Część Bez tytułu 11

885 67 10
                                    


Drzwi się otworzyły a w nich stał ktoś zamaskowany w kapturze i cały ubrany na czarno. Był to Jimin?

-Jimin!- dziewczyna wtuliła się w przyjaciela podbiegając do niego- Myślałam, że to nie ty.

-Co tu robisz?

-Poszedłem cię szukać ponieważ długo cię tu nie było i...

-Zostawiłeś Mina samego?!

-Jak to samego?- Boram spojrzała na mnie.

-No bo- nie odpowiedziałem bo nie wiedziałem jak. 

-Dobra chodźmy już bo strasznie się robi- powiedział Jimin gdy Boram złapała moją dłoń i wybiegliśmy wszyscy otwierając od przodu drzwi.  

BORAM POV

Bardzo się bałam, chodziło mi tysiąc myśli po głowie. Gdy dotarliśmy do mieszkania weszłam lekko zamulona. Otrząsnęłam się po donośnym głosie Rapa.

-Ej! Dzieciaki!

-Sam jesteś dzieckiem- upomniał go mój brat.

-Zaraz coś bedzię leciało co V chciał żebyśmy obejrzeli- powiedział patrząc gniewnie na Mina. 

-Na pewno jakaś jego kreskówka czy coś- zaśmiał się Hobi.

-Przestańcie tylko włączcie ten telewizor. 

-Gdzie w ogóle pilot?- zapytał Jungkook siadając.

-Gdzieś tu był przecież- usiadł obok Jeon zmęczony Jimin.

-Ehh, znowu?!

-Tym razem to nie ja go zgubiłem- bronił się brat.

-Ty jako ostatni tu siedziałeś- dodał Jin rozglądając się za zgubą.

-Ale chyba nie znaczy, że musiałem coś oglądać- bronił się Suga.

-To właśnie znaczy!- dodał oburzony Rap.

-Zamknijcie się! Szukajcie go lepiej- rozkazał mój chłopak. Jak ja go kocham.

-Ja idę tylko się przebrać- powiedziałam i ruszyłam do mojego pokoju. Gdy zmieniłam już bluzkę na podłogę spadła mi moja bransoletka, którą dostałam kiedyś od Kooka. Sięgnęłam po nią i zauważyłam pod łóżkiem pilot. Wzięłam go i nagle dostałam wiadomość.

OD: ZASTRZEŻONY

 Miłego oglądania.

-Matko- wystraszyłam się na widok treści.

-Jej tu nie ma- wzdrygnęłam gdy usłyszałam za sobą głos. 

-Nie strasz mnie- przytuliłam się do Jeona. 

-Nie miałem takiego zamiaru- zaczął całować i przegryzać moją szyję.

-Nie teraz, chodź bo na nas czekają.

-Mogę dalej zaczekać.

-Jeon- nie chciałam przerywać ale musiałam. 

-Eh, no dobra- zeszliśmy na dół  a wszyscy szukali zguby oprócz Mina, który o czymś myślał siedząc.

-Jesteśmy- powiedział Kook.

-Z pilotem?- spytał hobi.

-Z pilotem- pomachał mu przed nosem. 

-Włączamy!- usiadłam obok Jeona oraz Sugi. Jimin wcisnął program KBS World którym Tae sobie zażyczył. Zaczęła lecieć jakaś melodia a następnie na pięknym tle pojawił się Tae?!!!

-Taehyung?!

-To V?!

-Alien?!

-Młody?!- usłyszałam różne wołanie i reakcje na widok przyjaciela.

-On śpiewa?!- rzeczywiście Tae zaczął śpiewać kawałek piosenki.

-On śpiewa?!- rzeczywiście Tae zaczął śpiewać kawałek piosenki

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

-Takie głosy i emocje już niebawem w Big Hit Entertainment. O to nowa gwiazda naszej firmy- Kim Taehyung!!!

 Każdemu z nas opadły szczęki, byliśmy mega zaskoczeni tą wiadomością. Nasz przyjaciel stał się sławny. Podpisał kontrakt z  bardzo dobrą i znaną firmą muzyczną.

-Gdzie cholera telefon?!- krzyczał Hobi chcąc do niego zadzonić.  

-Po co ci?- spytałam.

-Trzeba mu kochanie pogratulować przecież- usłyszałam ciepły głos Kooka.

-No właśnie- wybudził się w końcu Suga.

-Idioto! Dlaczego nam nie powiedziałeś?!  Ale jak to nie chciałeś... Tae!... Alien!

-Stary gratulacje ziom a teraz masz następnego bo mi spać się chce- naprawdę Suga?

-Suga ty farciarzu- wszyscy zaczęli gratulować gdy nadeszła kolej na mnie. 

-Dobra jeszcze raz powodzenia a teraz masz Boram- Kook podał mi telefon obserwując mnie.

-Boram?- usłyszałam głos Tae, który brzmiał inaczej. Zmienił się, dawno ze sobą nie rozmawialiśmy, jest nieco poważny.

-Tak, to ja...


//////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////

Chciałabym podziękować  pizzerce

Kenpachee

Dziękuje ci :3 <333


NAWET JEŚLI MIŁOŚĆ NIE TRWA WIECZNIE II JUNGKOOK NR.2Where stories live. Discover now