Tak tylko przypomnę, że całkowicie niegejowski, nieuczuciowy i niekochający Bucky'ego Steve wybrał się nad Wielki Kanion tylko dlatego, że Bucky powiedział mu, że chciałby odwiedzić go po wojnie, i skończył siedząc przy ognisku ze szkicownikiem, w którym narysował Bucky'ego, rozpaczający przy tym, że nie ma jego zdjęć.
Stucky kan(i)on vs. Marvel "no homo" - 1:0
CZYTASZ
Stuckywostki
RandomNiepodważalnym faktem jest to, że ta para starych durni się kocha. Dyskutować można jedynie o rodzaju tej miłości, a tych jest przecież wiele. Ale nieważne jak bardzo Marvel będzie krzyczał "no homo!", my i tak wiemy swoje. A tak całkiem na poważni...