Na widok nazwy gry, Haru od razu wiedziała że już czas. To czas aby założyć swój strój i przygotować się do walki. Walka ta miała być ciężka i niebezpieczna, a liczba osób będących głównymi celami była duża. Zbyt duża.
Wiedziała też iż to czas połączyć ekipę Jeabum'a z tą Jooheon'a, jak i Hoseok'a. Nie wiedziała tylko jak tego dokonać, gdyż obojga chłopaków wciąż pluło w siebie jadem. W tym pomógł jej starszy.
Zabrał ich wszystkich do swojej bazy, gdzie pokazał wszystko. Swoje miejsce życia, swoją tajemnice jak i swoich ludzi, w tym Mark'a który uratował go i pomógł na dachu. Przekazał im broń jak i stworzony specjalnie dla nich strój, który przypominał ten noszony przez Jinjin'a.
-Przebierz się, Twój strój jest gotowy w pracowni- powiedział patrząc na dziewczynę
-Dołączę do was za chwilę
-Mhm, będziemy tam gdzie zawsze- przyznał odchodząc
Haru popatrzyła na resztę i widząc wzrok Jinwoo kiwnęła głową, ruszając w stronę swojej pracowni. Idąc znanym jej korytarzem czuła się jak dwa lata temu. Znowu byli w niebezpieczeństwie. Znowu musieli walczyć. Teraz tylko we większym składzie.
Wchodząc do środka za pomocą kodu, który już do końca życia utknie w jej pamięci, od razu zauważyła czarny pokrowiec ze swoim imieniem. Podchodząc bliżej rozpięła suwak, a jej oczom ukazał się czarny kombinezon.
-Cholera, JB wie co lubię- mruknęła z uznaniem
Wyciągnęła strój i szybko zaczęła go ubierać. Wiedziała że z tyłu na plecach jest suwak do którego nie sięgnie, przez co do głowy wpadł jej pomysł. Uśmiechając się pod nosem związała swoje włosy w gruby warkocz i wyszła udając się w stronę sali treningowej gdzie przebywała reszta.
Sala treningowa znajdywała się w lewym skrzydle bazy. Było to ulubione miejsce Jinwoo, przez co stało się jego małym królestwem. Tylko tam mógł przeładować swoje emocje, które wariowały w nim. Wchodząc do środka,zauważyła że każdy był przebrany jak i gotowy do wszystkiego. Widząc różowo-włosego chłopaka ruszyła w jego stronę.
-Pomożesz mi?- spytała stając plecami do niego
-Oczywiście- powiedział i od razu zapiął suwak- Wyglądasz mega
-Dziękuję
Odwracając się widziała wzrok chłopaka, który aż krzyczał "przepraszam". Wiedziała o jego planie przed tym jak zgodziła się z nim być, dlatego nie żałowała. Dlatego dla niej, liczy się fakt że są znowu razem.
-Haru ja.. - zaczął lecz przerwała mu łącząc ich usta razem
Kihyun przez chwilę nie ogarniał co się dzieje, lecz szybko przybliżył ją do siebie i zaczął oddawać pocałunek. Nie liczyło się dla nich to że wszyscy ich przyjaciele są obok, liczyło się tylko to aby wiedzieli na czym stoją.
-Już skończyliście- mruknął Jeabum na co odsunęli się od siebie
-Tak- przyznała wciąż patrząc na swojego chłopaka- Porozmawiamy później- dodała na co ten kiwnął głową
-A więc skoro tą część mamy za sobą to, teraz moja ulubiona część a więc- odezwał się po chwili atakując dziewczynę
❤️🔫❤️🔫❤️🔫❤️🔫❤️🔫❤️
Haru od razu wyczuła co się dzieje, na co zrobiła unik i uciekła kilka centymetrów dalej wykonując gwiazdę. Wiedziała że to nie koniec, a widząc starszego idącego w jej kierunku uśmiechnęła się uroczo.
Jeabum stanął przed nią i zamachnął się w celu ataku lecz ta uchyliła się w bok. Spróbował jeszcze raz, lecz efekt był ten sam. Wtedy dziewczyna kucnęła i korzystając z chwili podcięła mu nogi, przez co wylądował na ziemi.
