Rozdział 7

11.1K 479 0
                                    

"Czuję jakby cały czas ktoś mnie sprawdzał, ile jeszcze wytrzymam."

http://images6.fanpop.com/image/photos/32900000/Ryan-3-ryan-guzman-32936847-333-500.jpg

Kordian :

Siedziałem z chłopakami , robiliśmy listę czego potrzebujemy na jutrzejszą imprezę, ale jedyne o czym mogłem myśleć to : Amelia .Próbowałem poukładać sobie wszystko w całość ale mi jakoś to nie wychodziło . Dziewczyna która chodzi ze mną do szkoły w niczym nie przypomina laski która jakiś czas temu rozmawiała w kuchni z Larrym . Pomijam już jej wygląd ale zachowanie.W szkole wydaje się jakby bała się nauczycieli , taka typowa kujonka a tu była inna. Można powiedzieć że pasowałaby do mojego towarzystwa .Kończyliśmy pisać listę kiedy Amelia i Alison wróciły .

Amelia :

Jak zawsze po zakupach z Alison jestem cała załadowana torbami , ale nie narzekam bo mam chociaż odpowiedni strój na imprezę .Jak to powiedziała moja przyjaciółka „jak jutro się tak ubierzesz to nawet geje będą chciały cię przelecieć „- muszę przyznać że byłam zadowolona , skoro wróciłam na jakiś czas do naszej ekipy to mój powrót muszą zapamiętać wszyscy !

- No cześć chłopaki , wiem jak bardzo tęskniliście ale spokojnie już jestem ! -krzyknęŁam kiedy tylko weszłam do domu.

- Wracaj skąd przyszłaś – usłyszałam głos Maxa. Skierowałam się do salonu gdzie wszyscy siedzieli .

- Gdzie Ali ? – zapytała Sofi .Nie lubię jej- zaprzyjaźniła się z Alison po mojej wyprowadzce.

- Na dworze gada z chłopakiem – gdy tylko to powiedziałam chłopaki wymienili ze sobą spojrzenia ,co było dziwne więc postanowiłam zapytać ...

- Kto jest tym szczęściarzem ?

-Halo?- dodałam kiedy nikt nie wyrażał chęci wyjaśnienia mi :kim jest chłopak mojej przyjaciółki ale zaczęłam się domyślać ...- wróciła do niego ?- ich mini mówiły wszystko - Super -powiedziałam tylko .

Wychodzi na to że Alison wróciła do Darka , czyli mojego byłego chłopaka . Zanim zaczęłam jakoś na poważnie interesować się Darkiem była z nim Alison której jeszcze wtedy nie znałam później kiedy się rozstali „ pocieszałam" go i tak wyszło że zostaliśmy parą .Darek i Ali po tym wszystkim postanowili zostać przyjaciółmi co mi trochę przeszkadzało wiec jak to się mówi „trzymaj wrogów jak najbliżej „ i w ten sposób zaczęłam spędzać z nią coraz więcej czasu . Ali doradzała mi w sprawach z Darkiem i tak narodziła się nić porozumienia między nami kiedy to po jednej z imprez miałyśmy „szczerą „ rozmowę. Ali powiedziała mi że szanuje fakt że to ja jestem z Darkiem i od tamtej pory zaczęłyśmy zbliżać się do siebie – przyjaźnimy się do teraz .

- Słuchaj nie rób tylko afery mała – powiedział do mnie Max czym trochę mnie wkurzył.

-Max idioto miedzy mną a Darkiem nic już nie ma i jak się okazało nigdy nie było.

- Bo powiedziałaś mu że to zauroczenie .

-Tak dziękuję za przypomnienie Larry wiem że to twój kumpel od przedszkola ale skoro nie znasz całej prawdy to nie oceniaj mnie – powiedziałam już dość mocno wkurzona bo myślałam że już dawno zamknęliśmy ten temat .

W naszej ekipie jest jedna zasada : jeśli wchodzimy w związki między jej członkami musimy być pewni tego co robimy ponieważ później nie ma tolerancji dla osób które przez to że im nie wyszło wprowadzają jakieś konflikty . Po prostu ma nie być nieporozumień na tle sercowym i tyle .

- Wiem że to już stara sprawa ale przez tą akcje Darek odszedł z naszej ekipy ...- ciągnęli dalej.

- Chuj wiecie co tam się wtedy stało wiec przestańcie ! -podniosłam trochę głos – wiecie czemu odszedł ?. bo wie że wszystko spieprzył .Dawno nie widziałam tu Korneli, a wy ? nie dziwi was fakt że ona też nagle przestała się z nami zadawać ? – suka boi się mnie , bo wie że ja wiem jaką to cudowną noc spędziła z moim byłym chłopakiem .

- Darek i ..? – wszyscy nagle się poruszyli i skierowali wzrok na mnie.

-Nawet mi się pochwalił , a wam zapomniał ? a wiecie co jest śmieszniejsze ? to że nasza Kornelia do tej pory myśli że mam ochotę się zemścić i unika mnie jak tylko może , nie utrzymuje nawet kontaktu z Darkiem – powiedziałam z uśmiechem, dumna z siebie . Czasami jednak przydaje się mieć opinie suki w szkole – i co macie mi teraz do powiedzenia ? – Zapytałam bo wszyscy nagle umilkli . Cisze przerwał Larry.

- Nie wiedziałem ,przepraszam Ami .- powiedział chyba szczerze.

- Nie ma sprawy ,idę rozpakować rzeczy – powiedziałam i już miałam wyjść kiedy moją uwagę przykuł chłopak , który stał w rogu pokoju z założonymi rękoma na piersi i wpatrywał się we mnie . Od razu poznałam tego dupka !

-Kordian , jakim kurwa prawem tu jesteś  ? – byłam zdezorientowana.

- Am wy się znacie ? -zapytał Ben.

- No pewnie ...-zaczął Kordian , z uśmiechem na twarzy ,a ja czekałam na dalszą część jego wypowiedzi bo szczerze powiem że byłam ciekawa co ma do powiedzenia- wyobraź sobie kuzynie że wasza „Am" – powiedział sarkastycznie na co  zmrużyłam oczy - ...chodzi ze mną do klasy  .  – dokończył swoją opowieść a wszyscy patrzyli to na mnie to na niego a ja miałam ochotę powiedzieć tylko „ spierdalaj „ prosto w jego twarz.Zapowiada się ciekawy weekend ....


Nie taka zła jak myślisz ...Donde viven las historias. Descúbrelo ahora