♫𝓘𝓘-𝓣𝓻𝔂 𝓲𝓜.♫

1.8K 41 41
                                    

Chciałam przestać płakać.

Nie mogłam przestać.

-Będzie dobrze naprawdę. Znajdziesz drugiego.

-Nie znajdę..

-..Znajdziesz . Jestem tego pewien .

Jeszcze wtedy nie wiedziałam , że obok mnie stoi osoba , która przyczyniła się do całego zajścia , czyli do śmierci..

==
Pov narrator

W Pokoju Wspólnym Slytherinu trwała w najlepsze impreza.

Drużyna Ślizgonów wygrała mecz quiddich'a i teraz cały dom świętował.

Większość osób była już lekko podpita, lecz to im nie przeszkadzało.

Wręcz na odwrót.

Rozluźniło to atmosferę i teraz większość osób było bardziej odważnych.

Tańczono na parkiecie, grano w butelkę, pito alkohol..

Ale i tak największą uwagę przyciągała trójka ślizgonów siedzących na kanapie.

Orion, Abraxas oraz Tom siedzieli i obserwowali co się dzieje.

W pewnym momencie blond włosy, zadał pytanie którego nikt się nie spodziewał.

-Riddle, czemu nie masz dziewczyny?

Wspomniany chłopak odwrócił się w jego kierunku.

-Słucham?

-No, czemu jeszcze nie miałeś żadnej dziewczyny?

-Abraxas..

-..Mnie też to ciekawi- odezwał się Orion.

-Ale z was idioci.

-No co? Przecież tyle na ciebie leci..

-Chciałbym mieć takie powodzenie u płci pięknej- powiedział Orion

-Ha. Ha. Ha. Bardzo śmieszne. A tak serio to nie potrzebuje miłości do szczęścia. Komu to potrzebne?

-A co z Lilianną?

Tom prawie wypluł alkohol który popijał.

-Słucham?

-No Lilianna Grindelwald. Jesteście ze sobą blisko..

-To tylko przyjaciółka Orion. Nikt inny.

-A co jeśli..-zaczął Abraxas-Wykorzystałbyś ją?

Tom po raz kolejny pławie wypluł trunek.

-Abraxas jesteś głupi czy głupi? Dlaczego miałbym to zrobić?

✔𝓀𝔀𝓲𝓮̚𝔃𝓲𝓞𝓷𝓪 𝔀 𝓙𝓮𝓰𝓞 𝓌𝓮𝓻𝓬𝓟-𝓣𝓞𝓶 𝓜𝓪𝓻𝓿𝓞𝓵𝓞𝓡𝓲𝓭𝓭𝓵𝓮✔Unde poveștirile trăiesc. Descoperă acum