-Serio hyung- mruknął Jinwoo- Co to było? Twoje ataki są słabsze od moich, a przypominam iż jestem na lekach
-Jesteś taki pewny- spytała na co ten uniósł brew do góry
-Sreberku, może i jesteś specem od komputerków i technologi, ale walka wręcz to moja działka
-Udowodnij że wciąż tak jest
-Kto z was jest najlepszy w ataku?- zielono-włosy spytał Shownu
-Changkyun, ale jego nie ma a więc Wonho
-A u was?- przeniósł swoje pytanie na Hoseok'a
-Jungkook
-Cudownie, a więc wasza dwójka przeciwko mnie
-Czekaj!- krzyknął Hyungwon- Dwóch na jedno? Do tego na gościa, który jest na lekach, osłabiony? Przecież wiadome kto wygra
-Skoro jesteście tacy pewni to dlaczego by nie spróbować?- spytała Haru- No chyba, że się boisz Oppa, że biedny schorowany Jinjin pokona wielkiego Wonho
-Hoseok, skarbie weź go zniszcz!- krzyknął
-Skarbie? Bez kitu, jesteście razem?
-Ale czemu od razu zniszcz?- spytał Jinjin w tym samym momencie co Haru- Why so seriousy?
-Możecie zacząć już działać? Przypominam, że chodzi o mojego brata i przyjaciółkę
-Której zabrałeś pierwszy raz
-Przespałeś się z moją siostrą!- warknął Jooheon
-To była tylko jedna noc
-Zajebiście- mruknął Hoseok zaciskając dłonie w pięść
-Przysięgam tylko jedna noc, a później jak i ja tak i ona postanowiliśmy o tym zapomnieć- dodał- Po za tym, jestem gejem
- Do tego wciąż czujesz coś do L- mruknął Jinjin
-Wiecie co? Pierdole do, zniszczcie go- warknął
Wonho kiwnął głową i ruszył z atakiem. Zielono-włosy był jednak szybszy i omijał jeden za drugim. W tym samym czasie do ataku ruszył Jungkook, lecz tak samo nie udało mu się zaatakować chłopaka.
W pewnym momencie widział, że tamtą dwójka się wkurza. Widział jak przez nerwy atakują szybciej i mniej dokładniej. Zrozumiał, że już czas, dlatego kiwnął głową w stronę swojej przyjaciółki.
Haru odczekała chwilę i podbiegła do Wonho. Szybko podcięła mu nogi i gdy ten chciał wstać zaatakowała go nogami tak iż siedziała na nim z wycelowaną bronią, która wyciągnęła zza paska kombinezonu. Chłopak na ten ruch od razu zastygł w miejscu.
-Nie żyjecie- odparł Jeabum, podchodząc bliżej
Srebnowłosa z gracją wstała i podała dłoń przyjacielowi. Kątem oka zauważyła iż Jinwoo zrobił to samo z brunetem.
-Metodą, którą użyła ta dwójka pokonacie ludzi L
-Czyli?- spytał Suga
-Czyli wkurzenie spowodowane unikami. Gdy tylko Wonho zaczął się wkurzać Jinjin wyczuł to i zaatakował
-Jego ruchy były zbyt szybkie i bezmyślne- przyznał Jinwoo
-Zacząłeś działać zbyt pochopnie, dlatego nawet ja mogłam Cie pokonać Oppa- dodała Haru
-Jungkook ma za to jedną wadę, stara się zbyt mocno przez co przeciwnik łatwo go rozumie i wie jaki będzie jego następny ruch
-Musicie teraz zapomnieć o wszystkim co wiecie i pozwolić nam pokazać jak pokonać ludzi L
-A co z samym L, hmm?- spytał Hoseok
-To zadanie Mimi i Jooheon'a- przyznał JB
-Niestety, cholerne trudne-dodał Jinwoo
YOU ARE READING
Danger Zone
FanfictionHistoria o niebezpiecznej relacji. Historia o konflikcie Historia o miłości Historia o łobuzie, który zakochał się w grzecznej dziewczynie. Historia o rodzinie, która kocha się najbardziej na świecie Monstax oraz Bts Zespoły nie istnieją naprawdę