- Niestety ma w tym czasie zajęcia - przerwała młodsza, która lekko się podirytowała zainstniałą sytuacją
- Dobrze, to proszę się ze mną umówić na indywidualne konsultacje - profesorka, lekko podniosła brwi do góry
- To proszę zaproponować jakiś termin, postaram się dostosować
- Piątek godzina 17:00 pokój 232 budynek S, czy będzie to Pani pasowało - młodszej dziewczynie przeszło przez myśl , czy to nie jest przypadkiem randka. Nie była pewna, jakie intencje ma jej nauczycielka wobec niej
- Będę - odpowiedziała młodsza
- Proszę zająć miejsce, dzisiaj Pani nie będzie i tak tego przedstawiać
Kobieta lekko się pochyliła, żeby sięgnąć po torbę, która leżała na krześle. Pozwoliło to młodszej na chwilę spojrzeć w biust kobiety, co spowodowało, że głośno przełknęła ślinę. Megan usłyszała to i spojrzała się na dziewczynę, która speszona zaczęła odchodzić w stronę audiencji. Profesorka nie będzie ukrywała, że podobało jej się ta cała sytuacja. Wykładowczyni z premedytacją zrobiła to co zrobiła, bo chciała zobaczyć, czy dziewczyna zareaguje.
Równo z godziną zaczęła wykład na który przychodzili tłumnie studencie. Pewnie już słyszeli od starszych roczników, że egzamin z tego to istne piekło. Nie to żeby się tym jakoś szczyciła, ale jednak na poprawkach przychodziło z dwadzieścia procent roku, a przynajmniej dziesięć procent nie zdawało roku z tego powodu. Jednak to nie ruszało za bardzo Megan dla niej statystyka była bardzo ważna, gdyby nie ona to studenci by nie wiedzieli, jak interpretować dane i jak ich używać. W trakcie wykładu pozwoliła sobie, że spojrzała na Alice, która wyglądała na zmęczoną.
Po wszystkich wykładach, które miała do zrealizowania, udała się do swojego pokoju, gdzie powinna mieć teraz konsultacje dla tych bardziej ambitnych studentów. Weszła do swojego pokoju, który robił nie małe wrażenie na studentach. Był to jeden z niewielu tak malowniczo położonych miejsc do pracy w całej uczelni. Megan siadła do swojego biurka razem z kawą , którą sobie przyniosła. Za swoimi plecami miała piękny widok na całe centrum campusu. Stanęła przy oknie, które było na całą wysokość pomieszczenia. Wzięła łyka kawy i oglądała studentów, którzy przemieszczali się z zajęć na zajęcia. Jednocześnie czekała na studentów, którzy mogli skorzystać z konsultacji. Po chwili usłyszała ciche pukanie do drzwi
- Proszę wejść - odwróciła się w stronę drzwi
- To ja - powiedziała blondwłosa piękna dziewczyna
- Rosa - brunetka była lekko zdziwiona obecnością dziewczyny - Mam teraz konsultacje dla studentów pierwszego roku - kobieta chciała zachować spokój, jednak wewnętrznie była lekko poddenerwowana.
Tak na prawdę nie wie czym się stresowała. Rosa była studentką, która się przeniosła na studia tutaj w drugim semestrze jej pierwszego roku. Poznały się, kiedy blondynka musiała nadrobić zajęcia z nią, żeby zdać rok na tej uczelni. Więc miały przyjemność poznać się personalnie nie tylko w relacji studenckiej, ale i też bardziej intymnej. To starsza zdecydowała, że muszą skończyć taką relację, jaką prowadziły przez pół semestru.
- Wiem, ale chciałam się z tobą zobaczyć - dziewczyna kokieteryjnie spojrzała na starszą.
- Masz jakieś problemy ze zrozumieniem jakiegoś zagadnienia z ekonomii? - starsza starała się utrzymać dystans wobec młodszej, chociaż wiedziała, jakie ma intencje
- Nie - odpowiedziała dziewczyna, po czym zbliżyła się biurka kobiety - po prostu chciałam ciebie zobaczyć
- Rosa, chyba rozmawialiśmy, że skończyliśmy z taką relacją i możemy pozostać na relacji nauczyciel i student - powiedziała stanowczo brunetka
- A nie kusi ciebie, żeby wrócić do tego, co było ? - blondynka zaczęła rozpinać pierwszy guzik od swojej koszuli. Wiedziała, że nauczycielka ma słabość i raczej się nie oprze
- Jesteśmy dorosłe - powiedziała brunetka, która rzeczywiście się wpatrywała w blondynkę i w to co robiła. - I wiemy, że to nie ma przyszłości ani sensu teraz
- Po prostu powiedz, że ci się znudziłam i pieprzysz kogoś na boku - powiedziała to blondynka z wyrzutami do starszej kobiety
- Nie powinno ciebie to obchodzić - powiedziała starsza - więc proszę wyjdź jeżeli nie masz pytań do ekonomii lub statystyki
Blondynka z oburzeniem udała się w stronę drzwi i wychodząc mocno trzasnęła za sobą. Czu brunetka bała się , że ich romans może wyjść na jaw... niezbyt. Czy często miała romanse z uczennicami ... czasami się zdarzało. Czy wykładowczyni lubiła młodsze i podatne na jej manipulacje kobiety .... zdecydowanie tak. Czy ją to kręciło ... i to jak.
YOU ARE READING
emails that i can't send
RomanceAlice ciągle przeżywa bolesny rozstanie, czy pewna nauczycielka zmieni jej życie? A może stara miłość nie rdzewiej? Cześć, Zapraszam do przeczytania i pozostawienia po sobie śladu w postaci serduszka lub komentarza. Motywuje mnie to do dalszego pis...
Part three
Start from the beginning
