Crazy Love || Harley Quinn X...

Av cusiek_synku

226K 15K 5.7K

Doktor Harleen Quinzel pracująca w Arkham wzięła pod opiekę niebezpiecznego psychopatę - Jokera. Rodzi się mi... Mer

1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9. (1k)
10.
11.
12.
13.
Pytania do bohaterów
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21. (hihihi)
22.
23.
24.
25.
26.
Pytania do bohaterów 2
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
Pytania do bohaterów 3
35.
36.
37.
38.
39.
Ostatnie pytania do bohaterów!
Koniec
Only Crazy? Where's Love? | HARLEY QUINN X JOKER
Notka

14.

4.8K 354 130
Av cusiek_synku

Przypominam, że pod tym rozdziałem również możecie zadawać pytania + dodaję pytania łączone (patrz notka pod rozdziałem) <3

Joker

Obudziłem się z mocnym bólem głowy. Nie bardzo pamiętałem jak wróciłem do domu, ale średnio mnie to interesowało.

Na stoliku zobaczyłem kartkę:

______________________________________
Dzień dobry pączuszku. Wczoraj odwiozłam nas
do domu, bo ledwo trzymałeś się na nogach.
Poszłam do Chloe. Niedługo wrócę.
-----------------------------------------

Harley

Siedziałam na kanapie w domu mojej przyjaciółki. Śmiałyśmy się jak za dawnych czasów, jakby nic się nie stało. Rozmawiałyśmy o tym, co działo się przez ten rok.

Chloe miała bardzo dużo do opowiedzenia, bo w ostatnim czasie mieszkała w Szwecji. Musiała tam wyjechać, ale codziennie do siebie dzwoniłyśmy, aż do rozpoczęcia mojej pracy w Arkham.

Czasem zastanawiam się jak wyglądałoby moje życie, gdyby Chloe nigdy nie wyjechała. Na pewno nie pozwoliłaby mi zostawić Mike'a dla Jokera. Uważała go za idealnego mężczyznę.

Kiedy wspomniałam jej o porwaniu patrzyła tylko z niedowierzaniem. Powiedziałam też o tym, że zabiłam mojego ojca i o zemście na Mike'u.

- Czyli jesteś morderczynią? - Przeraziła się.

- Nie całkiem...

- To znaczy?

- Robię to, co mój pączuszek.

- Dobra, po pierwsze, nadałaś mu genialne przezwisko, a po drugie... nie sądzisz, że on cię wykorzystuje?

- Nie, dlaczego?

- Czy on kiedykolwiek cię wysłuchał?

- Jasne! On mnie kocha! - Zapiszczałam uradowana (wyobraźcie sobie ten dźwięk :P~ dop. Aut)

- Eh, nie będę się z tobą kłócić, ale powinnaś to przemyśleć...

Rozmawiałyśmy jeszcze długo, aż do dwudziestej pierwszej. Postanowiłam wrócić, żeby pączuszek się nie martwił. Pożegnałam się z Chloe i wróciłam do domu.

Kiedy weszłam do środka poszłam poszukać Jokera. Kiedy weszłam do sypialni zobaczyłam, że stał patrząc przez okno ze szklanką whisky w ręce.

- Pączuszku... - Odwrócił się gwałtownie.

Uśmiechnął się odkładając szklankę na stolik. Rozłożył ramiona i zaczął do mnie podchodzić. Podbiegłam do niego szybko.

Kiedy byłam jakiś metr od niego jego wyraz twarzy zmienił się i uderzył mnie w policzek. Złapałam za bolące miejsce nie wiedząc o co chodzi. Zamachnął się znowu, tym razem mocniej.

Wyciągnął nóż z kieszeni spodni. Przygwoździł mnie do ściany. Byłam przerażona.

- Nigdy, NIGDY więcej nie wychodź beze mnie, rozumiesz?!

- A-ale J... o co chodzi? - Wyjąkałam.

- Martwiłem się o ciebie, a ty byłaś ze swoją ,,przyjaciółeczką"...

- A...

-Nie przerywaj mi! - Pokiwałam głową tak mocno, na ile pozwolił mi nóż przy moim gardle. Zrobił płytkie nacięcie na moim i tak już obolałym policzku. Syknęłam z bólu.

- Nie pamiętasz co stało się ostatnio? Masz być przy mnie! Następnym razem nie będę taki delikatny...

Agresywnie mnie pocałował, po czym wyszedł. Nie wiedziałam co miałam o tym myśleć. Mój pączuszek mnie uderzył i groził nożem...

Ale to przeze mnie. Gdybym siedziała w domu nic by się nie stało. Już nigdy nie odejdę od niego dalej niż kilka metrów. On się o mnie martwi...

Joker

Nie wiem co mnie napadło. Byłem na nią wściekły...

Przebrałem się w łazience i poszedłem do sypialni. Harley siedziała na łóżku. Po jej twarzy spłynęła kropla krwi. Poszedłem szybko po jakiś wacik i delikatnie osuszyłem ranę.

Popatrzyła na mnie. Uśmiechnąłem się do niej. Oddała uśmiech i wyszła z pokoju. Czekałem na nią.

Wróciła po paru minutach już w mojej koszuli w której zawsze spała. Usiadła obok mnie.

- Przepraszam... - Nie, ja wcale nikogo nie przeprosiłem...

Popatrzyła na mnie zdziwiona.

- Za co?

- Jak to za co?! Za to, że tak cię potraktowałem!

- Ale to przecież była moja wina...

- Nie Har, nie zrobiłaś niczego złego - Spuściła głowę. Przytuliłem ją do siebie. Cicho załkała.

- Ej, co jest? - Nie odpowiedziała. Pogładziłem ją po głowie. Położyłem się kładąc ją na sobie i zasnąłem...

+×+×+×

Joker wybuchł :D

Jak myślicie, robić więcej czy mniej jego napadów złości?

A odnośnie pytań łączonych
Chodzi tu o to, że możecie zadawać pytania np ,,do Joker i Harley", ,,Harley i Chloe" itd...

Gwiazdkujcie i komentujcie

Cusiek :*

Fortsett å les

You'll Also Like

44.5K 1.7K 40
Maddie Monet, najstarsza z córek Camdena Monet zostaje rozdzielona z braćmi na kilka lat. Bliźniaczka Tony'ego i Shane'a odnajduje się w swoim nowym...
21.5K 571 40
Dziewczyna wraca do swojego dawnego miejsca zamieszkania w Pensylwani, podczas lotu piszę do swoich dawnych przyjaciół Monetów. Okazuje się że dziewc...
153K 4.8K 157
☆Nie wiedziałem, że masz siostrę, Potter. Oryginal by @Seselina Translation by @zadupiacz
3.3K 152 9
Zosia jest typowom bed girl, nie w glowie jej nauka czy inne żeczy kture lubią grzeczne dziewczynki. Ubiera sie stylowo i każdy chłopak jom chce, jed...