Rozdział 70

147 16 21
                                    

Nya: Na prawdę? *udaje, że nie wie

Jay: Jesteś moim tlenem...nie potrafię bez ciebie żyć... *po czym namiętnie całuje Nye

Nya: *odwzajemnia i zamyka oczy

Jay: *każdy następny pocałunek jest co raz namiętniejszy

Nya: * wiatr delikatnie rozwiewa im włosy

Jay: *Uśmiecha się i patrzy w błękitne oczy ukochanej

Nya: *patrzy na nocne niebo

Jay: Gwiazdy mogą ci po zazdrościć twojego blasku... *uśmiecha się i patrzy na gwiazdy

Nya: Na pewno nie chcesz iść na poezję? *zaśmiała się

Jay: Aż tak źle? *śmieje się

Nya: Źle?...raczej na odwrót mój drogi 

Jay: A już myślałem... *kątem oka spogląda na zegarek* (20:56...nie będę psuć tej pięknej chwili...) *całuje dziewczynę

Nya: Kotku...*mówi między pocałunkami

Jay: Słucham... *całuje dalej

Nya: Muszę się już zbierać 

Jay: Dlaczego? Noc jeszcze młoda... 

Nya: Bo...jutro piątek i ostatni dzień szkoły *uśmiecha się

Jay: *Wdycha* No dobra...odprowadzę cię... 

Nya: Ale jutro to co innego *uśmiecha się, wstaje i schodzi po schodkach na dół

Jay: *idzie tuż za ukochaną

Nya: *idzie po chodniku

Jay: *pod domem Nyi całuje ukochaną* Do jutra... 

Nya: Do jutra...*uśmiecha się i znika za drzwiami*

Kai: Miałaś nie wrócić późno...*patrzy na nią z założonymi rękami*

Nya: Kiedy jest się zakochanym...czas się nie liczy *uśmiecha się i idzie do pokoju*

Kai: *przewraca oczami i odpuszcza*

-Następnego dnia-

Nya: *wychodzi z domu*

Harley: *siedzi na parapecie*

Jay: *widzi Nye* Hej kocie... *uśmiecha się*

Seliel: *otwiera oczy i rozgląda się* (Gdzie ja kurwa jestem?! Chwila chwila....czy ja spałam w sklepie?)

Ronin: *wychodzi z zaplecza i widzi Seliel ,która już nie śpi* *śmieje się pod nosem*

Seliel: *spogląda na Ronina* Co ja tutaj robię?

Nya: No hej...*całuje ukochanego na przywitanie*

Harley: (Zapewne Seliel wczoraj poszła na imprezę)

Lloyd: Hej skarbie...*całuje ją w policzek*

Harley: Hej...

Lloyd: A gdzie zgubiłaś Seliel? *śmieje się*

Ninjago...Nieodwracalny Bieg ZdarzeńWhere stories live. Discover now