Spotkanie

384 44 3
                                    

Cały czas myślałam nad tym co usłyszałam w pokoju Laito. Kto mógł mnie śledzić i po co? Gdyby był to jakikolwiek demon to bym go wyczuła. A tym czasem okazało się że chłopaki go czuli a ja nie. Dziwne. Naprawdę dziwne. Chciałam dowiedzieć się prawdy lecz nikt nie może mi jej udzielić. Właśnie jestem w trakcie szykowania się do szkoły. Wzięłam torbę i wyszłam z pokoju po czym zeszłam na dół gdzie zastałam resztę. Udaliśmy się do limuzyny.

***

Wyszłam z klasy po skończonej właśnie lekcji matematyki. Miałam zamiar iść spotkać się z Kou więc udałam się pod daną salę. Gdy znalazłam się przed jej drzwiami wzięłam głęboki oddech i uchyliłam drzwi. W środku znalazłam blondyna, który gdy usłyszał moje kroki od razu skierował na mnie swoje przenikliwe spojrzenie.

-Chciałeś się spotkać-powiedziałam patrząc mu w oczy

-Tak. Siadaj-nakazał mi zająć miejsce na przeciwko niego. Nigdy nie widziałam go aż tak poważnego. Zawsze na jego twarzy gościł uśmiech a dzisiaj tylko powaga.

-Chciałem porozmawiać z tobą odnośnie twojego miejsca zamieszkania-oparł podbrudek na dłoni

-Kou już ci mówiłam że..-przerwał mi w pół zdania

-Wiem. Wiem że się powtarzam i nadal ciągne ten temat ale u nas czułabyś się o wiele lepiej rozumiesz?-zmarszczył lekko brwi

-U nich czuję się dobrze-oparłam dłonie na biurku

-Jesteś pewna czy oszukujesz samą siebię?-usłyszałam kolejny męski głos. Odwróciłam głowę i ujrzałam Ruki'ego

-Jestem pewna-wstałam z miejsca-czemu aż tak się uparliście?!

-Ale po co podnosisz głos?-kolejny nastoletni, męski głos. Tym razem był to Yuma.

-Po to byście w końcu zrozumieli że pomimo waszych starań ja zostaje u Sakamakich!-skierowałam się do wyjścia i wyszłam trzaskając drzwiami.

Love and Hate||DL Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz