[z] Paranormal Activity Club

De OlaRi9

69.5K 6.7K 1.3K

Świat po czterech wojnach pragnie się odbudować, jednak zwiastuny pokoju zostają zniszczone przez ambicje, po... Mai multe

Zwiastun
Rozdział 0
Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
7 października 1980 roku
2 lipca 1993 roku
20 lipca 1992 roku
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15 (Koniec sezonu 1)
DODATKI
Co by było, gdyby Fairy Tail znało mojego bloga
Dzień z życia Dragneelów - Szlaban (one-shot)
Dzień z życia Dragneelów - Halloween
Dzień z życia Dragneelów - Kabaret życia (one shot)
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
29 września 1998 roku
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Fanfic Paranaromal Activity Club (Nalu +18)
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32
Rozdział 33
Rozdział 34
Rozdział 35
Rozdział 36
Rozdział 37
Rozdział 38
Rozdział 39
Dzień z życia Dragneelów - Świąteczna gorączka
Rozdział 40
Rozdział 41
Rozdział 42
Rozdział 43
Rozdział 44
Rozdział 45
Rozdział 46
Rozdział 47 (Koniec Sezonu 2)
Zwiastun sezonu 3 "Szpieg"
Rozdział 48
Rozdział 49
Rozdział 50
Rozdział 51
Rozdział 52
Rozdział 53
Rozdział 54
Rozdział 55
Rozdział 56
Rozdział 57
Rozdział 58
Rozdział 59
Rozdział 60
Rozdział 61
Rozdział 62
Rozdział 63
Rozdział 64
Rozdział 65
Rozdział 66
Rozdział 67
Rozdział 68
Rozdział 69
Rozdział 70
15 listopada 1993 roku
10 lipca 1988 roku
Rozdział 71
Rozdział 72
Rozdział 73
Streszczenie Sezonu 3
Tajemniczy pocałunek - SPOILER
Rozdział 74
Rozdział 75
Rozdział 76
Pisanie opowiadań i kilka wniosków
20 października 1998 roku
15 listopada 1998 roku
7 lipca 1983 roku
30 września 2000 roku
25 stycznia 1990 roku
25 kwietnia 1996 roku
Rozdział 77
Rozdział 78 (KONIEC Sezonu 3)
Sezon 4 "Wojna"
Premiera
Rozdział 79
Fragment na zachętę - Granica Olimpu
Rozdział 80
Rozdział 81
Rozdział 82
Rozdział 83
Rozdział 84
Rozdział 85
Rozdział 86
Rozdział 87
Rozdział 88
Rozdział 89
Czekacie na zakończenie? Jak tam oczekiwania na +18?
Rozdział 90 (+18)
Rozdział 91
Rozdział 92
Rozdział 93
Rozdział 94
Rozdział 95
Rozdział 96
Rozdział 97
Rozdział 98
Rozdział 99
Rozdział 100
Rozdział 101
Nowa okładka
Postawisz kawusię?
Rozdział 102
Rozdział 103
Rozdział 104
Rozdział 105
Rozdział 106
Rozdział 107
Rozdział 108
EPILOG
Podziękowania i... koniec?
Pozory czasem mylą JUŻ DOSTĘPNE!
Pracuje nad czym "wielkim"
[Zmierzch bogów] - NOWE OPOWIADANIE
[Post urodzinowy] 6 lat za mną!
One-shoty Fairy Tail - Nalu + 18, Gavely i inne!!!
Rainbow sakura, czyli zbiór opowiadań FAIRY TAIL
Czy czerpiecie przyjemność z czytania moich opowiadań?
URODZINY

Nalu one-shot +18 - Co by było, gdyby Lucy i Natsu przeczytali rozdział 90?

382 24 4
De OlaRi9

LUCY: Ostrzeżenie! Jeśli nie czytałeś rozdziału dziewięćdziesiątego (Nalu +18), nie czytaj tego krótkiego, ale jakże zabawnego fragmentu rozmowy między mną a Natsu!

Uśmiecha się do zebranych i macha złośliwie paluszkiem. Wchodzi Natsu. Układa grzywę do kamery, po czym siada obok Lucy. Lucy wyjmuje wydrukowany rozdział.

NATSU: Krótki.

LUCY: Bez przesady.

NATSU: Coś szybko skończyliśmy „zabawę" w tym rozdziale.

LUCY: To akurat nie moja wina.

Widownia wpada w śmiech.

NATSU: Haha, jak już to zażalenia do autorki! Nie do mnie!

Obraża się.

LUCY: Dobrze, przestańmy już mówić o tych „drobnych" problemach.

Natsu wzdycha. Lucy próbuje zdusić śmiech.

NATSU: Kocham się, ale czasami mam naprawdę zapakować cię do jakiegoś worka i wyrzucić przez okno.

LUCY: To już raczej podchodzi pod czyn karalny. Wiesz, że mogłabym od tego zginąć.

NATSU: Gratuluję przebiegłości, pani detektyw. Nic, tylko brawa się należą.

LUCY: Czasem ten twój sarkazm mnie wykończa. A wiesz o tym, że mieliśmy rozmawiać o rozdziale dziewięćdziesiątym, a nie o naszych problemach małżeńskich?

NATSU: Wybacz, kochanie, ale ten rozdział w całości dotyczył naszych problemów małżeńskich. Czy ty jesteś świadoma, że zostawiłaś mnie NAGIEGO i SAMEGO w pokoju hotelowym?

LUCY: Musiałam to zrobić! Inaczej byś poszedł za mną.

NATSU: Nagi i sam...

LUCY: Oj, przestań się mazać.

NATSU: A jakby ktoś mnie wykorzystał?

LUCY: Tak jak ja?

NATSU: No na przykład. Czuję się bardzo wykorzystany przez twoją osobę. Czasem się zastanawiam, jak to możliwe, że w ogóle ciągle jestem w stanie ci wybaczać!

LUCY: Łaskawca.

NATSU: Widzisz? Wyszłaś za bardzo porządnego człowieka!

LUCY: Przepraszam, ale czy coś ci mówi zostawiona kartka w momencie, gdy ja potrzebowałam wsparcia? I jeszcze przypomnę, że coś takiego zrobiłeś mi w opowiadaniu oraz w naszej rzeczywistości!

NATSU: Przepraszam, ale również wtedy przechodziłem ciężki okres.

LUCY: Okres to może przechodzić kobieta, ty zachowałeś się jak ostatni tchórz, kochanie.

NATSU: I ta akcja w hotelu z rozdziału dziewięćdziesiątego to miał być akt zemsty?

LUCY: Nie...

Odwróciła wzrok od Natsu.

NATSU: Więc co to miało być?

LUCY: Zostawiłeś mnie, praktycznie oskarżyłeś o to, że Igneel zginął przeze mnie. Dlatego tym razem wolałam cię zostawić i dokończyć sprawy samodzielnie... Żeby historia znowu się nie powtórzyła. Żebyś znowu nie stracił przeze mnie kogoś bliskiego.

NATSU: Ale tylko ty mi pozostałaś...

Chwyta ją za dłoń. Lucy wyrywa ją.

LUCY: Zapomniałeś o tym w końcówce trzeciego sezonu!

NATSU: Znowu będziemy się o to kłócić?

LUCY: Tak, bo ty nadal nic nie rozumiesz...

NATSU: A ty niby niewinna?

LUCY: Nie twierdzę, że jestem niewinna, ale wydawało mi się, że przed porwaniem przez Acnologię wyjaśniliśmy sobie wszystko.

NATSU: Bo tak, ale widzisz trochę to porwanie zmieniło...

LUCY: Co zmieniło między nami? Przecież nic...

Nastało milczenie.

NATSU: Przepraszam.

LUCY: Przepraszam.

NATSU: Kocham cię.

LUCY: Ja ciebie też.

NATSU: Jestem tchórzem.

LUCY: A ja próbuję być zbyt odważna, no i wszystko robić sama.

NATSU: Zgadzam się.

Śmieje się pod nosem.

LUCY: Ty, panie szybki, uważaj na to, co mówisz.

NATSU: I wracamy do punktu wyjścia...

Wzdycha.

LUCY: Nie inaczej, kochanie.

NATSU: A skoro wracamy do punktu wyjścia, to wracamy do domu?

LUCY: Zgadzam się, że wrócimy do domu, że wrócimy do tego samego punktu, w którym zaczęliśmy.

NATSU: Nie rozumiem.

Błądzi wzrokiem, będąc zmieszany słowami Lucy.

LUCY: Oj, pocałuj mnie i czekaj na zakończenie.

NATSU: Boję się.

LUCY: Ja też, ale tym razem chyba będziemy musieli sobie ze wszystkim poradzić.

NATSU: Dobrze. Obiecuję.

Kończą pocałunkiem i wychodzą.

Continuă lectura

O să-ți placă și

338K 28.4K 141
larry shippers jako rodzicielki
6.4K 901 21
Mija siedem lat od zakończenia wojny pomiędzy Ruchem Oporu a Najwyższym Porządkiem. Ben Solo, wraz z żoną i synem, rozpoczyna nowe życie na Chandrili...
5K 280 22
Nadszedł czas długiej śnieżycy. Wilczej zamieci. Elfy, które kiedyś były rasą panów, królowały nad tym światem - dzisiaj są ciemiężone i wieszane na...
46.4K 2.6K 21
• ° . * : .⋆ 𝓖𝙻𝙰𝙳𝙸𝙰𝚃𝙾𝚁𝚂 ᵎ ❛❛ 𝖼𝖺𝗇 𝗐𝖾 𝗃𝗎𝗌𝗍 𝗆𝖺𝗄𝖾 𝗍𝗁𝗂𝗌 𝗊𝗎𝗂𝖼𝗄, 𝗉𝗅𝖾𝖺𝗌𝖾 ? ━━━ ੈ ♡ ‧ ₊˚ 𝗆𝗒 𝗍�...