Drugie oblicze || Awatar Legenda Aanga

Rozdział 38

Rodzina i przyjaciele w więzieniu, drużyna Avatara na bizonie z kikoloma innymi nastolatkami, a Naród Ognia wciąż sieje terror. Jest jeszcze gorzej niż przypuszczali. Ich bezpieczne miejsce po inwazji jest dość daleko, przez co Appa już się zmęczył.

Wszyscy są przygnębieni i smutni. Każda przegrana boli. Jedna bardziej, druga mniej. W przypadku Ilaj jest to ta pierwsza opcja. Znów straciła tatę, uwierzyła przez pewien momnet Azuli i zrobiła rzecz, której nie powinna.

- Coś cię gryzie. - zauważa Aang, zostawiając resztę z przodu. - Co jest Ilaj?

- Myślisz, że człowiek może się od tak zmienić? - pyta dziewczyna.

- Zależy. - odpowiada z powagą Avatar. - Kogo masz na myśli?

- Zuko. Czy on...

- Ilaj to niemożliwe. - przerywa szatynce Aang. - To tylko kolejne sztuczki Azuli. Manipulowała twoimi uczuciami. Przykro mi.

Zawiedziona dziewczyna spuszcza wzrok, a Aang posyła jej współczujący uśmiech. Doskonale wie kim dla Ilaj był Zuko. Na razie nie powie przyjaciółce, że zna całą prawdę. W końcu nawet Katara nie ma o niczym pojęcia. Lepiej jeszcze trochę pomilczeć. Kiedyś w końcu Ilaj się odkocha czyż nie?

[~]

- Masz pokój tuż obok mnie Ilaj. - oznajmia z uśmiechem Katara.

- Właśnie widzę. - odpowiada dziewczyna, kładąc się na twardym łóżku.

Żadne pomieszczenie w tej świątyni nie ma drzwi. Jest to trochę niezręczne, ale nie zostaną tu na długo. To ich tymczasowe schronienie, dopóki nie wymyślą nowego planu i całkiem nowej inwazji. Brzmi cudownie prawda?

- A naprzeciwko pusto? - pyta niemag swojej przyjaciółki, chcąc przerwać panującą ciszę.

- Może ktoś się przypałęta. - stwierdza Katara, po czym znika za zakrętem.

Pierwszą myślą Ilaj jest Zuko. Co by się stało, gdyby chłopak zmienił stronę? Może dołączyłby do ekipy i razem pokonaliby Władcę Ognia?

- Pomarzyć zawsze można. - prycha szatynka, obracając się na drugą stronę.

Ponoć marzenia, nawet te nierealne, zawsze spełnianiają się...

Hej!
Rozdział po bardzo długiej przerwie. Spokojnie wynagrodzę Wam to! 💗

~ Julka 💞