Rozdział 30

671 53 11
                                    

*Perspektywa Shawna*

Czemu nie mogę już mieć tych pieprzonych 18lat, prawa jazdy i samochodu. Pojechałbym przed siebie, po drodze zbierając myśli...
No cóż jeszcze muszę się pomęczyć. Nie chce wracać do domu, a gdzie mam iść, jedynym wyjściem jest "nasze...miejsce" Nasze...już nie. Po moim policzku spłynęła jedna łza, lecz jak najszybciej wytarłem ją i wziąłem się w garść.
Pójdę na autobus - powiedziałem sam do siebie.

Za 20 minut będzie jechał odpowiedni - wyczytałem na kartce przywieszonej do przystanku.

Wyczekując swojego transportu ktoś szturchnął mnie w ramię. Była to Jessica.

- a tobie co smutasie? - spytała
- Aaa...nic takiego,tylko dziewczyna mnie zdradziła - uśmiechnąłem się sztucznie ( w stylu : "😊🔫")
- Weronika...Ale, to ona dopiero wydawała się zazdrosna o naszą rozmowę, a teraz odwaliła takie coś.
- ehhh no widzisz
- znasz go ? (Chodzi o tego z którym Weronika zdradziła Shawna)
- nasz przyjaciel - gwałtownie wciągnąłem i wypuściłem powietrze nosem. Nie ze złości - z bezradności.

- Ale wiesz jak to dokładnie się stało?
- nie wiem,nie mogłem już o tym słuchać
- może pozwól jej to wszystko wytłumaczyć
- narazie nie mam siły...może po prostu narazie musimy zrobić sobie przerwę...jeśli w ogóle zamierzam jej przebaczyć
- mam nadzieję że jakoś sobie to wyjaśnicie...byliście taką uroczą parą. Często widywałam was razem na korytarzu. Zawsze było widać że bardzo się kochacie...Naprawdę Przemyśl to aby dać jej szanse, chociaż na wyjaśnienie

- Nie miałem pomysłu na odpowiedź, a akurat zauważyłem nadjeżdżający autobus.
- Po prostu ją przytuliłem dziękując za rozmowę

Następnie skierowałem się do drzwi autobusu.

- Shawn ,czy Ty czasem nie mieszkasz gdzieś w tamtym kierunku - pokazała palcem Jessica

Na moje szczęście drzwi zamknęły się  i mogłem uniknąc odpowiedzi ...Nie chce nikomu mówić o tym miejscu...Na tym właśnie polega jego znaczenie.

*
Gdy byłem już na miejscu jak zwykle poszedłem usiąść na pomoście oraz rozpocząłem swoje rozmyślania :

Nie spodziewałem sie Po niej tego...A może spodziewałem.
Dawid zachowywał się od jakiegoś czasu trochę dziwnie ale że dlatego...
Wtedy, wtedy kiedy Dawid zauważył nasz pocałunek...dlatego tak zareagował. On już wtedy coś do niej czuł...A może nawet od początku. Tylko czy Weronika też?...
przecież jeśli nic by nie czuła, nie zrobiłaby tego.

To mnie boli, boli mnie od srodka...co mam zrobić żeby choć na chwilę o tym nie myśleć.

Wstałem i postanowiłem się przejść.
Zaraz blisko pomostu zauważyłem rozbitą butelkę.
Coś we mnie pękło, wziąłem kawałek szkła do ręki i usiadłem na kamieniu.

Podwinąłem rękaw mojej kurtki odkrywając nadgarstek .Popatrzałem chwilę na literę "W" ,następnie podszedłem do wody aby ją zmyć. Patrzenie na nią tylko by mi to wszystko utrudniło. Litera ta znajdowała sie akurat na lewej ręce, więc moja praworęczność zmusza do wykonania...mojej czynności (czyli cięcia) właśnie na lewej ręce.

Ponownie wziąłem szkło do ręki.

Może to...pozwoli mi zapomnieć?
Wiem że to złe, ale ja tego potrzebuje...

Wykonałem lekki ruch na moim nadgarstku po czym lekko zasyczałem z bólu. A jestem na niego bardzo wrażliwy...Ale teraz to pomaga, odczuwam ten,ten ból.

Zawinąłem rękę w mój szalik i podążyłem w stronę tego ośrodka - tam się prześpię.

Po drodze napisałem sms'a do mamy :

"Jestem u Dawida, prześpię się u niego.
Pokłócił się z dziewczyną...Wiesz potrzebuję pogadać.
Jutro nie pójdziemy do szkoły.
Nie gniewaj się, wszystko nadrobie."

Mama:
" Dawid ma dziewczynę?"

Ja:
" Tak od niedawna, to ich pierwsza kłótnia...rozumiesz..."

Mama:
" No okej ,ale wróć jutro na obiad "

Ja:
" Jasne, dzięki "

Musiałem skłamać.

Zablokowałem telefon i schowałem go do kieszeni ,jednocześnie wyjmując kluczyk do "mojego domku ".

Wszedłem i od razu położyłem się spać.
Jest dość wcześnie ale nie mam niczego do roboty. Tylko wiecej do rozmyślania.

Może uda mi się zasnąć.

***
Krótki przepraszam😔
***

KOCHANII w ciągu miesiąca przybyło 1600 wyświetleń.🎉
Teraz mamy już ponad 5k
Jejuuuuuu💞
Kocham was mocniutko🙈
Tak bardzo dziękuję

***
Jeśli rozdział się spodobał 💁
Skomentuj i zostaw ⭐

Weronika
Ilysm💓

Jestem i zawsze będę, ||S.M • D.K|| POPRAWKI Όπου ζουν οι ιστορίες. Ανακάλυψε τώρα