32

2.2K 165 12
                                    

W tygodniu ponownie nie było okazji, żeby porozmawiać na osobności z Rafałem, więc Kamila wymknęła się z salonu pod byle pretekstem i poszła do warsztatu, gdzie pracował.

– Czy coś się stało? - zapytał, widząc koleżankę Anety.

– Nie – powiedziała. – Ale chciałabym z tobą porozmawiać, a kiedy cię widzę, w pobliżu jest zawsze Aneta.

– O co chodzi? - zapytał, gdy wyszli przed warsztat.

Stanęli między różnymi samochodami oddanymi do naprawy.

– Wydaje mi się, że oboje znamy sekret współlokatorki Anety. - Rafała milczał. – Dobrze, ja to powiem. Spotyka się z Wariatem.

– Tak – przytaknął w końcu.

– Powiedziała mi o tym w tajemnicy przed nią. Dlaczego?

Rafał tylko westchnął.

– Aneta tak bardzo go nie cierpi? Czy coś się stało? - dopytywała.

– Posłuchaj, ja też nie jestem zachwycony tym układem. Wiem, że Natalia bardzo chce porozmawiać o tym z Anetą. Wiem, że źle robię, mając przed nią jakąś tajemnicę – to tak, jakbym nie miał do niej zaufania. I wiem, że bardzo źle zareaguje na taką wiadomość. Poza tym na razie ja sam nie ufam Wariatowi, ale postanowiłem zaufać Natalii. Jest już na tyle duża, by wiedzieć, co jest złe, a co dobre. Sama musi uczyć się życia, nawet za cenę popełnianych błędów.

– Uważasz, że ich związek to błąd?

– A ty uważasz to za związek?

– Nie wiem. Mam takie wrażenie po tym, jak ich ostatnio widziałam.

– Widziałaś ich razem?

– Tak, pozwoliłam im spotkać się u nas w mieszkaniu. Natalia nie chciała denerwować Anety jego osobą.

Kiedy Natalia oświadczyła, że w sobotę idzie na imprezę z koleżankami, Rafał od razu pomyślał, że to jakieś dziwne. Przecież nigdy nigdzie nie wychodziła – zwłaszcza na noc. Teraz wiedział dlaczego.

– Te kłamstwa nie doprowadzą do niczego dobrego – zadumał się.

– Wszystkie problemy mają wspólny mianownik. Jest nim Aneta. Dlaczego?

Rafał milczał dłuższą chwilę, ale pod pytającym wzrokiem Kamili, odezwał się wreszcie:

– Wariat spotkał Natalię przez przypadek w naszym mieszkaniu. A potem zjawił się, jak gdyby nigdy nic i oświadczył, że jest na nas zły. Powiedział, że schowaliśmy przed nim taką ładną dziewicę.

– Co takiego?

– Pamiętasz może dzień, w którym się spotkaliśmy? Nad zalewem?

– Tak.

– Siedzieliśmy nad wodą, a on zaczął mówić o tym, że nigdy nie widział dziewicy i ...

– ... że nigdy z żadną nie spał – dokończyła, będąc jakby we śnie.

– Niestety. Krótko mówiąc, powiedział nam, że zamierza skorzystać z nadarzającej się okazji. Myślałem, że Aneta go udusi ze złości.

– Nie dziwię się – powiedziała coraz bardziej zdenerwowana.

A ona ułatwiła mu to, do czego dążył! Była trochę zszokowana swoim odkryciem.

- Czyli Natalia o niczym nie wie?

Rafał zaprzeczył głową i także się zadumał.

***

– Za bardzo panikujesz – uspokajał ją Alek przez telefon. - A jeśli nawet jest to prawda, to dziewczyna przeżyje swój pierwszy raz życia. Kiedyś i tak to nastąpi.

Lepiej (LLI 1.0)Where stories live. Discover now