Niepodważalnym faktem jest to, że ta para starych durni się kocha. Dyskutować można jedynie o rodzaju tej miłości, a tych jest przecież wiele. Ale nieważne jak bardzo Marvel będzie krzyczał "no homo!", my i tak wiemy swoje.
A tak całkiem na poważni...
Może porozmawiajmy o tym, że Steve był gotów zaryzykować wszystko, by tylko być w stanie cofnąć się w czasie i odzyskać Bucky'ego? Że wolałby stracić całe swoje życie, zrezygnować z wszystkiego, co miał, by żyć z Bucky'm, choćby tułając się po świecie?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
