Rozdział 3

488 20 0
                                    

Pov. Bakugou

Za 10minut powinna zacząć się lekcja a ja utkwiłem w męskiej toalecie w dodatku zaczeła mi się ruja.
Ostatnio zaczynam czuć się coraz to gorzej miewam bóle brzucha a moja omega coraz częściej zaczyna gadać o moim alfie, nie mam co gada za głupoty bo nie mam żadnego alfy.
Całe szczęście miałem jeszcze tabletki więc zaraz powinno mi przejść bo gdyby nie to siedział bym tutaj całe lekcje lub musiałbym zadzwonić po mame żeby po mnie przyjechała.

Kiedy czułem się już coraz to lepiej usłyszałem dźwięk otwieranych drzwi pomyślałam, że już po mnie ponieważ byłem na tysiąc procent pewien, że do toalety weszła alfa i to nie zwykła alfa.
Ten zapach już rozpoznam wszędzie ostry zapach papryki pomieszany miętą to na pewno jest ten nowy alfa mogę uznać ze jest po mnie.

-Jest tutaj ktoś

Usłyszałem po czym moje ciało całe zesztywniało nie mogłem się ruszyć na szczęście moja kabina była zamknięta więc nie wydałbym jakiegoś dźwięku.
Po kolei kabiny zostały otwierane pomyślałem, że jest już po mnie znajduje się w ostatniej i jako jedynie są zamknięte.

-Radzę ci jeżeli nie chcesz mnie wkurwić wyłaz stamtąd natychmiast!

Moja omega oszalała zaczynała mówić, że to jest nasz alfa że chce dla nas dobrze i mam się go słuchać bo będzie mnie boleć jeszcze bardziej nie miałem innego wyjścia jak otwarcie tych głupich drzwi.

Po otwarciu drzwi moim oczom ukazała się sylwetka własnej jego Izuku bo tak miał na imię skąd wiem? Chodzę z nim do klasy więc nei było trudno mi zapamiętać tak potężnego alfy jakiem jest właśnie on.

-Proszę proszę kogo my tutaj mamy mała bezbronną omege w dodatku w rui
Masz szczęście, że wziąłeś leki plus ja umiem się opanować bo jak byś trafił na kogoś innego najprawdopodobniej był byś już zgwałcony.

Zesztywnjałem a moje ciało nawet nie drgnęło oczy zaczęły się szklić a ja nje wiedziałem co mam zrobić kiedy zorientowałem się, że już za długo stoję bez ruchu chciałem się wycofać i iść jak najdalej od niego lecz kiedy lekko się poruszyłem on swoją ręką zablokował mi drogę ucieczki wiedziałem, że jest już po mnie.

-Gdzie się wybierasz spieszysz się gdzieś?

Nic nie odpowiedziałem

-Mówię coś kurwa do ciebie

Z oczu już totalnie zaczęły spływać łzy a ja zacząłem się trząść nie mogłem wypowiedzieć ani jednego słowa.

-N-nigdzie się nie wybieram p-poprostu się boję

-Słuchaj jak będziesz się mnie słuchał to nic ci się nie stanie chyba, że chcesz żeby jakaś inna alfa się tobą zajęła a ja będę tylko patrzył jaka ofermą jesteś.

Zsunołem się po drzwiach na sam dół nie wiedząc co zrobić byłem w kompletnej dupie które zło wybrać złe czy gorsze?
Nie miałem innego wyboru

-D-dobrze będę się słuchał

Schylił się do mnie po czym podniósł swoją ręka mija głowę mówiąc.

-Grzeczny z ciebie chłopiec

_________________

Siedzę aktualnie na lekcji na którą się spóźniłem jakieś 15minut
Wielkie zdziwienie ogarnęło klasę kiedy wszedłem z alfa do sali cała klasa patrzyła się na nas a ja nie lubię być w centrum uwagi.

Co jakiś czas widziałem jak Izuku na mnie spogląda za każdym razem jak to robił odwracałem wzrok wiedziałam w  jakie gówno się właśnie wpakowałem.
Nic nie mogłem zrobić dosłownie.

Kiedy tak rozmyślałem zaczepiła mnie dziewczyna ja budząc się ze swoich myśli odwróciłem się w jej stronę
Uraraka bo tak miała własne na imię dziewczyna z którą gadałem jest jedyną osobą z którą mam powiedzmy, że dobry kontakt zaczęliśmy rozmawiać.

-Powiedz mi baku ci się stało, że przyszedłeś z alfa do sali jeszcze piętnaście minut spóźniony coś Ci zrobił?

Stres to mnie chyba zaraz zje co ja mam jej powiedzieć, że zostałem przyłapany na rui po czym zmuszony do słuchania kogoś takiego jak on? Co ja mam teraz jej powiedzieć.

-Co jest brinecia coś Ci nie pasuje?
Usłyszałem głos jego to był Izuku ale jak on się domyślił czy to aż tak po mnie widać?

-No co tak stoisz bez słowa coś Ci się nie podoba?

-Nie z tobą rozmawiam

-Kochana chyba nie wiesz z kim własne rozmawiasz radził bym Ci uważać na słowa bo możesz źle skończyć

Poczułem rękę na raz ramieniu która ścisneła mnie trochę mocniej

-Phi
Powiedziała dziewczyna po czym odwróciła  się i poszła do swojej ławki
Poczułem ciepło na prawym uchu automatycznie przeszedł mnie dreszcz

-Radzę ci uważać omego bo będę musiał wziąć sprawy w swoje rece

_______________
Koniec!
Co nie spodziewaliście się tak szybko rozdziału, chciałam was zaskoczyć dlatego macie już trzeci rozdział
Miłego czytania i do następnego!
Buziaki
ItadorixSukina ❤️❤️

Jesteś mój! Dekubaku(Długo Pisana) Where stories live. Discover now