Rozdział LXVII

401 26 68
                                    

- Nomi, co ty robisz?! -zaczął krzyczeć i wymachiwać rękami Alien
- Leże sobie, to już nie można odpocząć?
- Można, ale też możesz z nami, na zewnątrz. Na świeżym powietrzu jest przyjemniej niż w środku -zaczął maknae
- Dalej przebieraj się -chłopak podszedł do szafy i zaczął szukać mojego stroju kąpielowego - O, załóż to! -rzucił nim we mnie
- Mu...
- Tak, bo ci nie dam spokoju
- Ma racje, przecież znasz Tae
- Dalej, idź do łazienki, bo nie tylko dla ciebe będzie niekonfortowe przebieranie się przy nas -chłopak wepchnął mi w ręce mój strój kąpielowy i zaciągnął mnie do łazienki jednocześnie zamykając drzwi za mną. Przebrałam się w czarny, jednoczęściowy strój kąpielowy, który dał mi Taehyung

 Przebrałam się w czarny, jednoczęściowy strój kąpielowy, który dał mi Taehyung

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Przejrzałam się troche w lustrze. Nawet nie jest tak źle; dodatkowo przykryłam blizny, których się jeszcze nie pozbyłam, wodoodpornymi kosmetykami. Po chwili wyszłam z łazienki, przy której stali najmłodsi

- O już jesteś! A teraz chodź -Tae złapał mnie za nadgarstek i zaciągnął do sypialni
- Przy okazji przygotowaliśmy ci coś na narzucenie na siebie i dodatkowo wyczyściliśmy twoje okulary przeciwsłoneczne -powiedział Kookie, który delikatnie się uśmiechał ukazując swoje urocze, królicze ząbki
- Jeju, dziękuje chłopcy -objęłam ich obu - Dziękuje, że tak o mnie dbacie
- Nie ma problemu
- A i jeszcze jedno! -krzyknął V - Jeszcze krem z filtrem, bo jeszcze nam się spieczesz -zażartował
- Tak, ale lepiej, abyś jej tego nie nakładał -wtrącił się maknae, ponieważ starszy już chciał wyciskać wcześniej wspomniany kosmetyk
- Co? Czemu?
- Bo będzie wtedy wyglądać tak... -wtedy pokazał nam zdjęcie

- Kook, miałeś tego nikomu nie pokazywać! - No przecież pokazuje to tylko tobie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- Kook, miałeś tego nikomu nie pokazywać!
- No przecież pokazuje to tylko tobie... i Nomi
- Dobra, skończcie te kłótnie i po prostu nikomu o tym nie wspominajmy
- Jestem za
- A nawet przeciw -powiedział Tae robiąć lenny face
- Co?
- Nic nic, chodźmy już -wykrzyczał i zbiegł po schodach. Wraz z Jungkookiem ruszyliśmy w stronę Aliena i udaliśmy się na dół

- No dalej, chodźcie!
- Przecież idziemy, spokojnie hyung -próbował uspokoić maknae. W końcu wyszliśmy z domku i od razu można było dostrzec wszystkich przy brzegu jeziora. Nasi nowi znajomi również już dotarli

- O Nomi! -zauważył mnie Togata
- Cześć -uśmiechnęłam się blado
- Super, że przyszłaś -podeszła się przywitać Nejire - Ciesze się, że nie zostawiłaś mnie samej wśród chłopaków - zażartowała
- Ta, hah
- Hey Hoseok, a Namjoon w ogóle do nas dołączy?
- Jasne, tylko poszedł coś załatwić z panem Lee
- O to fajnie
- A w ogóle, Nomi -zaczęła dziewczyna - Gdzie macie toalete?
- Jak wejdziesz do tamtego domku, to po schodach w góre i od razu po lewej -odpowiedział Taehyung pokazując na ich domek, jednocześnie wyręczając mnie z odpowiedzi
- Dzięki -uśmischnęła się promiennie i poszło w wcześniej wskazanym kierunku, po czym chłopak skierował wzrok na moją osobe
- No co? -patrzyłam na niego wymownie
- Przecież nic nie mówie -odwróciłam się na pięcie i skierowałam się w stronę leżaków. Usiadłam na jednym z nich, zabrałam krem stojący na stoliczku obok i zaczęłam się smarować

- Pomóc ci? -podniosłam wzrok i zobaczyłam Jimina delikatnie uśmiechającego się
- Jeżeli możesz -podałam mu krem, a sama podtrzymałam włosy, aby nie opadały na ramiona. Chłopak stanął za mną i zaczął nakładać kosmetyk na moje ramiona i wsmarowywać go. Ktoś mi powie dlaczego to było tak przyjemne? Myślałam, że za chwile odpłyne

