodobało. Zajrzał Piotrek i do nas dołączył.

         Obejrzeliśmy to całe. Piotrek opuścił nas. Felicja pocałowała mnie w policzek. Później ją wziąłem na kolana. Całowaliśmy się około piętnaście minut. Z kilkoma przerwami. Pod koniec przytuliła się do mnie. Wtuliła się we mnie. Objąłem ją. Siedzieliśmy tak długo. Zeszła z moich kolan i usiadła koło mnie. Pocałowałem ją w policzek. Uśmiechnęła się. Zeszła z łóżka i mnie pociągnęła do wyjścia. Wyciągnęła z bazy i usiadła na swoim rowerze.

- Jedziemy razem czy osobno? - zapytała.

Stwierdziłem, żeby jej nie męczyć to wybiorę razem.

- Razem- powiedziałem.

Przesunęła się do tyłu siedzenia.

- A nie chcesz motorem się przejechać? - spytałem.

Od razu zeszła z roweru i pokiwała głową. Poszedłem do garażu i wyjąłem swój motor. Wziąłem też dwa kaski. Podjechałem do niej. Założyłem swój kask i jej pomogłem. Wsiadła za mną i się od razu przybliżyła. Przytuliła się do mnie. Włączyłem motor.

- Jak będzie za szybko to mnie uszczypnij- poleciłem.

Rozpędziłem się. Wyjechałem z Grosikowej.

-Szybciej- poprosiła.

Przyśpieszyłem do maksymalnej prędkości. Jeździliśmy około dwadzieścia minut. W czasie jazdy Felicja mnie bardzo mocno przytulała. Zaparkowałem w garażu. Zsiadłem z motoru i pomogłem Felicji zejść. Szybko ściągnąłem swój kask. Gdy zobaczyłem, że Felicja się meczy z odpięciem pomogłem jej.

- Długie paznokcie ci nie służą- zażartowałem jak jej ściągałem.

Odłożyłem kaski, a Felicja nadal stała przy motorze. Podszedłem do niej. Wziąłem jej dłoń.

-Ale są przynajmniej ładne- oceniłem.

Były czarne. W kształcie migdała. Uśmiechnęła się i mnie przytuliła.

- Sama je malowałam- pochwaliła się.

- Hybrydy czy zwykłe? - zapytałem.

Zdziwiła się.

- Zwykłe- powiedziała.

Przyjechał swoim autem Kacper.

- Sztos szpony Felicja- zawołał Kacper.

Uśmiechnęła się szerzej. Pocałowała mnie w policzek.

-Pa- powiedziała wychodząc z garażu.

Wyszliśmy z bazy i poszliśmy załatwić kilka spraw.

Continue Reading

You'll Also Like

124K 3K 28
Madison Reily~18-letnia dziewczyna, która właśnie skończyła liceum. Postanawia się wyprowadzić od swoich nadopiekuńczych rodziców, do swojego starsze...
5.1K 301 15
Ona, dziewczyna pragnąca ucieczki od rodziców i on, tajemniczy i niebezpieczny chłopak dla, którego Natalie przepadła bezpowrotnie. Szesnastoletnia N...
9.2K 324 44
Pierwsza część trylogii ,,Murder" 18-letnia księżniczka Emily Roy od czterech lat jest anonimowym płatnym zabójcą. Nikt oprócz jej dwóch przyjaciółe...
2.4K 508 46
Anioły i demony zawsze się kłóciły i nienawidziły, to szybko się nie zmieni. Jednak teraz panuje rozejm. Powstała szkoła, w której wspólnie się uczą...