Hanma pov:
Po tym gdy T/i zasnęła wtulona we mnie, ja poprostu leżałem, wpatrując się w sufit i słuchając jak wszystkie maszyny które były podpięte do mnie, poprostu pracują. Jednak długo to wszystko nie trwało bo do sali wszedł lekarz, na początku zdziwił się na widok śpiącej T/i ale nic się nie odezwał. Lekarz podszedł bliżej łóżka, popatrzył chwilę na papiery, które miał ze sobą po czym spojrzał na maszyny i znowu w papiery.

- Jak się Pan czuje? - spytał, przerywając tym samym ciszę.

- Dobrze

- Jak Pan się dobrze czuje i tak będzie do jutra to jutro wieczorem pan wyjdzie.

Zapisał coś w papierach po czym podszedł do mnie jeszcze bliżej i wykonał kilka badań, które zapisał w dokumentach. Odwrócił się i skierował się w stronę wyjścia z sali. Jednak przed wyjściem odwrócił się w moją stronę, spojrzał na T/i po czym wrócił wzrokiem na mnie.

- jeżeli pańska dziewczyna chce też dzisiaj zostać na noc z Panem to proszę powiedzieć pielęgniarkom, one przyniosą jej fotel na którym będzie mogła się przespać - odezwał się w moją stronę.

- Nie trzeba, wątpię aby została dzisiaj na noc - odpowiedziałem po czym lekarz wyszedł z sali.

Zostałem sam ze śpiącą T/i. Jednak pewna myśl z tyłu głowy nie dawała mi spokoju. ~Mam wrażenie, że coś jest nie tak. Czuję jakbym spędzał ostatnie chwile z T/i, nie wiem czemu.~ te myśli krążyły mi z tyłu głowy nie dając spokoju. Przez to wszystko zacząłem ponownie głaskać t/i po głowę co skutkowało mocniejszym wtuleniem się we mnie. Cieszyłem się z tego, że ją mam, że mimo wszystko pokochała mnie takim jakim jestem i nie odrzuciła moich uczuć do niej. W którymś momencie poprostu sam zasnąłem, jednak długo też nie pospałem bo poczułem jak T/i wstaje z łóżka, otworzyłem oczy aby sprawdzić co było powodem wstania T/i. Gdy tylko otworzyłem oczy zauważyłem T/i oraz Hanagakiego, t/i gdy tylko zauważyła że nie śpię od razu podeszła do mnie tak samo jak Hanagaki.

- czemu nie śpisz? Obudziłam ciebie? - spytała T/i zmartwionym głosem.

- spokojnie księżniczko, nie obudziłaś mnie. Nie śpię bo w nocy nie będę mógł spać. - odpowiedziałem, a t/i od razu po moich słowach uśmiechnęła się lekko.

- Dobra, korzystając z okazji że Hanagaki tutaj jest ja pójdę szybko do łazienki po czym do sklepu

- dobrze księżniczko, idź na spokojnie i nigdzie się nie spiesz

-dobrze, kocham cię

- ja ciebie też kocham

T/i za nim wyszła z sali pocałowała mnie w policzek po czym wyszła, a ja zostałem sam z blondynem. Między mną a nim panowała cisza, którą postanowiłem przerwać.

- Hanagaki, mam do ciebie dziwne pytanie

- o co chodzi? - spytał.

- dlaczego mam wrażenie, że spędzam z t/i ostatnie momenty. Coś ma na to wpływ czy o co chodzi? - spytałem, a na jego twarzy momentalnie pojawiło się zmieszanie.

- powiem Ci coś co może spowodować u ciebie zdziwienie i nie dowierzanie

- no mów

- chodzi o to, że w najbliższym czasie Toman wraz z tobą oraz mną wyleci do Japonii i tam będziemy rozwijali gang. T/i wraz z Mikey'm zostaną w Polsce, przez to że zostaną dowiedzą się ze nasz samolot niby się rozbił i wszyscy z niego nie przeżyli. T/i się załamie i założy własny gang, a w jego w skład będzie należał między innymi Mikey. W między czasie kontakt z nimi się urwie i nikt nie będzie wiedział co się z nimi dzieje. Po 5 latach wrócimy do Polski, Kazutora opuści areszt i dołączy do Toman. Bonten, czyli Gang który założyła t/i wypowie nam wojnę która odbędzie się 4.12.2023. W między czasie też wszystkie służby mundurowe będą bały się w jaki kolwiek sposób unicestwić Bonten ale tego nie zrobią bo Gang jest zbyt mocny, poza tym też nie będą wiedzieli kto jest liderem. Podczas tej wojny T/i zginie, po jej śmierci gdy wróciliśmy do mieszkania powiedziałem tobie że umiem się cofać w czasie i że uratuje T/i tylko musisz mi w to uwierzyć. Wiem, że to brzmi wszystko jak jakaś nieśmieszna bajka ale tak jest.

Chłopak bez granicWhere stories live. Discover now