1 września
#Carrie
Tegoroczne wakacje minęły zaskakująco szybko, wciąż pamiętam dzień, w którym otrzymałam świadectwo, jako dowód ukończenia klasy drugiej. Co więcej mam wrażenie, że to było wczoraj. Ostatnie dni wakacji spędziłam na zakupie ostatnich książek i podstawowych przyborów szkolnych, którymi był na przykład: długopis, zakreślacz, ołówek, gumka oraz inne potrzebne przedmioty. Timmy'emu pomogłam w wyborze nowych zeszytów z logo "Star Wars". Widziałam, jaką frajdę mu to sprawia, ponieważ będąc w jego wieku cieszyłam się mając własny zeszyt z Barbie.
To było aż dziesięć lat temu.
A teraz nastąpił dzień, w którym wracam do szkoły po dwumiesięcznej przerwie. W tym roku postawiłam przyłożyć się nieco bardziej do nauki, ponieważ jestem w klasie maturalnej.
Nie wyobrażam sobie siebie przystępującej do egzaminów maturalnych, a co dopiero z matematyki. Ugh.
Co prawda uczę się przeciętnie, raz jest lepiej, a raz gorzej. Chociaż gdybym się tylko odrobinę wysiliła to mogłabym być jedną z lepszych osób w klasie, ale mi się zwyczajnie nie chce.
Komu się chce, Carrie?
Postanowiłam przestać myśleć i w końcu podnieść się z łóżka, bo budzik dzwonił dziesięć minut temu. Jeszcze wczoraj przygotowałam sobie czarną spódniczkę i wyprasowałam białą koszulę, żeby mieć więcej czasu na ogarnięcie się. Zabrałam ubrania z krzesła i udałam się do łazienki, by odprawić poranną toaletę.
***
#Niall
Wstałem z niezadowoloną miną, bo budzenie o wczesnej porze, nie było moją mocną stroną.Wyświetlacz w telefonie wskazał jednak 08:12, więc nie ma tragedii.
Jutro będzie gorzej.
Ubrany w białą koszulę i czarne spodnie pojawiłem się w kuchni, gdzie jadł już Liam.
-Smacznego -westchnąłem podchodząc do stołu.
-Dzięki -odezwał się Liam -Wolisz kawę, czy mleko?
-Mam nadzieję, że kawa postawi mnie na nogi -nalałem sobie ciemnej substancji do kubka.
-Musimy tam iść? Będzie tylko apel, czyli nudy -Payne zaakcentował ostatnie słowo.
-Wypadałoby zrobić dobre wrażenie. Wracam do szkoły po 1,5 roku przerwy.
-A ja to co? Tak samo.
-Gdzie Tommo?-zapytałem robiąc sobie kanapkę
-Z doświadczenia jakie posiadam to obstawiam, że jeszcze śpi -zakpił. -I to nie sam.
-Chcesz powiedzieć, że w naszym domu jest jakaś laska?
CZYTASZ
If tomorrow never comes - Niall Horan
FanfictionCarrie jest szczęśliwą osiemnastolatką. Ma kochających rodziców i wspaniałych przyjaciół. W trakcie wakacji spotyka chłopaka, na którego los postanowił ją skazać na dłuższy czas. Dziewczyna ulega wypadkowi, na szczęście nie staje jej się nic poważne...