♥️74🔫

7 1 0
                                    

Jeabum doskonale zdawał sobie sprawę, że Haru wiedziała o całej zawartości notesu. Ta dziewczyna była mądrzejsza niż cała ich grupka razem wzięta. Wiedział też dlaczego z tym do niego nie przyszła.

Zawzięcie wzięła się za odczytanie współrzędnych w tym samym czasie starała się ładować laptopa. Totalnie nie rozumiała po co L dał im współrzędne Japonii, a dokładniej to Osaki

-Po prostu tego nie rozumiem-odparła patrząc na mapę - Czemu tam?

-Myślicie że są w Japonii?-spytał Shownu

-Na sto procent ich tam nie ma, ale to miasto ma jakieś znaczenie

-Co jeszcze było w tej kryjówce

-Pocztówki i zdjęcia, ale nic tutaj nie ma-przyznał Jungkook

-Pokaż to-mruknął Jinjin

Chłopak od początku starał się zrozumieć całą sytuację. Ktoś z boku mógłby pomyśleć że po za byciem dramatycznym czy tam nawet wygłupiającym się idiotą nic innego tutaj nie wnosi, lecz prawda była taka że to on rozwiązywał połowę zagadek L

-Nie rozumiem czemu napisane jest tutaj "To czego się boisz, może zawsze zniknąć" - mruknął brunet- W sensie co to ma z tym wspólnego

-Nie wiem, ale jestem pewny jednego, L chce żeby go znaleźć

-Nie dziwi was to?-spytał będący w szoku Minhyuk

-Mówimy o L, nic mnie juz nie zdziwi-przyznała Haru

-To czego się boisz, może zawsze zniknąć-przeczytał Jinjin-To czego się boisz, to czego się boisz

-L zna wasz strach?

-Kazdego

-Jakie one są?

-Mimi boi się pająków, ja robali a zwłaszcza skolopendri, za to Jinjin boi się

-Ognia-dodał wyciągając z kieszeni zapalniczkę-Kiedyś oglądaliśmy z L film i główny bohater ukrył wiadomość właśnie w taki sposób. Haru mam coś

-System kodowania Mimi, on naprawdę chce abyśmy ich znaleźli

-Mimi ma swój system kodowania?

-Na oglądała sie Pinteresta i tak to wygląda

-Czyli ci mówią te znaki

Jinjin wziął dlugopis i zaczął zapisywać. Odwrócona bokiem litera U, oznaczała litere D. Kwadrat to była litera E. Litera L, tutaj oznaczała A. L do góry nogami, to G. A litera L z kółkiem to U. Co wszystko łączyło się w jedno.

-Deagu

-Ten kretyn wziął sobie do serca to miasto

♥️🔫♥️🔫♥️🔫♥️🔫♥️🔫♥️🔫♥️

Korzystając z tego że każdy zajął się szukaniem czegokolwiek związanego z dziewczyną a Deagu, zielono włosy wymknął się do swojego pokoju. Nie chciał nikomu nic mówić lecz z dnia na dzień czuł się gorzej. Wiedział, że jego serce powoli nie wydala, a dodatkowy stres nie pomaga.

Kładąc się na łóżku czuł jak bardzo jest zmęczony. Zastanawiał się czy gdyby zdrzemnął się na kilka minut, to czy ktoś miałby mu to za złe, jednak gdy tylko zamykał oczy miał przed sobą twarz Dean'a.

Cholernie martwił się o swojego chłopaka. Wiedział że szczęściem całej tej sytuacji jest to iz Mimi nie pozwoliłaby, aby ktokolwiek skrzywdził starszego. Dobrze wiedział, że jego przyjaciółka polubiła chłopaka.

Słysząc pukanie do drzwi wstał i podszedł aby je otworzyć. Widząc starszego odwrócił się zostawiając drzwi otwarte. Wiedział że ten zrozumie przekaz.

-Przyniosłem ci herbatkę ziołową od Minhyuk'a-zaczął mówić podając mu kubek- Podobno ukoi ona szybkie bicie serca

-Dziękuję-odparł biorąc kubek z parującym napojem

Widział jak Jeabum czeka, aż sie napije. Wzdychając upił troche i mimo ziołowego smaku musiał przyznać ze nie była taka zła.

-Możesz już mówić

-Ale co?

-Znam Cię Jb, nie przyszedłeś tu aby dać mi herbatkę, a więc?

Jeabum na jego słowa westchnął rzucając w niego kilka spiętych ze sobą kartek. Unosząc je do góry Jinjin od razu rozpoznał pismo L. Przenosząc wzrok na starszego zobaczył tylko jak ten kiwnął głową.

-Przepraszam Bumie-zaczął czytać-Wiem że byłem chujowym chłopakiem. Wiem że pewnie teraz uważasz mnie za skończonego skurwysyna, którym nie ukrywam jestem. Jednak muszę Ci coś powiedzieć. Musisz wiedzieć że teraz robię to wszystko dla bezpieczeństwa nas wszystkich. Znajdź mnie, zakończ Danger Zone. Pomóż mi, nam, sobie, a przede wszystkim as'om. Proszę Bumie. Donghyun

Po przeczytaniu tego nastała cisza. Jinjin wciąż próbował przetworzyć informacje, a znowu Jeabum stwierdził, że da mu ten czas, gdyż on sam nie do końca to rozumiał.

-Czekaj, czekaj czyli tutaj nie chodzi tylko o jego psychiczne zapędy, ale jest też coś więcej?

-Na to wychodzi, ale nie wiem jeszcze co, nie rozumiem tego. W co on się znowu wpakował

-Wciąż go kochasz prawda? - spytał na co ciemnowłosy popatrzył na niego-Tylko pytam

-Nie wiem, może jakaś część mnie, może całkiem spora część

-Spoko hyung, nie wnikam

-Japońska mafia-odparła Haru wchodząc do środka

-Miło że zapukałaś siostra

-Czekaj, co z tą mafią?

-Osaka to miasto portowe ale coś nie dawało mi spokoju. Po co L wysłał nam współrzędne miasta portowego, a więc pogrzebałam i okazuje się że pewna mafia ma tam swoją małą bazę. Nie uwierzycie czyja

-L?-spytał Jinjin na co ta pokiwała przecząco głową

-Z kim zawsze kłócił się L?

-Sakurada-przyznal Jb

-Dokładnie tak

-Cholera teraz wszystko ma sens-mruknął ciemnowłosy podając list Haru

-Coś tu nie gra-mruknął zielono włosy

-To znaczy?

-Sakurada idzie po nas wszystkich?-spytała po przeczytaniu-Ale po co?

-Donghyun tego nie powiedział, a ja sam nie rozumiem

-Mówiłam wam że cos tu nie gra

-Mimo wszystko mam wrażenie, że jest coś jeszcze-mruknął Jinjin w tym samym momencie ktoś zapukał do drzwi-Wejdź

-O wszyscy tu jesteście cudownie - odezwał się Kihyun- W bazie L znalazłem te różne zdjęcia, ale jedno z nich sprawiało że musiałem do niego wrócić. Pamiętacie opuszczony dim w lesie? Mimi strasznie się go bała bo Jooheon ją nastraszył

-Pamiętam , ale co związku z nim?

-Dlaczego jest on na tych zdjęciach?

-Czekaj co? - spytał Jinjin zabierając zdjęcie

Haru doskonale pamiętała ten dom. Pamiętała jak jednego dnia gdy widzieli się z L, ten spytał Mimi o jej strach. Dziewczyna od razu powiedziała że pająki, ale wskazała też ten dom. Pamiętała że kilka dni później udali się tam całą czwórką. Pamiętała jak chłopak wtedy powiedział że chciałby mieć dom w takim odludziu i wtedy wszystko zrozumiała.

-Kihyun skarbie, Kocham cię - odparła całując go

-Cóż ja ciebie też, ale zrobiłem coś?

-Znalazłeś ich-odparł zielono włosy także rozumiejąc już wszystko

-Serio?

-Ten idiota podał nam wszystko dosłownie na tacy

-Czyli teraz co? - spytał różowowłosy

-Teraz? Teraz poznasz L

Danger ZoneWhere stories live. Discover now