Jesteś moim sensem. // dreamnotfound

•podziękowania•

Nie do końca chce mi się wierzyć, że właśnie skończyłem to pisać. W sumie trochę sadge.

Dzięki wam mordy za wytrwałość w czytaniu, bo ta książka to ponad połowa długości "Pana Tadeusza" ( taki fun fact). Dziękuje wszystkim, którzy komentowali i ogólnie byli aktywni :)) Mam nadzieję, że jednak nie wszystkich zawiodłem końcem. Mam zamiar w przyszłości zacząć pisać inne książki, możliwe że jeszcze kiedyś napiszę dnf. Bardzo doceniam każde miłe słowo, jakie kiedykolwiek mi napisaliście.

Btw postać Milo to ja uosobiony w książce więc onegai nie wyzywajcie go więcej bo mi się smutno robi.

Szczerze mówiąc rozdziały końcowe miałem mniej więcej napisane wcześniej, ale se były w draftach jako "rodziały nieokreślone" więc jak wam wmawiałem, że sam nie wiem co chce napisać na końcu, kłamałem :)) (zabijcie mnie)

Kocham was i nie zmieniajcie się. Widziałem co niektórzy z was pisali w komentarzach i chciałbym wam tylko powiedzieć, że będzie dobrze. Wiem, że to brzmi tandetnie, ale po każdym deszczu wychodzi słońce, uwierzcie mi. Jesteście kochani i nigdy o tym nie zapominajcie. Dbajcie o siebie, bo jesteście tego warci. Jesteście super ważni, kocham was <3

⚠️CZYNY WYKONYWANE PRZEZ POSTACI W TEJ KSIĄŻCE NIE SĄ DOBRE DLA WAS, ANI WASZEGO OTOCZENIA I W ŻADNYM WYPADKU ICH NIE POWTARZAJCIE⚠️

Ps. Książka była pisana na podstawie realnych wydarzeń z mojego życia. Komentujcie co chcecie wiem, że głupie rzeczy robiłem, upubliczniając tą książkę zgadzałem się na krytykę moich zachowań, więc bronienie mnie w komach nie ma sensu ( kto wie ten wie ).

Miłej pory dnia, w jakiej się znajdujecie miśki :))