Jestem już blisko trzydziestki, tak szybko ten czas leci. Mieszkałam w wiosce ukrytej w dźwięku, ale moje życie potoczyło się w taki sposób, że już od ponad dziesięciu lat jestem obywatelką Konohy. Przez pewien czas byłam sama i całkowicie zagubiona, mój klan został wymordowany przez "przyjaciela" rodziny. W końcu los się do mnie uśmiechnął i poznałam przecudownego chłopaka, który był tylko trochę starszy ode mnie. Nazywał się Hatake Kakashi i to właśnie on stał się człowiekiem najbliższym mojemu sercu. Pomógł mi się odnaleźć w nowym życiu i zawsze mogłam na niego liczyć, nawet wtedy gdy powinien mnie zostawić. Dzięki temu, że wstawił się za mną, dostałam drugą szanse od Hokage, by się poprawić w kwestii prawnej.
Jednak gdy na mojej drodze znów pojawił się Orochimaru wraz ze swoją prawą ręką Kabuto, musiałam złamać dane słowo Kakashiemu odnośnie utrzymywania z nimi kontaktu. W końcu nie mogłam ot tak porzucić człowieka, który był moim mistrzem i przyczynił się do tego kim się stałam.