,,Wizja?"

295 33 119
                                    

Spałam. Tak, wyraźnie czułam że jestem pogrążona w głębokim śnie. Czuje, że leżę na miękkim materacu i jestem okryta ciepłym materiałem. Bez większego namysłu otworzyłam oczy, które po dłuższej chwili przyzwyczaiły się do światła oświeconego w pokoju. Podniosłam się do pozycji siedzącej i rozejrzałam po znajomym mi pomieszczeniu. W moim sercu rozlało się uczucie ulgi gdy mogłam stwierdzić, iż jest to mój pokój znajdujący się w rezydencji Sakamaki.

Zrzuciłam kołdrę z moich nóg, które były zakryte do kolan przez błękitną koszulę nocną. Stłumiłam chęć przewrócenia oczami na myśl o tym, że na pewno najmłodszy z trojaczków zaczął być w swoim naturalnym żywiole i mnie przebrał. Nagle poczułam jak materac ugina się lekko po mojej lewej stronie. Odwróciłam głowę a moim oczom ukazały się miętowe włosy związane w wysokie dwa kucyki.

-Nareszcie wróciłaś. Niezupełnie cała i zdrowa lecz żyjesz-Milificent zamknęła mnie w czułym uścisku mrugając przy tym powiekami by łzy szczęścia nie wydostały się z jej oczu.

-Też się stęskniłam Mili-wtuliłam się w dziewczynę

***

Stałam na balkonie uparcie wpatrując się w gwiazdy i wyszukując księżyca, który schował się za chmurami. Nagle w mojej głowię poczułam dziwny ucisk. Zamknęłam oczy i oparłam się dłońmi o barierkę by nie upaść z zawrotów na ziemię.

-Natasha pij!-chłopak o imieniu Kuro podał dziewczynie swoją nadgryzioną przez swoje kły, dłoń.

-N-nie!-dziewczyna odsunęła się od chłopaka kręcąc przy tym przecząco głową

-Natasha...-wampirzyca nie dała mu skończyć

-Nie ma mowy Kuro! Nie zrobię tego!-Natasha wydawała się być bliska płaczu. -Nie będę piła twojej krwi!-krzyknęła na wampira

-Nie mamy innego wyjścia! Jesteśmy uwięzieni w tych lochach i jeśli nie będziemy żywić się nawzajem swoją krwią to zginiemy! Ja nie chce byś umarła Natasha!-posłał dziewczynie spojrzenie przepełnione łzami oraz troską.

Otworzyłam przerażona oczy i poczułam jak zimny pot spływa z mojego ciała.

Co to było...? Wizja...?

P.O.V Ayato

Obudziłem się cały roztrzęsiony. Przeczesałem moje czerwone włosy dłonią i zacząłem myśleć nad tym co miało przed chwilą miejsce. To coś było za bardzo realistyczne na sen. Wiedziałem, że owy Kuro oraz Natasha są zamknięci w lochach. Grozi im niebezpieczeństwo. Czułem to wszystko. Czułem ten strach w jego duszy spowodowany myślą o utracie Natashy. Czułem to co on.

Czy to mogla być wizja...?

Love and Hate||DL Onde as histórias ganham vida. Descobre agora