doctor // louis tomlinson (Op...

De niallxxbutterfly

76.5K 3.9K 184

Dwudziestodwuletnia Eleanor wpada pod pędzące auto i trafia do szpitala ze złamaną nogą. Tam poznaje Louis'a... Mai multe

prolog
Rozdział pierwszy
Rozdział drugi
Rozdział trzeci
Rozdział czwarty
Rozdział piąty
Rozdział szósty
Rozdział siódmy
Rozdział ósmy
Rozdział dziewiąty
Rozdział dziesiąty
Nie rozdział
Rozdział jedenasty
Rozdział dwunasty
Rozdział trzynasty
Rozdział czternasty
Rozdział piętnasty
Rozdział szesnasty
Rozdział siedemnasty
Przepraszam !
Rozdział osiemnasty
Rozdział dziewiętnasty
Rozdział dwudziesty
Ważne czy nieważne
Rozdział dwudziesty pierwszy
Rozdział dwudziesty drugi
Rozdział dwudziesty trzeci
Rozdział dwudziesty piąty
Rozdział dwudziesty szósty
Rozdział dwudziesty siódmy
Coś :)
Rozdział dwudziesty ósmy
Rozdział dwudziesty dziewiąty
Rozdział trzydziesty
Rozdział trzydziesty pierwszy
Rozdział trzydziesty drugi
Rozdział trzydziesty trzeci
Rozdział trzydziesty czwarty
Rozdział trzydziesty piąty
Rozdział trzydziesty szósty
Rozdział trzydziesty siódmy
Rozdział trzydziesty ósmy
Rozdział trzydziesty dziewiąty
Rozdział czterdziesty
Rozdział czterdziesty pierwszy
Rozdział czterdziesty drugi
Rozdział czterdziesty trzeci
Rozdział czterdziesty czwarty
Grupa!
Rozdział czterdziesty piąty
Pamiętnik Vivian
Rozdział czterdziesty szósty
Epilog
Przeprosiny
Nowe fanfiction!
Sprostowanie
"Vivian"

Rozdział dwudziesty czwarty

1K 70 4
De niallxxbutterfly

Harry okazał się być bardzo miłym chłopakiem. Do tego był przystojny i wysoki. Miał brązowe, kręcone włosy i duże, zielone oczy.

Liliana ciągle patrzyła się i uśmiechała do Harry'ego, on robił to samo. Poza tym wciąż ze sobą rozmawiali, a po oczach Liliany widziałam, że jest szczęśliwa.

-Może przejdziemy się na taras? Nie będziemy im przeszkadzać - wyszeptał Louis prosto do mojego ucha. Po całym ciele przeszedł mnie dreszcz, jednak szybko się opanowałam i wstałam od stołu.

Nasi przyjaciele nawet nie zauważyli, że gdziekolwiek poszliśmy. Byli pochłonięci rozmową o ich zainteresowaniach.

Na tarasie stała ławka, na której usiedliśmy. Mądra ja zapomniałam swojego płaszcza, więc było mi teraz bardzo zimno. Gęsia skórka pojawiła się na moim ciele, a Louis musiał to dostrzec, bo zdjął marynarkę i założył ją na moje ramiona.

-Dziękuję, ale mogłam pójść po swój płaszcz. Teraz tobie będzie zimno - powiedziałam.

-Czemu taka jesteś ? - zapytał.

-Jaka ?

Louis nie zdążył nic powiedzieć, bo usłyszeliśmy dźwięk mojego telefonu. Wyjęłam go z kieszeni i odczytałam wiadomość.

Ty mu powiesz czy ja ? Z chęcią się z Wami ponownie zobaczę:)
-N.

-Coś się stało ?

-Nie, to mało ważne. Mam do ciebie pytanie - powiedziałam.

-No to dajesz - zaśmiał się Louis.

-Czy chciałbyś mieć dzieci ?

Chłopak nagle zaniemówił. Wyglądał jakby nad tym intensywnie myślał. Wstałam z ławki i podeszłam do barierki. Stałam tak kilka minut, ale wydawało się, że to wieczność.

Później poczułam jak Louis obejmuje mnie w pasie od tyłu i kładzie głowę na moim ramieniu.

-Jesteś w ciąży ? - zapytał zachrypniętym głosem.

-Tak - odpowiedziałam szeptem i odwróciłam się w stronę Louis'a. Oparłam się plecami o barierkę i spojrzałam mu w oczy. Odbijał się w nich księżyc, który dzisiaj wyjątkowo mocno świecił.

Louis nic nie powiedział tylko położył dłonie na moich biodrach i złączył nasze usta w namiętnym pocałunku.

-Cieszę się i obiecuję, że zrobię wszystko aby było ci jak najlepiej - powiedział, kiedy przestaliśmy się całować. - Tobie i dziecku - dodał po chwili i dotknął mojego brzucha.

~~*~~

-Louis nie spodziewałem się, że tak szybko się ogarniesz. Gdybyście go widziały podczas imprez na studiach - Harry zaczął się śmiać.

-Może lepiej o tym nie rozmawiajmy - Louis również się zaśmiał. - To jak ? Masz ochotę zamieszkać z Lilianą ?

-Oczywiście, że tak. To wspaniała osoba - powiedział Harry z szerokim uśmiechem, przez co było widać jego boskie dołeczki. Liliana natomiast się zarumieniła. W sumie wyglądała jak burak, ale nadal była urocza.

-To chcesz zobaczyć mieszkanie dziś czy jutro ? - zapytałam.

-Może być jutro. Mam wolne także spokojnie wszystko ogarniemy.

-No dobrze - uśmiechnęłam się.

~~*~~

Po kolacji Louis odwiózł mnie do domu. Harry porwał Lilianę na jakiś film do kina, więc zostaliśmy sami. Weszliśmy do mieszkania, w którym było bardzo cicho i ciemno. Szybko zapaliłam światło, bo robiło mi się niedobrze.

-Przepraszam cię na chwilę, ale muszę iść do toalety - powiedziałam i szybkim krokiem weszłam do łazienki, gdzie mogłam już spokojnie wymiotować.

Louis przyniósł mi butelkę wody z kuchni i usiadł na podłosze obok mnie.

-Już lepiej ? - zapytał.

-W miarę, ale zaraz biorę prysznic i chyba się położę. Zostaniesz ze mną ?

-Jasne, chyba masz jeszcze tutaj moją torbę z ubraniami ?

-Tak, jest w moim pokoju.

-To dobrze. Zaraz sobie ogarnę coś do spania i będzie dobrze - powiedział Louis i złapał mnie za dłoń.

~~*~~

Louis przygotował dla nas gorącą kąpiel. Wanna była prawie cała wypełniona wodą, na samej górze była kolorowa piana.

-Bawiłeś się moimi olejkami ? - zaśmiałam się.

-Może trochę - powiedział i zaczął zdejmować ubrania. Zrobiłam to samo i po chwili siedzieliśmy w wannie. Wtuliłam się w chłopaka, a ten zaczął całować mnie po szyi.

-Dobrze jest ? - zapytał.

-Idealnie. Moglibyśmy to robić częściej - powiedziałam z uśmiechem.

-Cieszę się. Jak zamieszkasz u mnie to mogę ci przygotowywać kąpiele nawet codziennie - zaśmiał się Louis.

Heja heja ho !

Dziękuję za votes i komentarze pod poprzednim rozdziałem. Kocham was

Dziś macie kolejny, może uda mi się dodać jeszcze jeden xx

Jak dobrze pójdzie to rozdziały będą już regularnie :)

Zapraszam do zadawania pytań dla mnie lub dla bohaterów tego ff na specjalnym asku - ask.fm/doctor_lt

To tyle, nie będę Wam zabierać więcej czasu.

Do następnego ! :)

Continuă lectura

O să-ți placă și

30K 2.1K 30
Texting with my idol- cześć piąta!!!! #Texting na Twitterze Miłość często wymaga wyrzeczeń. Czy Nina będzie gotowa zdobyć się na te które wymagają by...
24.4K 1.6K 40
Edgar ma 15 lat, zmaga sie z problemami rodzinnymi jak i prywatnymi, do tego sie jeszcze wyprowadza z domu w którym mieszkał cale swoje życie, ma też...
12.3K 463 24
Szesnastoletnia Elizabeth Smith nie miała łatwego życia. Kiedy straciła ojca popadła w rozpacz, ale teraz musi wziąć się w garść i zdecydować. Jest w...
93.7K 3.3K 49
Haillie nie jest jedyną siostrą Monet, jest jeszcze jej bliźniaczka Mellody. Haillie wychowywana przez mamę, a Mellody no cóż przez babcie. Jak myś...