doctor // louis tomlinson (Op...

By niallxxbutterfly

76.6K 3.9K 184

Dwudziestodwuletnia Eleanor wpada pod pędzące auto i trafia do szpitala ze złamaną nogą. Tam poznaje Louis'a... More

prolog
Rozdział pierwszy
Rozdział drugi
Rozdział trzeci
Rozdział czwarty
Rozdział piąty
Rozdział szósty
Rozdział siódmy
Rozdział ósmy
Rozdział dziewiąty
Rozdział dziesiąty
Nie rozdział
Rozdział jedenasty
Rozdział dwunasty
Rozdział trzynasty
Rozdział czternasty
Rozdział piętnasty
Rozdział szesnasty
Rozdział siedemnasty
Przepraszam !
Rozdział osiemnasty
Rozdział dziewiętnasty
Rozdział dwudziesty
Ważne czy nieważne
Rozdział dwudziesty pierwszy
Rozdział dwudziesty drugi
Rozdział dwudziesty trzeci
Rozdział dwudziesty czwarty
Rozdział dwudziesty piąty
Rozdział dwudziesty szósty
Rozdział dwudziesty siódmy
Coś :)
Rozdział dwudziesty ósmy
Rozdział dwudziesty dziewiąty
Rozdział trzydziesty
Rozdział trzydziesty pierwszy
Rozdział trzydziesty drugi
Rozdział trzydziesty trzeci
Rozdział trzydziesty czwarty
Rozdział trzydziesty piąty
Rozdział trzydziesty szósty
Rozdział trzydziesty siódmy
Rozdział trzydziesty ósmy
Rozdział trzydziesty dziewiąty
Rozdział czterdziesty
Rozdział czterdziesty pierwszy
Rozdział czterdziesty drugi
Rozdział czterdziesty trzeci
Rozdział czterdziesty czwarty
Grupa!
Rozdział czterdziesty piąty
Pamiętnik Vivian
Epilog
Przeprosiny
Nowe fanfiction!
Sprostowanie
"Vivian"

Rozdział czterdziesty szósty

1.2K 58 4
By niallxxbutterfly

Leżeliśmy już w łóżku, kiedy Vivian zaczęła płakać. Bolała mnie głowa po całym przyjęciu, więc Louis do niej wstał. Wróciliśmy po piątej do domu i chciałam mieć chociaż chwilę spokoju.

Louis zaczął śpiewać małej piosenki, dzięki czemu trochę się uspokoiła.
Przestała płakać, więc mogłam odetchnąć.

-Musisz być cichutko, bo mamusię boli główka - powiedział Louis do Vivian, przyciszonym głosem. Nie wiem jak mała zareagowała, ale Lou był chyba zadowolony.

Wrócił do łóżka po kilkunastu minutach i objął mnie w pasie.

-No, teraz jesteśmy prawdziwym małżeństwem - zaśmiał się i zaczął całować mnie po szyi.

-Louis, nie dzisiaj - mruknęłam. Przez jego dotyk dostawałam gęsiej skórki.

-Jesteśmy świeżo po ślubie, trzeba to uczcić - zaśmiał się.

-Tak, a za dziewięć miesięcy będziemy robić kolejny pokoik - zawtórowałam mu.

-Niekoniecznie - powiedział i wyciągnął coś z szuflady. - To jak?

Wzruszyłam ramionami, ale po chwili zaczęliśmy się całować. Louis ściągnął moją koszulkę oraz bieliznę. Pozbył się również swoich bokserek, które już jakiś czas musiały go upijać.

-Jesteś niewyżyty - zaśmiałam się, kiedy ten zakładał prezerwatywę.

-Przepraszam bardzo, ale nie dałaś mi od jakiegoś miesiąca - spojrzałam na niego, udając obrażenie. -No co ?

-Dać to ci może ktoś inny - powiedziałam.

Louis pochylił się nade mną i zaczął mnie namiętnie całować. Zjeżdżał coraz niżej, nie omijał ani kawałka mojej rozgrzanej skóry.

W końcu uśmiechnął się lekko - nie mógł już wytrzymać.
Wszedł we mnie delikatnie, a później poruszał się coraz szybciej.

Złapałam go dłonią za szyję i przyciągnęłam jego twarz do mojej, po czym zaczęliśmy się całować.

~~*~~

Louis obudził mnie dopiero o drugiej po południu, kiedy chciało mu się jeść. Mieliśny w lodówce sporo jedzenia z wczorajszego przyjęcia, ale moja sierota nie potrafiła sobie niczego odgrzać.

Narzuciłam tylko bieliznę i jego koszulę, która sięgała mi do połowy uda, po czym poszłam na dół do kuchni.

Louis trzymał Vivian na rękach, a ta piła mleko z butelki.

-Cudowny widok - powiedziałam z uśmiechem.

-Dla mnie cudownym widokiem jest twój tyłek, ale nieważne - zaśmiał się Louis.

-Bawisz się w podrywacza z liceum? - zawtórowałam mu śmiechem.

-Ależ skąd! - odparł.

-Co chcesz na śniadanie? - zapytałam.

-Obojętnie. Wczoraj się tak obiadłem! Jadłem prawie równo z Niall'em co zawsze było niewykonalne - zaśmiał się.

-No, teraz idź na siłownię.

-Może pójdę, ale póki co to szukam pracy.

-Mógłbyś wrócić do szpitala, rozmawiałam z Harry'm i...

-Przestań! Nie chcę już tam pracować - przerwał mi.

-Kiedyś to lubiłeś. Ale to twój wybór - odparłam.

Jest krótki bo jest noc i ciemno, i zimno XDDDDD

Mam nadzieję, że Wam się spodoba xx

Nadal zapraszam na "Pamiętnik Vivian" xx

Nie wiem co jeszcze dodać...

O! Uśmiechajcie się dużo, bo nie warto się przejmować czymkolwiek! :)

Continue Reading

You'll Also Like

868K 24.2K 41
Nazywam się Amanda. Mam 19 lat, mieszkałam w Newcastle, jednak z niewiadomych mi powodów, przeprowadziłam się razem z moim bratem do Luton. Nie wie...
1.5M 33.2K 33
Veronica i David od zawsze przepełniali się nienawiścią. Odkąd tylko pamiętali próbowali trzymać się od siebie z daleka, ponieważ próby jakiegokolwie...
1.3M 13.1K 5
„Bo to my byliśmy gotowi na wszechświat, lecz to wszechświat nie był gotów na nas." 2 część trylogii „Secret" ~17.08.2021r. - 14.02.2024r.~ Dziękuje...
Na Sprzedaż By Azriaxx

Mystery / Thriller

285K 6.8K 26
Miałam być jedną z tych dziewczyn, które zostaną wystawione na sprzedaż. Krótko mówiąc miałam zarabiać własnym ciałem. Jednak nawet w tamtym czasie d...