2:21 AM
gunsforhands: 2:21 AM jest ważną godziną, wiesz?
gunsforhands: przynajmniej dla mnie
gunsforhands: więc będę do ciebie pisał o tej godzinie
gunsforhands: może nawet kiedyś mi odpiszesz
gunsforhands: a może nie2:22 AM
gunsforhands: zobaczymy
gunsforhands: mam taką nadzieję
gunsforhands: jestem chujem
gunsforhands: college zmienia ludzi2:23 AM
gunsforhands: zacząłem przeklinać
gunsforhands: jestem taki dorosły
gunsforhands: jeśli tak wygląda dorosłość, to ja podziękuję
gunsforhands: nie chcę być taki2:24 AM
gunsforhands: nie chcę być dorosłym, który kupuje alkohol i udaje, że jego życie jest mniej do dupy niż jest naprawdę
gunsforhands: ale pewnie taki się stanę
gunsforhands: bo będę dorosły, czy tego chcę czy nie2:25 AM
gunsforhands: gdzie poszedłeś do szkoły?
2:26 AM
gunsforhands: uczysz się w ogóle?
2:27 AM
gunsforhands: czy może wyjechałeś gdzieś daleko?
2:28 AM
gunsforhands: może kiedyś mi powiesz
gunsforhands: dobranoc frankwyświetlono 2:31 AM
2:31 AM
xfrnk: dobranoc gerard
wyświetlono o 7:47 AM
~
czujcie inspirację Małym Księciem
i powrót weny 💖
mamy już jesień, wiecie?
YOU ARE READING
friends • 2:21 book II
Fanfiction2:21 AM ja: przepraszam ~ Po co to zrobił? Obydwaj ułożyli sobie życie. Z dala od siebie. Było w porządku. Dlaczego musiał wszystko zepsuć? Powinien o nim zapomnieć. Powinien. Ale nie potrafił. Nigdy tego nie potrafił. ~ book II still texting ✉ rozd...