Laura pov
Do końca lekcji siedziałam w łazience. Po co mi angielski? Umiem mówić, pisać, czytać, więc nie wiem czego jeszcze mam się nauczyć. Szłam korytarzem. Wyciągnęłam plan. Historia. Świetnie, jeszcze bardziej potrzebna mi lekcja. Ah ten sarkazm. Podeszłam do szafki i wzięłam rzeczy na historię. Pokierowałam sie pod odpowiednią salę. Gdy tam dotarłam, zauważyłam Scotta i Liam'a. Szybko ukryłam się za pobliskimi szafkami. Może uda mi się dowiedzieć, czemu Scott kazał Liamowi mnie śledzić.
- Jak to cię przyłapała? - zapytał lekko wkurzony Scott
- Nie wiem. Może ona też jest jedną z nas? Jest dość silna. Rzuciła mną o szafki! - powiedział Liam
Co? Jedną z nas? Co tu jest grane?
- Albo nie jest nim albo potrafi maskować zapach. Nic nie wyczuwam, kiedy jest blisko.
- Chłopaki! Mam nowinę. - wychyliłam lekko głowę. Stiles - Dziś rano znaleziono zwłoki jakiegoś faceta. Został rozszaprany. - powiedział lekko zdyszany chłopak
- Gdzie?
- No w lesie.
- A wygląda to jakby zrobił.. No wiesz..? - zapytał Scott, jednak końcówki nie słyszałam, bo ją wyszeptał do przyjaciela
- Nie wiem. Nie znam się na tym. - burknął chłopak
- Deaton będzie wiedział. Po szkole spotkamy się w klinice. - kiwnęli głowami, po czym Scott i jego przyjaciel poszli w swoją stronę, a Liam został tam gdzie stali
Po chwili podszedł do niego jakiś czarnoskóry chłopak, więc postanowiłam już nie ukrywać się jak głupia i wyjść z mojej kryjówki. Gdy ktoś przechodził, szybko wmieszałam się w tłum, jakbym dopiero przyszła. Spojrzałam ponownie na plan. Po lunchu mam okienko. Co oni mieli na myśli "jedna z nas"? Co się tu do cholery dzieję?***
Usiadłam przy wolnym stoliku na dworzu. Było ciepło, więc chciałam korzystać z pogody. Na lunch wzięłam jakąś sałatkę owocową, jabłko i sok pomarańczowy. Cały czas zastanawiam się o co chodziło Liamowi. Konsumowałam moją sałatkę, kiedy do stolika przysiadły się dziewczyny.
- Noo, masz plany na sobotę? - zapytała Lydia
- Nie. Nie będę nic szczególnego robić. A co?
- Robię imprezę i miałoby było, gdybyś się pojawiła. - powiedziała, rozkoszując się słońcem
- Nie wiem. Nie byłam nigdy na imprezie. - powiedziałam zgodnie z prawdą
- Naprawdę? Biedna Ty. - położyła dłoń na moim ramieniu - Spokojnie, przyjedziemy wcześniej, żeby cię zrobić na bóstwo.
- Nie mam nawet odpowiednich ubrań, a kosmetyków mało używam.
- Spokojnie, ja mogę Ci coś pożyczyć, a makijażem się nie martw. - puściła mi oczko, na co się uśmiechnęłam - Pokażemy Ci, jak się bawi na imprezach Lydii Martin. - zarzuciła włosami, na co dziewczyny zachichotały
- Dobra, ale ja nie umiem tańczyć. Co będę tam ścianę podpierać? - zapytałam
- Och, spokojnie. Nauczymy cię. Zresztą, jakbyś nie chciała tańczyć, może ktoś zajmie Ci jakoś czas. - zaczęła poruszać zabawnie brwiami, a ja zmarszczyłam swoje, nie widząc o co jej i kogo chodzi - Och! No nie udawaj głupiej! Zaprosiłam kilku chłopaków z Devenford, w tym Brett'a. A wiem, że wpadliście sobie w oko.
- Lydia, nie żartuje sobie. Zresztą, on mi się nie podoba. Nie wiem co Ci się ubzdurało.
- No błagam! Widziałam, jak na siebie patrzyliście.
- Ja go nie znam. I nie chce poznać. - na szczęście zadzwonił dzwonek
Pożegnałam się z dziewczynami i zaniosłam tace na stołówkę. Odpadki wyrzuciłam i wyszłam na korytarz. Sprawdziłam swój plan. Mam okienko. Postanowiłam, że zrobię pracę domową w bibliotece i może poszukam czegoś o historii tego miasta. Spróbuję coś się dowiedzieć.***
Odrabianie pracy domowej zajęło mi dłużej niż sądziłam. Olałam ostatnią lekcję, którą był wf z trenerem. Spojrzałam na ogromne okno. Powoli robiło się ciemno. Na dziś odpuszcze sobie szukanie wiadomości. Spakowałam się, a książki odłożyłam na miejsce, po czym wyszłam z biblioteki. Nie było już żadnego samochodu na parkingu. Świetnie, zapomnieli o mnie. Cóż, zrobię sobie spacer.-------------------------------
Jest i 5 rozdział :D
Nie mam co tu pisać
Więc do następnego ;p
CZYTASZ
Tajemnica ✔
FanfictionDo Beacon Hills przybywa pewna dziewczyna, która ma tajemnicę. Nikt nie może dowiedzieć się, że to właśnie ONA tutaj jest. Musi się ukrywać, aby ONI nie mogli jej znaleźć... Najwyższe (jak narazie) notowania: 15.04.2017 - #130 w o wilkołakach 18.04...