boli, ale znajdź pozytywy

34 4 0
                                    


Cały dzień byłxm w towarzystwie dziewczyn i kurde, ile razy ja słyszałxm pełno określeń typu "dziewczyny, dziewczęta, laski". Tak bardzo starałxm się to ignorować, ale po jakimś czasie się już nie dało. Boli. Kilka godzin wysłuchiwania tego i traktowania mnie w ten sposób. Mam dosyć. Nienawidzę tych podziałów. Nienawidzę tego, że takx się urodziłxm. Nienawidzę tych stereotypów. Nienawidzę tych określonych szlaków i zachowań.

Mam tak bardzo dosyć. To mnie rani. Ciągle tego słucham. Ciągle. Nawet na ulicy, w sklepie. Ciągle. Nieważne jak się staram być neutralnxx to jest daremne, bo zawsze wychodzi tak samo. Nie ucieknę od tego.
Ciekawe czy po testosteronie się to zmieni. Ale nawet jeśli, nie zmieni to tych podziałów i stereotypów, które już istnieją. Najgorsze jest to, że one się sprawdzają. Ludzie faktycznie się tak zachowują. Tak bardzo mnie to denerwuje. Jako osobę gflui naprawdę mocno mnie to rusza. Tak bardzo, że nie umiem tego opisać. Nie umiem czasami tego znieść. Czasami nie umiem patrzeć na kobiety i mężczyzn. Jak oni się zachowują, jak spełniają te stereotypy. Czemu stworzyliśmy taki wielki podział na płcie. Poróżniliśmy się. A raczej świat nas poróżnił, w końcu tak się rodzimy.

Jeszcze ostatnio oglądałxm program telewizyjny gdzie kurde ludzie musieli współpracować, a dzielili się ciągle na mężczyzn i kobiety. Rywalizowali ze sobą o to, która płeć jest lepsza. Że kobiety tak mają, mężczyźni tak mają, w tym są lepsi, w tym gorsi. TO MNIE TAK WKURZAŁO.

Jako osoba gflui jestem tak cholernie mocno wyczulonx na takie rzeczy. Może to jest złe, samx nie wiem.

Już na pewno aż tak mocno nie wkurzają mnie kobiety jak wcześniej. Chyba już pisałxm o tym w jakimś rozdziale. Tak czy inaczej lepiej mi wychodzi akceptowanie kobiecych zachowań. No i bardziej się to wyrównało. Moja faworyzacja mężczyzn zniknęła. Teraz denerwują mnie tak samo jak kobiety xddd.
Nie no ale serio uważam że robię postępy. Bo wcześniej serio przesadzałxm, zdaję sobie z tego sprawę. Muszę bardziej akceptować ludzi. Kiedyś byłxm mocno tolerancyjnx, ale kiedy dowiedziałxm się o gflui, to się zmieniło. Oszalałxm na punkcie tych stereotypów. Dlatego pracuję nad tym żeby szanować ludzi nawet jeśli zachowują się mocno...płciowo xddddd. Tak. Wiadomo o co chodzi.

Takżeee dzisiaj było ciężko. Ale zrobiłxm też duży progres. Czasami udaje mi się akceptować moje kobiece zachowania. Tak ostatnio jest. Całkiem się cieszę z tej strony mnie. Jeszcze niedawno byłoby to niemożliwe. Więc plusy można znaleźć.

Chyba nie ma co się wkurzać na ludzi, urodzili się w takim podzielonym społeczeństwie. Tak się wychowali. No i te głupie geny też istnieją. Tak czy inaczej to nie ich wina. Z ich perspektywy wkurzam się na nich bez powodu. Po prostu są sobą. Ja też w końcu muszę zacząć być sobą. W obu płciach, we wszystkich, w żadnej. Wkurzaniem się tylko sobie zaszkodzę, a na pewno niczego nie zmienię. Muszę jedynie względnie to akceptować.
Chyba to moja rada dla osób, które mają podobnie. Akceptacja tego, że świat tak wygląda. Nie wpłyniemy na osoby, które chcą takie być, możemy je jedynie w tym wspierać i znaleźć jakiś pozytyw w ich zachowaniu. Tak, zdecydowanie ten pozytyw pomaga.

Matt 10.12.23r.

Pamiętnik osoby genderfluidOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz