Całą czwórka siedziała przy jednym ze stolików w dość uroczej włoskiej knajpce. Jinwoo wczoraj siedział chyba przez trzy godziny wymyślając gdzie mogliby się udać tak aby miejsce wpisywało się w standardy jego hyunga. Chciał pokazać że mimo wszystko naprawdę sobie radzi dlatego zadecydował że za dzisiejsze wyjście zapłaci także i on.
-Wkurzasz mnie-mruknęła Haru patrząc na starszego
-A to żadna nowość-zaśmiał się nerwowo
-Jinjin przecież Jaewoo Oppa to nie Twoja matka więc w sumie w czym problem
-A co jak mu się tutaj nie spodoba? To niezbyt jego klimat
-Dobra przyznaj się co się dzieje?-spytała Mimi
-A co jeżeli hyung będzie chciał żebym wrócił do domu? Jeżeli też będzie narzekał na to że jestem... No cóż sobą
-Czyli najlepsza osobą na świecie?-spytał Dean na co młodszy popatrzył na niego-Brzoskwinko dramatyzujesz przez co zaczynam się zastanawiać czy nie ograniczyć naszych wyjść z Crush'em
-Crush hyung wcale tak nie dramatyzuje często-mruknął i w tym samym momencie zadzwonił jego telefon-To hyung
-Odbierz wreszcie, pewnie się zgubił
-Halo hyung? Ooo rozumiem, to jest dosłownie obok, tak te brązowe drzwi, o czekaj widzę cię-odparł machając w stronę drzwi
Starszy mężczyzna zauważając go uśmiechnął się tylko idąc w ich stronę. Jinwoo rozłączył się i wstał aby móc przywitać brata, który po chwili objął go wesoło. Zielono włosy poczuł jak jego ciało się spina. Wiedział że nigdy nie przyzwyczai się do takiego okazywania uczuć z jego strony.
-Hyung pamiętasz Mimi oraz Haru-spytał wskazując na dziewczyny które machały w jego stronę
-Pewnie że tak, hej wam-odparł
-Hej Oppa
-Oppa wyglądasz dobrze w tym garniturze
-Dzięki Haru
-Ehm.. Hyung poznaj proszę Dean'a, Ehm.. Mojego chłopaka-zaczął zawstydzony pokazując na wstającego chłopaka
-Kwon Dean-odparł witając się uprzejmie ukłonem
-Ooo witaj, Park Jaewoo ale zwracaj się po prostu hyung-zaśmiał się klepiąc go po ramieniu-Usiądźmy może co? I ej dlaczego nic nie zamówiliście?
-Czekaliśmy na Ciebie
-Nie potrzebnie-odparł siadając na co reszta poszła w jego ślady-A więc zamawiamy, a później opowiecie mi co słuchać u każdego z was. Dawno się nie widzieliśmy prawda?
-Ostatni raz jakoś jeszcze w Daegu-uśmiechnęła się Mimi
-Dokładnie tak, ostatnio jak Cie widziałem wciąż miałaś urocze brązowe włoski a tu proszę jaka lawenda ale wyglądasz uroczo
-Nie komplemetuj jej tak bo się zarumieni a wtedy będziesz miał do czynienia z jej chłopakiem-zaśmiał się Jinjin
-Oppa mam prośbę możemy zamówić coś ostrego, nasz Jinwoo chyba musi sobie wyparzyć usta bo się zamknąć nie potrafią-uśmiechnęła się uroczo na co najstarszy zaśmiał się tylko
-Widzę że dzieciaki dalej swoje? Wytrzymujesz-spytał Haru
-Staram się jakoś
-Opppa a wiesz że Haru wróciła do Kihyun'a-odparła Mimi na co wspomniana dziewczyna posłała jej pełny mordu wzrok-No co jak ja mam cierpieć to i ty też
CZYTASZ
Danger Zone
FanfictionHistoria o niebezpiecznej relacji. Historia o konflikcie Historia o miłości Historia o łobuzie, który zakochał się w grzecznej dziewczynie. Historia o rodzinie, która kocha się najbardziej na świecie Monstax oraz Bts Zespoły nie istnieją naprawdę