koronacja

4.2K 249 7
                                    

W eskorcie najważniejszych służb mundurowych w kraju jechaliśmy do Bazyliki archikatedralnej św. Jana Chrzciciela. Ulice były pięknie, królewskie. Co kilkanaście metrów ustawione były wielkie monitory. Ludzie stali po dwóch stronach ulicy i wiwatowali. Wreszcie dojechaliśmy. Przybyło mnóstwo ważnych osobliwości z kraju i zagranicy. Przybyła nawet królowa Anglii. Drzwi otworzył mi Tobias. Zobaczyłam dopiero w jego oczach jak musiałam pięknie wyglądać. Podał mi rękę z chęcią pomocy wyjścia z samochodu. Jego ręką była jakby stworzona dla mnie. Przeszedł mnie dreszcz gdy tylko dotknęłam jego dłoni. Niestety trwało to nie więcej niż pół minuty. Kiedy już wstałam on stanął za moim prawym ramieniem, Jakub natomiast po lewej. Wzięłam wdech i ruszyłam w stronę ołtarza. Wszystkie kamery był skierowane wprost na mnie. Tak jak uczyła mnie Julia starałam się je ignorować. Przeszłam nawę główną, kierując się ku tronowi, gdzie znajdował się kamień koronacyjny. Następnie zwróciła się ku czterem stronom świata, a arcybiskup obwieścił zgromadzonym: Panowie, przedstawiam wam królową Katarzynę , waszą niezaprzeczalną królową, wam wszystkim, którzy tu przybyliście złożyć jej hołd i oddać się jej na służbę. Czy gotowi jesteście ją uznać?
Wtedy też stało się coś niesamowitego każdy z osobna i wszyscy razem zaczęli powtarzać co w wkrótce przerodziła się w śpiew:
Boże chroń królową Katarzynę.
Kolejnym etapem ceremonii była przysięga na Biblię. Zobowiązałam się rządzić królestwem zgodnie z jego prawami i zwyczajami oraz umacniać wiarę katolicką. Następnie miała podpisać pergamin, jednak kałamarz okazał się pusty. Za radą arcybiskupa tylko udawałam, że podpisuję. Następnie zdjęła płaszcz, diadem i klejnoty, i zasiadła na tronie pod złotym baldachimem. Nastąpił moment sakry. Arcybiskup namaścił mi świętymi olejkami dłonie, pierś i czoło . Następnie zostałam ubrana w długą, białą albę i złotą tunikę. Przypięto mi insygnia nowej godności - królewski miecz(który zaniosłam do ołtarza w geście oddania się w służbę Bogu), jabłko (znak supremacji duchowości nad doczesnością), bransolety (znak mądrości i szczerości), które zostały założone na moje nadgarstki, pierścień, założony na palec serdeczny prawej dłoni, berło z krzyżem (symbol sprawiedliwości) i berło z gołębicą (symbol Ducha Świętego). Następnie zostałam odziana w purpurowy, haftowany złotem, aksamitny płaszcz. Na zakończenie arcybiskup nałożył mi na głowę koronę.Następnie najważniejsze osobliwości z kraju złożyły mi hołd. Po przyjęciu dwu postaciowej komunii wyszłam Bazyliki przy pieśni
Boże chroń królową Katarzynę.


KrólowaWhere stories live. Discover now