Przypominam, że pod tym rozdziałem również możecie zadawać pytania + dodaję pytania łączone (patrz notka pod rozdziałem) <3
Joker
Obudziłem się z mocnym bólem głowy. Nie bardzo pamiętałem jak wróciłem do domu, ale średnio mnie to interesowało.
Na stoliku zobaczyłem kartkę:
______________________________________
Dzień dobry pączuszku. Wczoraj odwiozłam nas
do domu, bo ledwo trzymałeś się na nogach.
Poszłam do Chloe. Niedługo wrócę.
-----------------------------------------Harley
Siedziałam na kanapie w domu mojej przyjaciółki. Śmiałyśmy się jak za dawnych czasów, jakby nic się nie stało. Rozmawiałyśmy o tym, co działo się przez ten rok.
Chloe miała bardzo dużo do opowiedzenia, bo w ostatnim czasie mieszkała w Szwecji. Musiała tam wyjechać, ale codziennie do siebie dzwoniłyśmy, aż do rozpoczęcia mojej pracy w Arkham.
Czasem zastanawiam się jak wyglądałoby moje życie, gdyby Chloe nigdy nie wyjechała. Na pewno nie pozwoliłaby mi zostawić Mike'a dla Jokera. Uważała go za idealnego mężczyznę.
Kiedy wspomniałam jej o porwaniu patrzyła tylko z niedowierzaniem. Powiedziałam też o tym, że zabiłam mojego ojca i o zemście na Mike'u.
- Czyli jesteś morderczynią? - Przeraziła się.
- Nie całkiem...
- To znaczy?
- Robię to, co mój pączuszek.
- Dobra, po pierwsze, nadałaś mu genialne przezwisko, a po drugie... nie sądzisz, że on cię wykorzystuje?
- Nie, dlaczego?
- Czy on kiedykolwiek cię wysłuchał?
- Jasne! On mnie kocha! - Zapiszczałam uradowana (wyobraźcie sobie ten dźwięk :P~ dop. Aut)
- Eh, nie będę się z tobą kłócić, ale powinnaś to przemyśleć...
Rozmawiałyśmy jeszcze długo, aż do dwudziestej pierwszej. Postanowiłam wrócić, żeby pączuszek się nie martwił. Pożegnałam się z Chloe i wróciłam do domu.
Kiedy weszłam do środka poszłam poszukać Jokera. Kiedy weszłam do sypialni zobaczyłam, że stał patrząc przez okno ze szklanką whisky w ręce.
- Pączuszku... - Odwrócił się gwałtownie.
Uśmiechnął się odkładając szklankę na stolik. Rozłożył ramiona i zaczął do mnie podchodzić. Podbiegłam do niego szybko.
Kiedy byłam jakiś metr od niego jego wyraz twarzy zmienił się i uderzył mnie w policzek. Złapałam za bolące miejsce nie wiedząc o co chodzi. Zamachnął się znowu, tym razem mocniej.
Wyciągnął nóż z kieszeni spodni. Przygwoździł mnie do ściany. Byłam przerażona.
- Nigdy, NIGDY więcej nie wychodź beze mnie, rozumiesz?!
- A-ale J... o co chodzi? - Wyjąkałam.
- Martwiłem się o ciebie, a ty byłaś ze swoją ,,przyjaciółeczką"...
- A...
-Nie przerywaj mi! - Pokiwałam głową tak mocno, na ile pozwolił mi nóż przy moim gardle. Zrobił płytkie nacięcie na moim i tak już obolałym policzku. Syknęłam z bólu.
- Nie pamiętasz co stało się ostatnio? Masz być przy mnie! Następnym razem nie będę taki delikatny...
Agresywnie mnie pocałował, po czym wyszedł. Nie wiedziałam co miałam o tym myśleć. Mój pączuszek mnie uderzył i groził nożem...
Ale to przeze mnie. Gdybym siedziała w domu nic by się nie stało. Już nigdy nie odejdę od niego dalej niż kilka metrów. On się o mnie martwi...
Joker
Nie wiem co mnie napadło. Byłem na nią wściekły...
Przebrałem się w łazience i poszedłem do sypialni. Harley siedziała na łóżku. Po jej twarzy spłynęła kropla krwi. Poszedłem szybko po jakiś wacik i delikatnie osuszyłem ranę.
Popatrzyła na mnie. Uśmiechnąłem się do niej. Oddała uśmiech i wyszła z pokoju. Czekałem na nią.
Wróciła po paru minutach już w mojej koszuli w której zawsze spała. Usiadła obok mnie.
- Przepraszam... - Nie, ja wcale nikogo nie przeprosiłem...
Popatrzyła na mnie zdziwiona.
- Za co?
- Jak to za co?! Za to, że tak cię potraktowałem!
- Ale to przecież była moja wina...
- Nie Har, nie zrobiłaś niczego złego - Spuściła głowę. Przytuliłem ją do siebie. Cicho załkała.
- Ej, co jest? - Nie odpowiedziała. Pogładziłem ją po głowie. Położyłem się kładąc ją na sobie i zasnąłem...
+×+×+×
Joker wybuchł :D
Jak myślicie, robić więcej czy mniej jego napadów złości?
A odnośnie pytań łączonych
Chodzi tu o to, że możecie zadawać pytania np ,,do Joker i Harley", ,,Harley i Chloe" itd...Gwiazdkujcie i komentujcie
Cusiek :*
YOU ARE READING
Crazy Love || Harley Quinn X Joker ✔
FanfictionDoktor Harleen Quinzel pracująca w Arkham wzięła pod opiekę niebezpiecznego psychopatę - Jokera. Rodzi się między nimi uczucie. Harleen o tym wie, ale o tym, że Joker zakochuje się w niej wiedzą wszyscy poza nim samym. Czy coś z tego wyjdzie? Dowiec...