19 Mała kłótnia

208 31 2
                                    

-Dobra chodź tutaj. - Franny złapała mnie za rękę i zaczęła prowadzić do kuchni, która o dziwo była pusta.

Może też dlatego, że Franny i Jc to jedyne osoby, które są w domu.

-Co jest? - Trochę mnie zaskoczyło jej nastawienie do mnie.

Nie wiem o co jej nagle chodzi. Dosłownie zaciągnęła mnie z salonu gdzie gadałam na spokojnie z Jc.

-Mogę wiedzieć co ci jest od kilku dni? - spytała dosyć cicho co oznacza, że Jc ma nie słyszeć ani jednego słowa.

-Mi? Frann, nie wiem o czym mówisz. - Ja naprawdę nie wiem o czym ona do mnie mówi.

-Nie wiesz? Od kilku dni ciągle tutaj siedzisz, i to wtedy kiedy Jc jest. Nie zwracasz już uwagi na to, że nazywa cię Jane i skaczesz wokół niego jak piesek. - Zaczęłam się śmiać. Chociaż taka jest prawda, że ma małą rację.

Z każdym dniem Jc coraz bardziej zaczną mi się podobać i dobija mnie fakt, że ponownie poszedł na randkę z tą Corinną czy jakkolwiek zwie się to coś z czym się umawia.

Na samym początku nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że ten facet mi się podoba do czasu aż nie usłyszałam, że idzie na tę randkę. Poczułam się wtedy bardzo dziwnie i zrobiło mi się żal, że nie mnie zaprosił na randkę, tylko jakąś pustą blondynkę.

I tak musiałam już ją sprawdzić na YouTube. Czuję się z tym dziwnie, bo nigdy nie byłam taka jak teraz.

-Coś ci się wydaje. - powiedziałam do niej.

-Jade, proszę cię nie kłam. Trochę już cię znam dlatego powiedz mi co ci siedzi w głowie. - Jedyne westchnęłam.

-Chodź do mnie. - Dziewczyna tylko pokiwała głową i po chwili zaczęliśmy iść do mojego domu. Oczywiście drzwi jak zwykle musiałam zapomnieć zamknąć na klucz.

Wczoraj okazało się nawet, że zostawiłam w drzwiach klucze i gdyby nie Kian, który szedł gdzieś to pewnie byłyby tam cały dzień.

W ogóle to jest dziwne, że Logan przez dwa dni nie potrzebował dosłownie niczego ode mnie. Poza wyprowadzenie Konga na spacer.

Wszystko przez to, że właśnie teraz kończy nagrywanie filmu 'Valley girl'.

Ponoć jest to jakiś remake starego filmu i jestem ciekawa jak to wyjdzie i jak on w tym zagrał. Ciągle nie ma go w domu i może to nawet zabrzmi dziwnie, ale tęsknię za tym głupkiem.

Jednak jeśli znowu zbije talerz i będę musiała to sprzątać to jest po nim. Rzucam pracę!

-Teraz mów co się z tobą dzieje. - Usiadła na krześle obrotowym w kuchni.

Od razu usiadłam koło niej i westchnęłam.

-Nic się nie dzieje. Po prostu Logan dużo pracuje i nie chce ciągle siedzieć sama. - I to wcale nie jest całkowite kłamstwo.

-Jade, przyznaj, że Jc ci się podoba. - Jak tylko to powiedziała zaczęłam się śmiać, jednak niestety zgadła.

Przez kilka dni zaczęłam bardziej zwracać na niego uwagę i jakoś tak zaczęłam patrzeć na szczegóły, które wydają mi się słodkie. Na przykład słodkie było jak wczoraj gadał ze swoim psem. A jak nagrywał filmik z Kianem zerkał na mnie.

-Proszę cię Franny. Mogłaś wpaść na coś lepszego. - Dziewczyna jednak ciągle patrzyła na mnie wzrokiem zabójcy.

Ona wie.

-Nie patrz tak na mnie. - powiedziałam po chwili.

-To przyznaj się do tego, że coś czujesz do niego. - Dosłownie położyłam głowę na blacie i patrzyłam na nią nie wiedząc co powiedzieć.

Crying in the dark|| KnJ||Logan Paul||Where stories live. Discover now