Qui-Gon: Mistrzuuu?Dooku: hmmmm?
Qui-Gon: kocham cię, mistrzu *wtula się w nogę Dooku*
Dooku: *wzdycha* nie, nie możesz adoptować tego stworzenia
Qui-Gon: pffff. *wychodzi z pokoju fochnięty, mamrocząc coś pod nosem*
Dooku: *cichutko, do siebie* ja ciebie też kocham maluchu.
Qui-Gon: słyszałem tooo! *wraca z prędkością światła i rzuca się na Dooku z przytulasem* mistrzuuuuu!
~~~
Witam moje kochane istotki!
Jako iż wczoraj pewna osóbka chciała sequel poprzedniego rozdziału, postanowiłam napisać o tym one-shot. Ale musicie na niego troszeczkę poczekać ^^. Powinien pojawić się niedługo
Pozdrawiam cieplutko
CZYTASZ
Qui-Gon Jinn. Bo go za mało.
HumorTak jak w tytule. Potrzebuję trochę mistrza Qui-Gona do szczęścia. Jeśli ktoś też tak ma, to zapraszam. Arty, talksy, memeszki... Może jakiś one-shot będzie jak wena mnie złapie. Występują: Qui-Gon Jinn, Mace Windu, Plo Koon, Obi-Wan Kenobi, Cin Dr...