"Ej skarbie aż tak się przestraszyłaś?"

1.9K 45 0
                                    

27 września

Ogarnęłam się. Powiedziałam rodzicom, że jadę do koleżanki i wrócę później. Jestem właśnie przed domem Jagody. Zapukałam, nie musiałam długo czekać. Otworzyła mi Jagoda w czarnych jeansach i mojej bluzie, którą jej ostatnio dałam. Weszłam do środka, gdzie zobaczyłam po prawej wieszak z różnymi kurtkami, więc dałam tam też swoją a buty na podłodze. Zrobiłam może z 3 metry i już zobaczyłam po prawej bardzo  ładny salon, a po lewej schody, na górę naprzeciwko mnie była kuchnia. Chwile pogadałyśmy i uznałyśmy, że pora zacząć wybierać jakiś film.

-To może ty coś wybierz, a ja pójdę po jakieś jedzenie i picie.- powiedziała i poszła w stronę kuchni. Zaczęłam szukać jakiegoś fajnego filmu. Zdecydowałam się na horror. Mam nadzieję, że trochę skorzystam i przy strasznych momentach Jagoda będzie chciała się przytulić.- Następnym razem to ja wybieram jakiś film- powiedziała kiedy zobaczyła, co jest na ekranie.

-O już planujesz następny raz? Dobrze wiedzieć. No to teraz oglądamy mój film a następnym razem twój- uśmiechnęłam się, widząc, że się zarumieniła. Położyła przekąski i picie na stolik a sama usiadła blisko mnie.

-Skoro już wybrałaś horror, to mogłabyś, chociaż mnie przytulić podczas oglądania?- Zapytała z nadzieją w głosie. Włączyłam film i rozłożyłam ręce. A jagoda z uśmiechem się we mnie wtuliła. Położyłam jej rękę na plecach i lekko masowałam. Oglądałyśmy film spokojnie, a Jagoda co jakiś czas przytulała się do mnie mocniej. To było naprawdę słodkie. W pewnej chwili Jagoda tak się wystraszyła, że dosłownie wskoczyła mi na kolana i schowała głowę w zagłębieniu mojej szyi. Wyłączyłam film.

-Ej skarbie aż tak się przestraszyłaś? Jeśli chcesz, możemy obejrzeć coś innego. Tylko już się tak nie bój to tylko film przecież- powiedziałam do niej. Byłam ciekawa czy zwróci mi uwagę na to jak do niej powiedziałam.

- Jeśli możemy, to wolałabym oglądnąć Króla Lwa- Powiedziałam, a ja się lekko zaśmiałam- No co?- powiedziała lekko zdezorientowana.

- Nic po prostu nie sądziłam, że wybierzesz akurat taki film ale jeśli chcesz to oczywiście, że możemy oglądnąć pod jednym warunkiem- przerwałam na chwilkę- nadal będziesz we mnie wtulona.

-Nie mam zamiaru zmieniać pozycji- Wybrała film i zaczęłyśmy oglądać. Niezbyt się skupiłam na filmie. Teraz wolałam się skupić na kobiecie w moich ramionach. Mogę z nią już tak zostać na zawsze. Jest przyjemnie. Ona w mojej bluzie, wtulona we mnie, oglądająca Króla Lwa. Myślałam tak, aż film dobiegł końca, a kobiety nie było już w moich ramionach, wzięła brudne naczynia i zaniosła je do kuchni. Zobaczyłam, że jest już późno, więc powinnam się zbierać.

- Naprawdę było miło, ale niestety muszę już lecieć do domu- Powiedziałam ze szczerą nutką smutku w głosie

- Rozumiem. Cieszę się, że do mnie przyjechałaś. Napisz jak, będziesz w domu, chce mieć pewność, że bezpiecznie wróciłaś. Więc do jutra- Powiedziała i pocałowała mnie w policzek. Byłam pewnie czerwona. To słodkie, że chce wiedzieć, czy jestem bezpieczna. Powiedziałam, że napiszę, jak będę w domu i pożegnałam się. Chociaż nic takiego dziś nie robiłam, jestem naprawdę zmęczona. Od razu jak przyjechałam, poszłam spać.

Uczennica i NauczycielkaWhere stories live. Discover now