2.26

42.6K 2K 452
                                    

Zakupy tak nas wczoraj wymęczyły, że Vicky nie miała siły wracać do siebie, została u nas. Niestety wolała spać z Cody'im, niż ze mną. A może stety, bo około 22 Cam zaczął dobijać się do mojego okna.

- Jak ty tutaj znowu wlazłeś? - pytam zaspana.

- Cały czas macie drabinę - uśmiecha się chytrze.

- Okej, w czym mogę ci pomóc? O mój Boże masz onesie! - moje oczy zaczynają błyszczeć.

- W końcu do mojego jednorożca spać przyszedłem, no nie? - chichotał.

Mojego..

- Um, to chodź - łapię go za rękę i wchodzimy do pokoju, przez drzwi balkonowe.

Szybko wskoczyłam do łóżka, zajęłam swoją ulubioną stronę, a po chwili chłopak położył się obok.

- Cami? - pytam.

- Cami? - zaczyna się śmiać.

- Tak, od dzisiaj będę tak do ciebie mówić - odpowiadam dumnie.

- Okej, co chciałaś?

- Powiedzieć dobranoc i się przytulić - stwierdzam nieśmiało. Cam od razu mnie obejmuje - dobranoc.

- Dobranoc - daje buziaka w policzek, a po chwili zasypiam.

Rano gdy się obudziłam, Dallas jak zwykle spał na moich "poduszkach", a mi chciało się siusiu. Nie miałam serca go budzić, więc sprytnie wydostałam się z jego objęć i udałam do łazienki.

*Po załatwieniu swoich potrzeb idę do kuchni, gdzie zastaję Suzan.

- Dzień dobry - witam się z nią buziakiem w policzek - są rodzice?

- Dzień dobry - posyła mi uśmiech - musieli jechać do pracy, jak się spało? - momentalnie przypominam sobie, że dzięki Camiemu spało mi się bardzo dobrze.

- Świetnie, a tobie?

- Też, co byś zjadła dzisiaj na śniadanie? - pyta.

- Hmm - zastanawiam się - może tosty?

- Mówisz i masz - puszcza mi oczko i zabiera się do roboty.

- Pomogę - wstaję z krzesła.

- Daj spokój!

- Susie, chcę ci pomóc - wywracam oczami.

- Nie musisz, lepiej wróć do swojego bruneta - uśmiecha się pod nosem, a ja strzelam buraka.

- Co? Jakiego bruneta? - udaję.

- Zmykaj już.

- Kocham cię - chichoczę i wracam do pokoju.

Cam jeszcze śpi, więc kładę się cicho obok, po czym sięgam po telefon.

Nate:
Dzień dobry ^^

Ja:
Hej :)

Nate:
Jak się spało? Pewnie źle, bo mnie w twoim łóżku nie było, co?

Ja:
Dobrze mi się spało, nie było ciebie, ale za to był ktoś inny :*

Nate:
Zdradzasz mnie?!

New neighbour, old love 1&2&3 ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz