Seria talków pod tytułem "AU, w którym Obi-Wan jest biologicznym synem Qui-Gona"
Cała seria dedykowana NekoMlekoKiss
4/10
...
Rodzinny obiad
Qui-Gon: a wiecie co? Obi po raz pierwszy był dzisiaj ze mną poza świątynią...
Mace: no proszę. I jak było kawalerze? *zerka na Obi-Wana*
Obi-Wan: *nieco smutnawy przebiera widelczykiem w talerzu* tak sobie wujku...
Mace: *marszczy brwi* tak sobie? Czy coś się stało?
Plo: nam możesz powiedzieć, Obi *kładzie dłoń na ramieniu chłopczyka* co się dzieje?
Obi-Wan: bo... Byliśmy na placu zabaw... No i... Inne dzieci mają oboje rodziców... A ja... *spuszcza główkę* nie mam mamusi... Nawet jej nie pamiętam...
Qui-Gon: *bierze głęboki wdech* ja wiem, że brakuje ci mamusi, a-ale ona...
Obi-Wan: jest teraz aniołkiem tam na górze. Wiem, mówiłeś... *odkłada widelczyk* nie chcę już jeść...
Plo: *myśli chwilę, po czym bierze Obi-Wana i sadza go na swoich kolanach* nie smuć się słoneczko... Jeżeli zechcesz to... Mogę zostać twoją mamusią.
Mace: *zakrztusza się jedzeniem*
Obi-Wan: *unosi główkę i spogląda na niego oczarowany* naprawdę wujku?
Plo: dla ciebie wszystko skarbie *tuli go mocno*
Obi-Wan: *lekko czerwoniutki wtula się w niego* dziękuję...
Qui-Gon: *zaskoczony* a-ale Plo.. Ty... No..
Plo: cicho! Dziecko potrzebuje obojga rodziców. Jeśli Obi-Wan potrzebuje matki, to będę jego matką. Będę dla niego najlepszą mamą w galaktyce, bo kocham tego małego słodziaka i tobie Qui-Gonie Jinn nic do tego!
Obi-Wan: *powstrzymuje się od pisku, przytulony do Koona*
Qui-Gon: *rozdziawia się*
Plo: *głaszcze malucha po główce* ogarnij twarz Qui-Gon.
Mace: *stara się nie parsknąć śmiechem* i już zaczyna ci żonować... Powodzenia *klepie Jinna po ramieniu*
Qui-Gon: *w szoku* jakoś damy radę. Chyba
CZYTASZ
Qui-Gon Jinn. Bo go za mało.
HumorTak jak w tytule. Potrzebuję trochę mistrza Qui-Gona do szczęścia. Jeśli ktoś też tak ma, to zapraszam. Arty, talksy, memeszki... Może jakiś one-shot będzie jak wena mnie złapie. Występują: Qui-Gon Jinn, Mace Windu, Plo Koon, Obi-Wan Kenobi, Cin Dr...