Pałac Namiestnikowskiego

5.5K 305 2
                                    

Po 2 godzinach cichej jazdy przerywaną grzeczną wymianą zadań. Dotarliśmy przed Plac Namiestnikowskiego jak zawsze gdy go widziałam dostałam dreszczy. Ruszyłam do drzwi.
Weszłam do Sali Kolumnowej i zaparło mi dech w piersi sala była przepiękna. Prezydent i Julia stali na jej środku, wymieniliśmy uprzejmości i przeszliśmy do setna sprawy.
- Jako przyszła Królowa może mieć Pani już teraz niewielki wpływ na losy państwa. - zaczął prezydent- Przez tę niecałe 18 dni będzie Pani uczona podstawowych zasad etykiety. Zacznie Pani już dziś o 14. Teraz Pani pokojówka od prowadzi Panienkę do pokoju który będzie Pani  zajmować. - to powiedziawszy po prostu (po pożegnaniu) odwrócił się i odszedł. Okey.
-Dzień dobry. Nazywam się Lili i będę panienki pokojówką.
- Proszę nie mów na mnie per panienka. - odpowiedziałam z uśmiechem. W odpowiedzi tylko
się uśmiechnęła. Po chwili doszłyśmy do "mojego" pokoju.
- WOW jak tu pięknie.- wyszeptałam. Pokoju był olbrzymi, urządzony minimalistycznie czarno-biały po prostu marzenie, idealny.
Zakochałam się w nim.
- Panienko proszę się przebrać w strój który leży na łóżku. Przyjdę za 1h, żeby Panienkę zaprowadzić na zajęcia.



KrólowaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz