Okazało Się Że To Jest...

95 3 0
                                    

Pov : Y/n
Myłam na czynia bo chłopaki jedli i nie chcieli ich pomyć Abel i jak się okazało Dorian i Denwer bo tak nazywali się dwaj koledzy Kaina w każdym bądź razie Abel, Dorian i Denwer poszli na patrol zostałam sama na sam z Kainem. Gdy myłam naczynia poczułam czyjś odech na szyi po pierwsze byłam pewna że to Kain bo tylko my byliśmy w "domu" a po drugie byłam tego pewna bo praktycznie od zawsze łączyło nas coś nie typowego, tylko że ja już tego nie czuje do niego... czuje to do Five.
- Kain możesz się trochę odsunąć?
- aż tak mnie nie lubisz?
- nie po prostu nie mam teraz ochoty na twoje zaczepki.
- rozumiem.
Odsunoł się i usiadł na blacie kuchennym.
- przyznaj się że się zakochałaś w tam tym chłopaku.
- nie zakochałam się.
- yhm a ja umiem tańczyć balet.
- nie zakochałam się prędzej bym Diego zabiła niż bym się zakochała www... tajemniczym brunecie o zielonych oczach.
Zrobiłam mu na złość wiedziałam że chce w ten sposób dowiedzieć się jak ma na imie tajemniczy chłopak.
- a było tak blisko.
- ustalmy jedno wasze zagrywki są tak do przewidzenia że to szok.
- no wiesz ty co jak tak możesz.
- normalnie.
Gdy umyłam naczynia poszliśmy oglądać telewizje... pamiętacie jak mówiłam kiedyś o ruszającym się obrazie? okazuje się że to nazywa się telewizor.

Pov : Five
przypomniało mi się że pierwszego dnia tata ją operował może ją zaczipował? stwierdziłem że to sprawdze okazało się że tak...

Nie warto - Five HargreevesDove le storie prendono vita. Scoprilo ora