Rozdział LI

445 32 8
                                    

Minęły już prawie dwa tygodnie od mojej rozmowy z Bang Sihyukiem. Nadal nie jestem pewna, co do bycia trainee w Big Hit, to niedla mnie. Coraz bardziej zbliżał się termin naszego wyjazdu do ciepłych krajów. Na szczęście chłopcy mieli spędzić urlop nad wodą, niedaleko małego miasteczka
Dzisiaj chłopcy mieli dość pracowity dzień w wytwórni. Przed wyjazdem chcieli dać z siebie wszystko, aby pełni satysfakcji mogli cieszyć się zasłużonym wakacjami. Suga pracował w wytwórni nad swoją piosenką, a Jimin i Hope zostali na sali treningowej, aby poćwiczyć układy taneczne. Po kolacji RM gdzieś się zmył, a V i Kook chcieli coś porobić. Stwierdziłam, że pobawię się razem, nimi, bo i tak nie mam co robić. Jin był już zmęczony, więc poprosił mnie, abym dobilnowała, żeby ta dwójka nie roozniosła dormu
Maknae Line zakończyli swój dzień bajką, bo w połowie oglądania zasnęli. Ogarnęłam ich trochę, dobrze, że siedzieli na łóżku. Wyłączyłam laptopa, przykryłam ich kocykami i po cichutku wyszłam z pokoju. Gdy przechodziłam obok jednego z pokoi, zauważyłam, że pali się w nim światło. Zapukałam delikatnie, po czym otworzyłam drzwi i weszłam do środka. W pomieszczeniu siedział lider na fotelu, przy swoim biurku

- Joonie? -chłopak coś zapisywał, gdy po chwili zwrócił na mnie uwagę
- O Nomi, co jest? -jego twarz była bardzo pogodna, co sprawiało, że się rozluźniałam
- Nie za długo tu siedzisz? Jest już 00:52
- O to samo mógłbym zapytać ciebie -zaśmiał się delikatnie
- Tae i Kookie zasnęli na bajce, więc jestem już wolna -oparłam się o biurko - A co tam piszesz?
- Nic, próbuję pracować nad nową piosenką
- Oh, mogę zobaczyć?
- Jasne -po odpowiedzi chłopaka usiadłam mu na kolana, aby móc na spokojnie przejrzeć jego prace.  Chwyciłam kartkę, oparłam łokcie o biurko i zaczęłam czytać. Po chwili poczułam ramiona Namjoona, które objęły mnie, a jego głowa spoczęła na moim ramieniu

"I need you girl
wae honja saranghago honjaseoman ibyeolhae
I need you girl
wae dachil geol almyeonseo jakku niga piryohae"

- I need you girl, jesteś taka piękna; jesteś taka chłodna -wyszeptał mi do ucha, po czym pocałował w szyje
- Ten tekst... jest o mnie?
- Można powiedzieć, że myślałem o tobie
- Uroczy jesteś -pocałowałam go w policzek
- A czy ten uroczy człwieczek może dostać od ciebie buziaka?
- Ależ naturalnie mój człowieczku - zachichotałam. Po chwili nasze usta złączyły się w delikatnym, pełnym uczuć pocałunku, który nie trwał krótko. Zaczęliśmy się wpatrywać w siebie, jakby wokół nas nie było nic ciekawego. Zastanawiam się każdego dnia nad uczuciami do Namjoona i wydaje mi się, że za każdym razem są coraz to bardziej pewne i prosto z serca. Chłopak zaczął gładzić swoją dłonią mój policzek

- Śpij dzisiaj u mnie -odgarnął mój kosmyk włosów za ucho
- Eh, nie wiem czy to dobry pomysł, a co jeśli reszta...
- Shh, spokojnie, wykombinuje coś, a Suga mi w tym pomoże
- No dobrze... zaraz, co? Jak to Suga?!
- Tak, wie o wszystkim, spokojnie
- Ale czy...
- Tak, tylko on, jeżeli nie chcesz jeszcze tego tak rozgłaszać wśród chłopaków, to okej, nie ma sprawy. Szanuję twoje zdanie Nomi
- Ash, dobrze
- To jak z tym spaniem?
- Dobrze, tylko dobrze by było się najpierw wykąpać, c'nie? Zaraz wracam -gdy wstałam i chciałam już wyjść, chłopak złapał mnie za rękę
- Tylko wróć szybko
- Dobrze Joonie -pocałowałam go w policzek i wyszłam z pomieszczenia

Bad Girl || Kim Namjoon  {Zakończone} Where stories live. Discover now