23. Była twoją żoną

748 36 0
                                    


Jedziemy z Kolem do Mystic Falls, kiedy za niedługo będziemy, zrobię to co powinnam zrobić dawno temu. Dziwi mnie to że Kol mi na to pozwolił, bo gdyby on chciał coś takiego zrobić to byłabym bardzo zazdrosna. Wybrał numer Eleny i włączył głośnik, odebrała po kilku synałach.

- Słucham - usłyszałam jej głos. Co tak bardzo ją zirytowało?

- Wiesz co robi się z ludźmi, którzy zabijają ci bliskich? - zapytał

- Czego chcesz? - jej ton się zmienił.

O wow, od kiedy ona jest taka agresywna?

- Salvatore zabił mi żonę, domyśl się czego mogę chcieć.

- Katherine była twoją żoną? Jak to zabił?- jej głos stał się smutniejszy.

Zmarszczyłam brwi, ona naprawdę jest smutna z powodu mojej śmierci?

- Jest nią - odpowiedział, a ja starałam się nie roześmiać na myśl co ją czeka. Dobrze, że jesteśmy bardzo dobrymi aktorami.

- Kiedy będzie pogrzeb? -zapytała.

- Nie będzie go -rozłączył się.

Uśmiechnęłam się. To rozmowa informująca ją i resztę o mojej śmierci to tylko niewinny wstęp do naszej zabawy.

- Jesteś pewny, że chcesz być tutaj ze mną kiedy będę się na nich mścić? - spojrzałam w jego oczy.

- Tak, ktoś musi cię pilnować.

- Studiowanie jest takie męczące - westchęłam.

Chodzenie na codzienne zajęcia jest takie nudne, a uczenie tak małych porcji materiałów jest tak frustrująca. A ich imprezy są strasznie nudne.



********
Wszytko jest już gotowe. Teraz czekamy tylko na przybycie Eleny. Gdy zaczęłam czuć wątpliwości powiedziałam sobie, że to zemsta na tym dupku, a użycie ciała Eleny będzie odpowiednią karą za to że oboje mnie zdradzili. Mam nadzieję, że to nauczy ich, że lepiej traktuje się bliskie osoby. Usłyszeliśmy pukanie do drzwi, Kol poszedł otworzyć, po tym jak usłyszałam, że jest już w salonie weszłam do pomieszczenia. Moja bliźniaczka otworzyła szerzej oczy.

-Mówiłeś, że ona nie żyje - patrzyła to na Kola to na mnie.

-Bo jestem martwa - uśmiechnęłam się. -Wiesz co robi się gdy ktoś cię zabije?

Elena otworzyła usta i je zamknęła. Boi się że ją zabiję? Im bliżej niej byłam jej strach się zwiększał. Czułam to.

-Nie mam z tym nic wspólnego - cofnęła się parę kroków. Przecież nie zamierzam jej zabić, nadal jest moją siostrą.

-Masz rację, Damon zabił mnie bo jestem słabym punktem Kola i dlatego że jest egoistą, ale ja będę lepsza. Nie zabiję cię, a ugodzę w niego tak jak on w nas, Eleno. Mam nadzieję, że to was czegoś nauczy.

The Vampire DiariesWo Geschichten leben. Entdecke jetzt