Rozdział 24

188 10 1
                                    

Pov.deku

Stoję jak słup soli wgapiając się w jeden i ten sam punkt od dobrej chwil próbuje przekalkulować co się tak właściwie stało lecz nie to zmartwiło mnie najbardziej.
Spojrzałem na baku trzasł się jak galareta a podejrzewam ,że nogi miał jak z waty nawet jego zapach można było teraz wyczuć z kilometra.

-Baku wszyskto okej ?

Podszedłem do niego patrząc mu prosto w oczy

-Nie wyglądasz na osobę która własne dała popalić wilkowi o większym statusie i to alfy

Zaśmiałem się próbując trochę rozluźnić atmosferę

-Cz-czuje się naprawdę wspaniale po prostu zastanawiam się jak ja tego dokonałem skoro teraz nie mogę ruszyć nogami

Zaśmiałem się przytulając go mocno do siebie nigdy bym nie pomyślał ,że jest w nim aż tyle odwagi jestem z niego dumny.

-Choć mój obrońco czas iść do domu.

_______________
Pov.Dabi

- I co zamierzasz z tym zrobić ?

Powiedział Shigaraki popijając szklankę whysky

-No jak to co mam ochotę pobawić się z moim podopiecznym zrobił bardzo duży progres  przez te lata.

-I do czego tym wszystkim dojdziesz nie mówiłeś kiedyś ,że nie chcesz mieć z nim już nic wspólnego ?

-Może tak mówiłem może nie mniejsza z tym kiedy zobaczyłem go ostatnio  przypadkiem nie mogłem uwierzyć ,że to on ,wtedy właśnie zdecydowałem się ujawnić i zapisać do jego szkoły.

-Wiesz ,że to się źle skończy prawda ?

-Pamiętaj dopuki nie przestaniesz oddychać walka się nie skończy Shigaraki.

Podszedłem do niego wtapiając się w jego usta które były przesiąknięte alkoholem lecz nie przeszkadzał mi ten smak bo sam lubiłem sobie popić.
Zacząłem dotykać go po całym ciele był moją odskocznią jak i dobrym kumplem do sexu jemu to nie przeszkadzało jak i mi.
Wyobrażałem sobie ostatnio twarz Deku zwijającą się podemną z rozkoszy aż się podnieciłem na samą myśl o tym.
Nawet nie zauważyłem jak już prawie pozbyłem się całej garderoby z ciała Shigarakiego.

-H-hej nie rozpędzasz się ?
Powedział dysząc podemną

-Musze się wyżyć wybacz Shi

-Właśnie miałem ci mówić że mam ochotę na ostrą zabawę tylko mam nadzieję że nie będziesz sobie znowu wyobrażał Deku zamiast mnie

-Przestań pierdolić i  bierzmy się do roboty

_____________________

-Ugh znowu nie będę mógł jutro się ruszyć

-Sam wiłeś się przedemną prosząc o jeszcze więcej a teraz narzekasz ?

-Oh zamknij się już

Powedział wstając z łóżka z którego niby jutro nie da rady się ruszyć kłamca jeden,podszedł do okna odpalając zapalniczkę po czym zaciągając się papierosem mogę szczerze powiedzieć ,że Shi bez koszulki w samych gaciach zaciągający się dymem papierosowym prezentuje się dość pociągająco.

-Więc Jaki masz plan ?

-Zbyt ciekawski jesteś kochany dowiesz się w swoim czasie poczekaj tylko aż Deku wpadnie w moje sidła a może i przy okazji złapie się też bardzo intrygująca omega a czas robi tik tak tik tak

W mojej głowie brzmiał głos który mówił ,że już za niedługo deku będzie mój
Dlaczego to robię zapytacie ?
Coś mnie do niego ciągnie może to być nawet najbardziej niewidzialna nitka ale ciągnie się ona w nieskończoność.
___________________
Koniec !
Tęskniliście ?
Witam kochani mamy wrzesień więc i mamy kontynuację książki mam nadzieje ,że spędziliście bardzo dobrze te wakacje ja ze swoich jestem bardzo zadowolona.
Jesteśmy dalej po #1w dekubaku z czego jestem niesamowicie zadowolona nie wiem co ja bym bez was zrobiła ! Motywujecie mnie do dalszego pisania !
Podobał wam się rozdział ? Czekam na wasze komentarze!

A my widzimy się zaraz w nowym rozdziale

Buziaki !
Wasza:
ItadorixSukina
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


Jesteś mój! Dekubaku(Długo Pisana) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz