Seria talków pod tytułem "AU, w którym Obi-Wan jest biologicznym synem Qui-Gona"
Cała seria dedykowana NekoMlekoKiss
10/10
***
Cóż... Doszliśmy do końca AU, w które zdążyłam się nieźle wkręcić. Dlatego też, mimo iż ta seria miała być głównie talksami, zdecydowałam się na nieco dłuższe zakończenie. Z tego też powodu powstał one-shot, dosyć długi swoją drogą jak na mnie :)
W najbliższym czasie ukażą się jeszcze dwie części tego one-shota, kończącego całą serię, która mam nadzieję, podobała się wam tak samo jak i mi.
Chciałabym zadedykować ten one-shot wyjątkowym osobom, których komentarze sprawiały iż robiło mi się ciepło na serduszku. A są to:
Dziękuję wam za wszystkie gwiazdki, rozbawiające komentarze i życzę przyjemnego czytania :)
***
- Alec... Alec... - szeptał cichutko drżącym głosem mały rudzielec, szturchając leżącego obok niego chłopczyka o tym samym kolorze włosów, a nawet w tej samej piżamce co on, głęboko pogrążonego w krainie snu. Pięciolatek siedział na łóżeczku, jedną rączką miętoląc mięciutki materiał swoich spodenek, drugą zaś cały czas starając się dobudzić brata, który, niestety miał niezwykle twardy sen. Nawet upadek z łóżka nie był w stanie go wybudzić, a co dopiero delikatne szturchanie.
CZYTASZ
Qui-Gon Jinn. Bo go za mało.
HumorTak jak w tytule. Potrzebuję trochę mistrza Qui-Gona do szczęścia. Jeśli ktoś też tak ma, to zapraszam. Arty, talksy, memeszki... Może jakiś one-shot będzie jak wena mnie złapie. Występują: Qui-Gon Jinn, Mace Windu, Plo Koon, Obi-Wan Kenobi, Cin Dr...