Literki z ketchupem

Ja vs. reszta świata #15

Nikodem u znajomego: Masz kosz pod zlewem, nie?
Znajomy: Nie.
Nikodem: Moje życie już nigdy nie będzie takie samo.

Nikodem: Nie chce mi się pisać.
Autobus: Odjeżdżam za dziesięć minut.
Nikodem: Tak! Tak! Mam to! Napiszę rozdział w pięć minut!

Notatki do Ja vs. reszta świata: Autobus.
Nikodem: Co? O co chodzi? Jaki autobus? Nie znam żadnych autobusów, ojeżuczytomójbusnauczelnię?!

Nikodem w tłumie innych jeży: Ale mi się nie chce. Jestem śpiący. Nie mam ochoty z nimi gadać.
Nikodem sam: Ale bym poopowiadał kawały... Rina, co robisz?
Rina: Twoje poczucie humoru nikogo nie bawi.

Przyjaciółka: Jednak nie zdążyłam na busa, spóźnię się.
Nikodem: Ok, jedziesz następnym?
Przyjaciółka: Tak, tym za pół godziny.
Nikodem: Następny jest za dziesięć minut.
Przyjaciółka: Ale plotę warkocz od nowa, bo tamten mi się nie podobał, okej?!
Nikodem: ...

Przyjaciółka: Chwila, tylko poprawię warkocz, muszę go podtrzymać wsuwkami.
Milion wsuwek: Cześć.
Przyjaciółka: Nie, czekaj, jednak jest źle, muszę go rozpleść i zacząć od nowa.
Milion wsuwek: Żegnamy, miło było poznać.

Nikodem: Nudzi mi się w autobusie, a na grupowej konwersacji cisza...
Ważne sprawy do załatwienia: Cześć.
Konwersacja grupowa: „O rany, a coś tam, a wiecie że, ej, laski i Nikodem, ej, a coś tam, a w ogóle, a czemu Nikodem nie czytasz, ale odczytaj, ale gdzie ty jesteś, halo".

Nikodem: O, muszę coś szybko i potajemnie sprawdzić na telefonie.
Messenger: Zacinam cały system, nie ma za co.

Nikodem: Mamo, a znasz ten kawał, że babcia pyta wnuczka, czym jest hashtag?
Mama: Nie.
Nikodem: No to wnuczek na to: „Babciu, to przepaść pokoleniowa".
Mama: Aha.
Rina: Czy ty właśnie opowiedziałeś mamie własny kawał?...

Nikodem: Jestem dosyć zmęczony, ale szybko coś napiszę i wrzucę na Wattpada.
Literki: Czas zacząć zamieniać się miejscami w szalony sposób!
Nikodem: Co jest z tymi wyrazami nie tak? Podkreśla, ale nie widzę dlaczego...

Ps. Pamiętajcie o hashtagu #FireHedges ;)

I jak, odnajdujecie się jeszcze w tej serii? A może macie jakiś znajomych, którzy mogliby tu znaleźć jakieś sytuacje o sobie? :P Wiem, że sporo z nich [sytuacji, nie znajomych] robi się coraz mniej uniwersalnych (bo są autentyczne i wzięte z mojego życia xD), ale pracuję nad tym. Sam jestem przerażony, że w notatkach mam jeszcze około 20 niewykorzystanych pomysłów...