Rozdział 160

77 9 4
                                    

Morro: (Ciekawe co robi Nya...)

Jay: *siedzi w salonie*

Edna: Jedziesz do babci? 

Jay: Posiedzę w domu...

Edna: To inaczej...jedziesz do babci

Jay: Po co się pytałaś ,jeżeli i tak nie mam wyboru?

Edna: Nie pyskuj tylko się zbieraj...

Nya: *nie ma co ze sobą zrobić* (Co by tu porobić)

Cole: Jestem *zamyka drzwi*

Lou: Chodź tu na chwilę *siedzi w kuchni*

Cole: *siada na przeciw jego* Tak?

Lou: Wiem, że nie jestem dobry w tych sprawach, ale powiedz mi prawdę...Czy to ty pomalowałeś szkołę? *patrzy na niego poważnie*

Cole: (Ale skąd on...) Skąd te przypuszczenia?

Lou: Była tu policja...mów prawdę, czy to ty?

Cole: Może tak, może nie *mówi obojętnie*

Lou: Cole...

Cole: A nawet jeśli to ja, to co mi zrobisz?

Lou: Nie tym tonem, zobaczymy...czyli to ty. Nie tak cię wychowałem...

Cole: Błagam cię i tak mnie nie zrozumiesz...

Lou: Przynajmniej spróbuje, powiedz mi, dlaczego?

Cole: Bo nikt mnie nie rozumie, po tym jak wtedy straciłem pamięć (i najlepszą dziewczynę) jakoś wszystko tłumiłem w sobie...nikt nie próbował mnie zrozumieć...i jakoś tak wyszło, że wstąpiłem do gangu i i i....tak wyszło *ulżyło mu*

Lou: Synu...było mi powiedzieć od razu...

Cole: Wiesz jaki to obciach *zaśmiał się*

Lou: *zaśmiał się* Dobra, dobra...to idziemy?

Cole: Eh...możemy, tylko jest jedno pytanie: Jak oni mnie namierzyli? Przecież miałem rękawiczki , czyli odcisków palców nie mogą mieć...chyba, że mają moich przyjaciół

Lou: Obgadamy to na policji *uśmiechnął się i razem poszli*

-Komisariat-

Policjant 1: Dobrze ,że Panów widzę...zapraszam do gabinetu *mówi do Lou i Cola*

Cole i Lou: *wchodzą i siadają na krzesła*

Cole: (Już nie pamiętam kiedy ostatni raz miałem taki stres....)

Policjant 1: Tak ,więc przejdźmy do rzeczy...jak Panu wiadomo 3 maja tego roku została zniszczona ścina szkoły do której Pan uczęszcza...

Cole: Tak, pamiętam...

Lou: (Wszystko będzie dobrze, mój syn wcale nie jest kryminalistą...)

Policjant 2: Z kamer dowiedzieliśmy się ,że mogłeś uczestniczyć w tym wandalizmie...

Cole: (Oks ty debilu...nie wyłączyłeś wszystkich kamer) Możliwe...

Lou: (Cole....)

Policjant 1: Możesz trafić do wiezienia od 3 miesięcy do 5 lat...ale to nie musi tak się skończyć...

Ninjago...Nieodwracalny Bieg ZdarzeńWhere stories live. Discover now