Rozdział 13

316 16 5
                                    

Pov.deku

Jestem totalnie wkurwiony moje ciało jest całe nabuzowane mam ochotę komuś wpierdolić a w szczególności tej dziwce które próbuje mi rozwalić związek o który się kurwa staram.
Muszę coś z tym zrobić ja tego tak nie zostawię nawet nie muszę się dobijać do bakugou żeby wiedzieć ,że jest na mnie zły poprawka wkurwiony bo myśli ,że przespałem się z tą laską dlaczego do jasnej cholery nie obudziłem się wcześniej.

Idę w kierunku domu Kirishimy potrzebuje rady nie mogę tak od razu wbić do baru bo jak ją spotkam to pobije ją do nieprzytomności a to może się skończyć jeszcze gorzej.

Myśląc o tej sytuacji nawet nie ogarnąłem ,że jestem już pod jego domem bez namysłu zacząłem pukać i dzwonić do drzwi bez ustanku.

-Co jest kurwa pali się czy jak! Idę idę!

Usłyszałem krzyki

Po czym drzwi się otworzyły a za nimi pojawił się kirishima popatrzył na mnie dziwnym wzrokiem a ja nawet bez pozwolenia wszedłem do domu mówiąc że potrzebuje pomocy co nie zdarza się zbyt często ale to była sytuacja do której naprawdę potrzebowałem pomocy.

-Co się stało deku ?

-Jestem kurwa w czarnej dupie kirishima rozumiesz ? W dupie !

Nie mogłem opanować swojego gniewu z tego wszystkiego niekontrolowanie przemieniłem się w wilka i zacząłem biegać po domu Kirishimy kurwa mam przesrane bo wilk przejął nademną kontrolę i to jest jeden z wyjątków kiedy nie mogę go powstrzymać.

-Cholera deku co ty wyprawiasz ? Czemu do chuja się przemieniłeś?!

-Nie mogę tego opanować! Mój wilk jest tak wkurwiony ,że potrzebował przemiany

-I co ja mam teraz z tobą zrobić ?

Jedyne co zrobiłem w tym momencie to trochę się ogarnołem ale dalej nie mogłem się przemienić więc wskoczyłem na kanapę pokazując kirishime żeby usiadł na przeciwko mnie co po chwili uczynił

-Musze ci opowiedzieć w takiej formie co się stało bo ja już nie wiem co mam zrobić a siłą tego nie załatwie choć bym chciał ją rozpierdolić na kawałeczki.

_________________________

-Dobra ale skąd ona ma twój numer telefonu ?!

-Myslisz ,że ja wiem do cholery odtrąciłem ją przed przyjściem do ciebie do toalety a potem po prostu wyszedłem jebana suka chce się zrewanżować!

-Spokojnie Deku na pewno coś wymyślimy

-Ty nawet kurwa sobie nie wyobrażasz jak mi na nim zależy...

-Wiem deku wiem

-Choć ze mną do tego baru może ja teraz tam spotkamy a przy tobie będę umiał się opanować

-Ja nie wiem czy to najlepszy pomysł

-I tak na razie nie mamy lepszego planu proszę kirishima

-No dobra chodźmy

Po jakiś 15minutach byliśmy pod barem z którego wczoraj wyszedłem nie myśląc więcej wszedłem do środka
Oglądając się na lewo i prawo dostrzegłem tą laske która była tutaj wczoraj powiedziałam to od razu do mojego przyjaciela.

-Pamiętaj na spokojnie deku żebyśmy nie wpadli w jeszcze większe gówno

Machnąłem głową po czym zaczeliśmy się kierować w jej stronę

-No proszę proszę kogo moje oczy widzą przychodzisz jak taki piesek na zawołanie oj no tak nawet wołać nie musiałam
Jej śmiech można było usłyszeć w całym barze a we mnie się dosłownie gotowało gdyby nie ręka mojego przyjaciela to już by dostała po mordzie.

-Słuchaj dziwko  chyba mamy do pogadania

-Haha jesteś taki seksowny jak się denerwujesz

-Przestań mi kurwa przerywać!
Powiedziałem po czym chwyciłem ją za koszulkę przez co prawie upadła

Kirishima od razu zaaragował bo oddzielił mnie z nią po czym kazał mi usiąść po czym szepnął mi coś do ucha.
I nie powiem dało mi to sporo do myślenia.

-Dobra zacznijmy od początku czego ty kurwa odemnie chcesz

Usłyszałem tylko śmiech

-Czy to nie jest oczywiste pragnę rozwalić twój związek z tą nic nie wartą omegą żebyśmy mogli być razem

_____________________
Koniec!

Ostatnio mam więcej czasu na pisanie rozdziałów więc oto kolejny !
Będziemy się zaraz bardziej rozkręcać!
Mam nadzieję ,że wam się spodobał
Widzimy się już niebawem!

Czekam na wasze komentarze!

Buziaki
Wasza:
ItadorixSukina
❤️❤️❤️❤️❤️

Jesteś mój! Dekubaku(Długo Pisana) Kde žijí příběhy. Začni objevovat