♫︎𝓧𝓘𝓘𝓘-𝓑𝓻𝓮𝓪𝓴..♫︎

शुरू से प्रारंभ करें:
                                    

Czuje się źle.

Ale czuje się usatysfakcjonowany..

-Tom !- krzyknęła nagle dziewczyna a ja akurat obudziłem się z transu.

Stała nade mną zdyszana a ja nie wiedziałem czemu

-Wybacz mi.. ja nie panowałem nad sobą.

-Tom, nie wiem czego chcesz, czy jak ty to tam mówisz "pragniesz", ale na pewno nie robisz tego od siebie. Masz jakiś plan. Nie jestem głupia..

-Lilia nie mam, uwierz..

-..Nie. Posłuchaj kocham Cię, ale jako przyjaciela. Ja potrzebuje przerwy. My jej potrzebujemy.

Skamieniałem. Dopiero ciepło jej dłoni przywróciło mnie do żywych.

-Słucham?

-Po prostu.. wydaje mi sięże musimy odpocząć.

-Jak to?

-Nie zrywam z tobą przyjaźni. Po prostu, ja.. ja chce dla nas dobrze i potrzebuje przerwy. Nie zrozum mnie źle..

Kiwnąłem głową

-Rozumiem. Przepraszam.

-Nie przepraszaj..to ja przepraszamże nie jestem  stanie Cię pokochać tak szybko..

Uciszyłem ją machnięciem dłoni .

-Naprawdę.. rozumiem .-powiedziałem i popatrzyłem w niebo.

Było takie.. zimne , bez wyrazu .

Nawet gwiazdy przestały dobrze świecić.

-Dobranoc.- odpowiedziałem szybko i nie czekając na jej odpowiedź ruszyłem w stronę wejścia do zamku.

==
Pov Lilianna

To co uczyniłam było prawdę mówiąc niewyobrażalnie ryzykowne.

Może w innych znajomościach takie coś jak  krótka przerwa, to nic wielkiego, lecz Tom?

On to może zupełnie inaczej odbierać.

On to może odebrać w sposób nie właściwy,  nawet jeżeli powie mu się, że to nic.

I tak właśnie strach narodził się w mojej głowie.

Kiedy odszedł, ja znowu usiadłam na trawie, a moje oczy zrobiły się szklane.

Nie chciałam go stracić.

Ale intuicja podpowiedziała mi, że dobrze robię.

Że, mimo wszystko odpowiednio postępuje w stosunku do jego.

Ale czy tak chciałam?

Czy chciałam aby on był daleko?

Fakt , wiedziałam jaki jest naprawdę.

Nie był wcale niewinny .

Tkwiła w nim toksyczność, co niewyobrażalnie sprawiało,  że moje serce pękało w pół.

Może to właśnie mnie od niego odtrąca?

Może to rozum mnie pilnuje, a nie serce?

Ale co teraz?

Czy mam iść za drogą rozumu?

Czy to łatwe?

Co mam począć, kiedy myśli mówią, żebym go unikała, a serce kazało się do niego zbliżyć?

Może to oznacza, że mam po prostu słabości do ślizgonów?

A raczej do tego jedynego o oczach w których utonęłam?

==
Hej hej hej !
Dodaje rozdział trochę późno
Jak tam po Wszystkich Świętych i Hallowen?
Zbieraliście cukierki albo jeździliście późnym wieczorem po cmentarzach?
Już niedługo i będą święta moi kochani
Wtedy będą mijały drugie święta od założenia ting tonga !
( i jeżeli się nie myślę to również drugie święta od założenia wattpada)
Bardzo szybko to zleciało i nadal nie mogę uwierzyć, że napisałam tak dużo książek.
Czuje się nadal jakbym pisała moją pierwszą w życiu opowieść.
Ma ona już prawie 50 tysięcy wyświetleń I mi miło na sercu kiedy widzęże czytacie moje dzieła
To byłoby na tyle
Idziecie jutro do szkoły?

Za wszelkie błędy które wystąpiły w rozdziale bardzo przepraszam <33

Bayy!

Miłego dnia/miłego weekendu/miłego wieczoru/smacznej kawusi z rana/ spokojnej oraz przespanej nocy

757
słów

✔︎𝓤𝔀𝓲𝓮̨𝔃𝓲𝓸𝓷𝓪 𝔀 𝓙𝓮𝓰𝓸 𝓼𝓮𝓻𝓬𝓾-𝓣𝓸𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓸𝓵𝓸𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮✔︎जहाँ कहानियाँ रहती हैं। अभी खोजें