- Gotowe -oznajmił starszy i przekazał mi tubke z kremem
- Dzięki Jimin -uśmiechnęłam się, po czym położyłam się na leżaku, jednocześnie zakładając okulary
- Jeszcze nie idziesz do wody? -zapytałam widząc, jak chłopak również kładzie się na leżaku obok
- Też chce się troche opalić
- To lepiej się posmaruj, bo się spalisz na tym słońcu
- Jak tym razem ty mi pomożesz w smarowaniu pleców -zażartował
- Jasne -niewzruszona wzięłam krem i gdy spowrotem spojrzałam na chłopaka, on już siedział bez koszulki ze swoim chytrym uśmieszkiem. Stanęłam za nim i zaczęłam smarować jego plecy, a następnie ramiona. W pewnym momencie chłopak pociągnął delikatnie moje dłonie na jego klatke piersiową

- Trzymaj się mocno
- Co? -w tym momencie Jimin wstał i wziął mnie na barana - Co ty odwalasz? Nie mogłeś ostrzec wcześniej?
- Przecież powiedziałem, że masz się trzymać -przewróciłam oczami
- Dobra, a teraz możesz mnie postawić?
- Nie
- Co? Czemu?!
- Bo idziemy się pobawić
- O co ci chodzi Chim? -zaczął iść w stronę brzegu
- No idziemy do wody, popływać
- To chyba o czymś zapomniałeś
- Przecież wiem doskonale, że nie umiesz pływać głupku
- To czemu wchodzisz do wody ze mną na plecach? -wtedy mnie postawił, a woda sięgała mi do połowy ud
- Bo teraz cię będe uczył pływać
- Oh nie wierze w ciebie
- To lepiej uwierz. No dalej, chodź -podał mi ręke - Przecież będe cię trzymać, tak jak wczoraj -te ostatnie słowa już wyszeptał. Podałam mu ręke bez wahania; ufałam mu. Zaczęliśmu wchodzić coraz głębiej i głębiej, aż woda zaczęła sięgać mi do klatki piersiowej. Wtedy powoli zaczęła się moja nauka. Oczywiście Jungkook i J-Hope do nas dołączyli. Z każdą chwilą czułam się coraz lepiej we wodzie, a ta nauka nie była jakoś szczególnie zła; łatwo mi to przychodziło

- Ty serio nie umiesz pływać?
- No niby coś tam umiem, ale nie potrafie na głębokiej
- A chcesz spróbować?
- No czemu nie
- Dobra, to chodź -Jungkook popłynął kawałek, aby sprawdzić, w którym miejscu jest głębiej - Okej, tutaj
- Chodź -i popłynęłam powoli za Jiminem - Dobra, spróbuj podpłynąć do Kookiego, a potem spowrotem do Hobi hyunga
- Okej -zrobiłam tak jak powiedział starszy i poradziłam sobie bez problemu
- To teraz spróbuj bez asekuracji Jimina -zawołał maknae
- Spokojnie, jesteśmy blisko -i ponownie udało mi się przepłynąć
- Super ci poszło!
- Szybko się uczysz młoda -poczochrał mnie Hoseok
- To dlatego, że mam fantastycznych nauczycieli. Dziękuje chłopcy -przytuliliśmy się wspólnie
- To jak, idizemy popływać wspólnie?
- Jasne -i tak zrobiliśmy

Suga prov
Jestem dumny z Nomi, że się przełamała i dała się namówić dzieciakom na to pływanie; fantastycznie jej poszło. Po jakimś czasie na brzegu zostaliśmy tylko ja, Jin i Tamaki. Jak widać młodsi woleli wode, no ale ktoś musi ich pilnować, prawda? Stwierdziłem, że będe ich obserwować, aż w końcu Taehyung wymyślił skoki do wody z pomostu. Wszyscy skakali, biegali po pomoście, bawili się. Było widać, że dziewczyna się waha, jednak dała się namówić. Skakała wspólnie z resztą, dzięki czemu było dla niej bezpieczniej. Aż po chwili zobaczyłem jak chce się rozpędzić do samodzielnego skoku. Miałem co do tego złe przeczucia. W końcu się rozpędził i skoczyła dość daleko. Myślałem, że tak długo nie wypływa, ponieważ było tam głęboko. Byłem w wielkim błędzie...

Przepraszam za te opóźnienia i wgl, ale wiecie, nauka online, to nie jest tak łatwo, tym bardziej jak nauczyciele chcą nadrobić cały materiał w pare dni 🙄

A jak tam u was z nauczaniem online?

I jak się podobały koncerty BTS online? ^^







Bad Girl || Kim Namjoon  {Zakończone} Where stories live. Discover now