~39~

121 7 1
                                    

Bruce: ej co robimy w Wielkanoc?

Clint: no jak to co? Malujemy jajca

Sam: XDD

Steve: w ten czas trzeba być razem, a jako że nikt tutaj prawie nie ma rodziny to spędzimy ten czas razem

Wanda: jestem za

Scott: musimy coś do jedzenia kupić

Tony: jakiś alkohol i te sprawy, nie?

Steve: nie Tony, to ma być rodzinne i ciepłe święto

Tony: z alkoholem też może być rodzinnie i ciepło

Steve: ...

Natasha: trzeba zrobić listę i potem pójdę do sklepu przy okazji

Pietro: ooooo jak dobrze, że się zgłosiłaś

Pietro: już myślałem, że ja znowu będę musiał się fatygować

Natasha: ;)

Sam: weź kup jakąś szynkę

Clint: I JAJKA

Wong: chleb by się jeszcze przydał bo Thor cały wpierdolił

Natasha: dobra, coś jeszcze?

Tony: może jednak ten alko-

Steve: NIE

Tony: no dobra już dobra, próbowałem

Bucky: a kupicie śliwki?

Natasha: pewnie

Tony: ALE PRZECIEŻ ŚLIWKI NIE SĄ WIELKANOCNE

Bucky: I CO CI DO TEGO?!

Tony: to że ja nie mogę mieć swojego alkoholu

Tony: czemu Rogers nie ma problemu do śliwek?!

Steve: bo śliwki nie sprawiają, że potem w zbroi tańczysz na stole i rozwalasz pół wieży

Tony: A MÓJ ALKOHOL JUŻ TAK?

Steve: tak Tony, bo to były przykłady twojej osoby

Tony: a no to yyyy nie pamietam

Natasha: dobra idę do sklepu

Natasha: macie ostatnią szanse na zamówienie sobie jeszcze czegoś

Clint: a kupisz mi baranka?

Natasha: co?

Clint: baranka

Natasha: jakiego baranka?

Clint: cukrowego

Natasha: oh, no dobra

Natasha: jeszcze jakieś życzenia?

Peter: ja chce kurczaka

Sam: Boże kolejny XDD

Natasha: jakiego znowu kurczaka?

Natasha: mięso już mamy

Peter: nie takiego kurczaka

Natasha: to jakiego?

Peter: takiego małego puchatego

Natasha: no dobra zobaczę co da się zrobić

Peter: dziękuje pani Natasho

Witajcie w ostatnim rozdziale przed świetami, jako że rozdziały pojawią się dopiero po nich to chciałam życzyć wam spokojnych i miłych świąt Wielkanocnych. Odpocznijcie sobie, zregenerujcie się przez ten czas  i obejrzyjcie sobie jakiś film marvela (; ofc.

No i nie bójcie się bo wracam do was na początku następnego tygodnia :))).

Avengers language | marvelchatWhere stories live. Discover now