Naprawdę nie wierzę, że doszłam do momentu, w którym to piszę. To już koniec historii Maddie i Nialla. Jestem jednocześnie smutna, bo naprawdę zżyłam się z bohaterami, ale też podekscytowana na zaczęcie czegoś całkowicie nowego.
Byłabym wdzięczna, aby każdy, kto to czyta napisał, co sądzi o tym dość prostym(?) zakończeniu, jak i o całej historii.
Jeśli kogoś nie zadowala Happy end, zrozumcie, nie miałabym serca skazać ich na kolejną falę cierpień po tym, co przeszli. Szczęśliwe zakończenie było potrzebne i od początku planowane.
To moje pierwsze opowiadanie, jest jakie jest, ale jestem dumna, że napisałam i doprowadziłam do końca te 38 rozdziałów. Jestem dumna także z pomysłu, bo naprawdę, uwielbiam go. Gorzej było z realizacją, bo uwierzcie, było naprawdę trudno.
Dla mnie te 8,2tys wyświetleń to coś niesamowitego. Jak na moje pierwsze opowiadanie jestem zachwycona takim wynikiem.
Chciałabym podziękować każdemu z Was, za każde wyświetlenie, każdą gwiazdkę, każdy komentarz. Wy najbardziej mnie motywujecie.
Nie chciałam nikogo wyróżniać, ale nie mogłam tego nie zrobić. Cholernie bardzo chciałabym podziękować Qushiix i mrsgabriellee bez których to fanfiction by nie istniało.
Jeszcze raz - cholernie Wam wszystkim dziękuję za te sześć miesięcy!! Lots of love!!
Za jakiś czas na moim profilu pojawi się coś nowego, poinformuję o tym także tutaj. Mam nadzieję, że chociaż część z Was ze mną zostanie!
Love
teenspiriitt xx