Spodziewałam Się...

51 1 0
                                    

Pov : Y/n
Obudziłam się praktycznie nie wyspana ale nie mogłam usnąć więc poszłam do salonu chłopaki oglądali bajki razem z dziećmi.
- o wstałaś.
Powiedział Five
- tak.
- ale chyba i tak nie wyspana.
Stwierdził Lucjo
- ostatnio nie umiem się wyspać więc no jakby to powiedzieć lepiej nie będzie.
- okej.
Odpowiedzieli obaj poszłam do łazienki stwierdziłam że musze się upewnić czy Five się zabezpieczył bo ostatnio jak cały czas chciało mi się spać to byłam w ciąży więc musze sprawdzić czy Five się zabezpieczył. Wziełam test ciążowy i go zrobiłam poczekałam kilka minut i spojrzałam na test... był dodatni.
Moje myśli :
Obiecał że się zabezpieczy... co ja mam mu powiedzieć? lepsze pytanie jak ja mam mu to powiedzieć.
Zaczełam myśleć i co było najgorsze to nic nie przychodziło mi do głowy, zostałam sama z tą informacją spodziewałam się ujemnego wyniku a nie dodatniego. Musze porozmawiać z Five na osobności... ale później teraz nie dam rady. Poszłam do kuchni i nagle usłyszałam Five.
- Y/n?
- tak zrobie ci kawe.
Odpowuedziałam wiedząc co chłopak ma na myśli
- dziękuje.
- nie ma sprawy i tak jestem w kuchni.
Zrobiłam sobie herbate a brunetowi kawe i poszłam do salonu podałam mu kawe i chciałam odejść ale brunet wolną ręką delikatnie posadził mnie na swoich kolanach i pocałował w czoło.
- co ty wyprawiasz Five?
Spytałam
- ty jesteś moim dzieckiem.
Powiedział żartobliwie
- ty już masz dzieci i to nawet dwójke...
Moje myśli :
A za niedługo może trójke z cudem jeśli nie trafią się bliźniaki bo ty dobry w totolotka jesteś.
Pomyślałam a brunet powiedział
- a wiesz że chciał bym piątke dzieci a nie dwójke?
Powiedział i palcem zaczoł jeździć po moim udzie na co się wzdrygnełam.
- mi tam dwójka z pewnością wystarczy.
Powiedziałam
- a może jednak chcesz więcej niż 2?
- nie wiesz nie skorzystam.
- a szkoda.
Odpowiedział i zaczeliśmy oglądać dalej bajki gdy dzieci były śpiące położyliśmy je do spania. Gdy wchodziliśmy do pokoju i Five delikatnie popchał mnie na łóżko i zaczoł na demną górować, całować po szyi zdecydowałam że jestem gotowa.

Pov : Five
Stwierdziłem że powiem Y/n że nie chce jej zmuszać do sexu jeśli nie chce więc powiedziałem.
- wiem że nie masz ochoty.
- chce ci coś powiedzieć.
- to mów słucham uważnie.
- lepiej usiądź.
Zeszłem z niej i usiadłem na przeciw.
- siedze.
- Five jestem... w ciąży.
Ostatnie dwa słowa powiedziała ciszej ale je usłyszałem byłem zdziwiony i to bardzo.
- ale kie... przepraszam miałem się zabezpieczyć ale z tych emocji zapomniałem.
- nie szkodzi.
- to dla tego ostatnio cały czas byś spała?
- tak.
Przytuliłem ją byłem szczęśliwy może i mam już dwójkie dzieci przez swoją głupote pięć lat temu ale to są moje dzieci i to dziecko też będzie moje.
- wiesz jesteśmy tylko pa... dobra jesteśmy ludźmi którzy mają dzieci ale nie są nawet parą, po prostu świetnie lepiej być nie może.
Dobra zapomniałem wspomnieć o jednej rzeczy, my nie jesteśmy w związku a bynajmniej nie do końca.
- bywa choćmy spać.
- ale najpierw mam pytanie.
- jakie?
- zostaniesz moją dziewczyną?
- Five twój tata...
- tak czy nie?
Spytałem dziewczyny ponownie oczekując odpowiedzi.
- tak.
Zagórowałem nad nią i wpiłem się w jej usta a po tem zrobiłem jej malinke na szyi
- Five miałeś mi nie robić malinek na szyi.
- niech ludzie wiedzą że jesteś moja.
- dobra ta jedna malinka przejdzie ale ani jednej więcej.
- dobrze dobrze nie denerwój się bo z tego co wiem to to dla ciąży nie dobre to po pierwsze a po druge złość piękności szkodzi.
Powiedziałem i położyłem się koło niej przytuliła się do mnie jak zwykle.
- wiesz mi to nie grozi, i tak jestem brzydka.
- jesteś śliczna i w dodatku jesteś moja a ja brzydkich dziewczyn nie wybieram.
- to ci powiem co innego ja, dla mnie na przykład ładna była Nel.
- ta chyba z szuflą tapety na mordzie.
- Five wyrażaj się.
- taka prawda, wszystkie dziewczyny to tapeciary i kopie siebie a ty... jesteś jedynym orginałem.
Powiedziałem i wpiłem się w jej usta.
- wiesz bałam się ci powiedzieć że jestem w ciąży ale teraz jakoś mi lepiej gdy ci powiedziałam.
- nie ufasz mi?
Spytałem bojąc się że dziewczyna mi nie ufa
- Five Hargreevesie jesteś jedyną osobą której ufam od naszego poznania do teraz czyli od zawsze i na zawsze.
- z tego co wiem to chyba dwa lub 3 razy przeze mne płakałaś.
- bywa po mimo tego i tak cię kocham.
Powiedziała i krótko mnie pocałowała a mi się przypomniało pytanie któro od zawsze chciałem jej zadać.
- mam pytanie ale najpierw powiec dla czego bałaś się mi powiedzieć że jesteś w ciąży.
- po prostu obawiałam się twojej reakcji.
- dobra ta odpowiedź mi wystarczy a teraz mam inne pytanie.
Ziewneła po czym powiedziała
- pytaj.
- może jutro bo dziś chyba jesteś zmęczona.
- pytaj spanie poczeka.
- większość dziewczyn bawi się włosami u chłopaków nawet czasami podczas stosunku a ty...? po prostu jakbyś nie wiem nie lubiła tego.
- nie, po prostu wiem że lubisz mieć idealnie ułożone włosy więc ci ich nie dotykam.
- pod czas stosunku i tak mi się fryzura psuje więc jaka jest twoja odpowiedź?
- wole ręce zacisnąć w pościeli niż w włosach.
- dobrze to teraz idź spać.
Pocałowałem ją w czoło i usneła zawsze mnie zastanawia dla czego zawsze wygląda tak uroczo gdy śpi.

Nie warto - Five HargreevesWo Geschichten leben. Entdecke jetzt