"za bardzo cię kocham"

1.4K 33 0
                                    

4 października 

Jagoda była przyciśnięta do ściany przez jakiegoś faceta. Miała na sobie tylko bieliznę, a poszarpane ciuchy leżały na ziemi. Płakała i błagała, żeby przestał, a ten zdejmował już swoje bokserki. Zagotowałam się i od razu odciągnęłam tego faceta od mojej kobiety. Zaczęłam okładać go pięściami, aż zemdlał.

– Jula proszę przestań. Zabijesz go – dotknęła mojego ramienia swoją trzęsącą się ręką. Wstałam z nie przytomnego faceta i odwróciłam się do mojego Malucha. Wtuliła się we mnie od razu. Nagle do pokoju weszła Natalia, a za nią moja siostra. Rozejrzały się po pokoju i od razu zrozumiały co tu się wydarzyło. Moja siostra zadzwoniła na policję. Natalia podeszła do Jagody i powiedziała, że się nią zajmie, a ja mam przenieść faceta do kuchni i dopilnować, żeby nie uciekł. Do przyjazdu policji Natalia i Jagoda nie wychodziły z pokoju, a facet cały czas po przebudzeniu się ze mną szarpał próbując uciec.

– Jagoda jest moja. Mam prawo ją dotykać – Powtarzał cały czas. Policja przyjechała i zabrała go. Zadali nam parę pytań i poprosili, żebyśmy jutro zjawiły się na komisariacie. Pożegnałyśmy ich. Natalia i Marta poszły do sypialny, żebym ja z Jagodą mogła spokojnie pogadać na kanapie.

– Jak się czujesz?- zapytałam naprawdę się o nią martwiłam. Nie chciałabym jej stracić. Zrozumiałam, że ją kocham. Tylko czy ona mnie też?

– Jest dobrze.- powiedziała z lekki uśmiechem – Dziękuje, że mnie uratowałaś. Gdyby nie ty Kacper by mnie po prostu – zatrzymała się i rozpłakała.

– Ej już spokojnie. Jestem przy tobie. Zawsze cię obronie. Przy mnie już jesteś bezpieczna – powiedziałam i starałam kciukiem łzy z jej policzka. Nie wiedziałam na ile mogę sobie pozwolić.

– Możesz mnie przytulić? Proszę. Potrzebuję cię teraz – Powiedziała i spojrzała na mnie. Bez wahania ją do siebie przyciągnęłam i pozwoliłam się w siebie wtulić. Złapała kurczowo moją koszulkę i się we mnie wtuliła.

– Czyli to był Kacper? Ten od tamtej wiadomości?- Zapytałam głaszcząc ją po plecach w geście uspokojenia.

– Tak to właśnie Kacper. Mój były chłopak. Zerwałam z nim, ale on ubzdurał sobie, że jestem jego i to się nie zmieni. Wysyłał mi często wiadomości podobne do tej co widziałaś. Nie wiem jak, ale dowiedział się gdzie jestem. Przyjechał tutaj. Drzwi były otwarte, więc miał łatwą do mnie drogę.-Powiedziała smutnym głosem mocniej się we mnie wtulając.- Nigdy bym ciebie nie zdradziła.

– Wiem przepraszam, że nie chciałam od razu ciebie wysłuchać byłam głupia. Powinnam tobie zaufać i na spokojnie porozmawiać, ale stchórzyłam i poszłam się napić. Przepraszam. Jesteś w stanie mi to wybaczyć?-Spojrzałam się jej prosto w oczy.

– To nie twoja wina. Miałaś prawo być zła i zraniona. Rozumiem to jak się zachowałaś. Wybaczę ci ale następnym razem nie idź od razu w stronę alkoholu-powiedziała. Uśmiechnęła się do mnie i usiadła na mnie okrakiem. Położyłam jej ręce na biodrach, a ona się we mnie wtuliła i schowała głowę w zagłębienie mojej szyi.

-Nie chce cię stracić za bardzo cię kocham.- wyszeptałam jej do ucha te słowa. Zaskoczona spojrzała mi prosto w oczy.- Kocham cię. Cholernie mocno – Powiedziałam i czekałam może z 5 sekund na reakcje. Uśmiechnęła się szeroko, a oczy jej się zaszkliły.

– Też cię kocham.- Powiedziała i przybliżyła się do pocałunku. Całowałyśmy się chwilę, aż ktoś nam przerwał.

– Słodko. Nawet za słodko. Możecie się opanować i nie robić tego na mojej kanapie.- Powiedziała Natalia i zaczęła się śmiać razem z moją siostrą, a my się od siebie oderwałyśmy. Jagoda byłą całą czerwona na twarzy. Słodziak.- Wstawajcie. Idziemy zjeść śniadanko.- Tak jak powiedziała tak zrobiłyśmy. Wstałyśmy i usiadłyśmy przy stole. Pogadałyśmy zjadłyśmy i się śmiałyśmy. Tak minęła nam większość dnia o 19 uznałyśmy, że czas się zbierać. Jagoda zrobi sobie jutro wolne od szkoły, żeby pójść na komisariat. Powiedziałam jej, że idę z nią i nie obchodzi mnie czy tego chce, czy nie. Idę i koniec. Skoro we dwie jutro mamy wolne zapytałam się Jagody czy chciałaby spać dziś razem ze mną u mnie. Zgodziła się z uśmiechem na ustach. Natalia nas odwiozła do naszego mieszkania i resztę dnia spędziłyśmy razem z moją siostrą przy oglądaniu filmów. Później umyte już położyłyśmy się spać. Tym razem bez przeszkód zasnęłam z moją kobietą w swoich ramionach.

Uczennica i NauczycielkaWhere stories live. Discover now